Tej książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niespełniona miłość, nienawiść, konwenanse, zemsta. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. Przejdźmy do rzeczy.
"Wichrowe Wzgórza" to powieść niewątpliwie bardzo klimatyczna. I bardzo mroczna... Fabuła interesująca, obfitująca w nieprzyjemne, niekiedy trochę straszne zdarzenia. Tajemnicza i niepokojąca atmosfera, piękna sceneria. Podoba mi się szkatułkowa budowa utworu.
Co do bohaterów. Większość z nich trudno było polubić, niekiedy motywy ich postępowania pozostawały dla mnie zagadką. Katarzyna Earnshaw (podaję panieńskie nazwisko dla rozróżnienia) często mnie irytowała, była samolubna, butna i zuchwała. Jej córka (również Katarzyna) bardzo ją przypominała.
Z kolei Heathcliff... Nie mogę oprzeć się wrażeniu, ze ten człowiek po prostu "przesadzał". W pewnej mierze sam zasłużył sobie na upokorzenie, którego doznał (mam na myśli zachowanie bohatera przed śmiercią ojca Katarzyny i Hindleya). Owszem, spotkała go krzywda, ale odpłacił to otoczeniu z nawiązką. Jego zemsta jest - moim zdaniem - za daleko posunięta, nie ma tutaj równowagi, rządzi zło i nienawiść. Interesują mnie demoniczne postaci, ale Heathcliff jest za bardzo zły, jakkolwiek to brzmi. Przez to jego kreacja traci na prawdopodobieństwie.
Dalej: Izabela - głupia i naiwna, Linton - udusiłabym go gołymi rękoma! Na tym lepiej poprzestańmy. Zresztą - gorzej już nie będzie.
Zastanawiam się, czy Heathcliff naprawdę kochał Katarzynę. A nawet jeśli, to nienawiść do wszystkich była chyba silniejsza. No cóż...
Przyznam, że lektura tej książki była dla mnie chwilami psychiczną męką. Mimo to oceniam ją wysoko i zachęcam do jej przeczytania.
Jak myślicie - czy bohaterowie w końcu zaznają spokoju?
"Nie! Na Boga! Co postanowiłem, tego dokonam!"
Tej książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niespełniona miłość, nienawiść, konwenanse, zemsta. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. Przejdźmy do rzeczy.
"Wichrowe Wzgórza" to powieść niewątpliwie bardzo klimatyczna. I bardzo mroczna... Fabuła interesująca, obfitująca w nieprzyjemne, niekiedy trochę straszne zdarzenia....
"Nie! Na Boga! Co postanowiłem, tego dokonam!"
Tej książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niespełniona miłość, nienawiść, konwenanse, zemsta. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. Przejdźmy do rzeczy.
"Wichrowe Wzgórza" to powieść niewątpliwie bardzo klimatyczna. I bardzo mroczna... Fabuła interesująca, obfitująca w nieprzyjemne, niekiedy trochę straszne zdarzenia. Tajemnicza i niepokojąca atmosfera, piękna sceneria. Podoba mi się szkatułkowa budowa utworu.
Co do bohaterów. Większość z nich trudno było polubić, niekiedy motywy ich postępowania pozostawały dla mnie zagadką. Katarzyna Earnshaw (podaję panieńskie nazwisko dla rozróżnienia) często mnie irytowała, była samolubna, butna i zuchwała. Jej córka (również Katarzyna) bardzo ją przypominała.
Z kolei Heathcliff... Nie mogę oprzeć się wrażeniu, ze ten człowiek po prostu "przesadzał". W pewnej mierze sam zasłużył sobie na upokorzenie, którego doznał (mam na myśli zachowanie bohatera przed śmiercią ojca Katarzyny i Hindleya). Owszem, spotkała go krzywda, ale odpłacił to otoczeniu z nawiązką. Jego zemsta jest - moim zdaniem - za daleko posunięta, nie ma tutaj równowagi, rządzi zło i nienawiść. Interesują mnie demoniczne postaci, ale Heathcliff jest za bardzo zły, jakkolwiek to brzmi. Przez to jego kreacja traci na prawdopodobieństwie.
Dalej: Izabela - głupia i naiwna, Linton - udusiłabym go gołymi rękoma! Na tym lepiej poprzestańmy. Zresztą - gorzej już nie będzie.
Zastanawiam się, czy Heathcliff naprawdę kochał Katarzynę. A nawet jeśli, to nienawiść do wszystkich była chyba silniejsza. No cóż...
Przyznam, że lektura tej książki była dla mnie chwilami psychiczną męką. Mimo to oceniam ją wysoko i zachęcam do jej przeczytania.
Jak myślicie - czy bohaterowie w końcu zaznają spokoju?
"Nie! Na Boga! Co postanowiłem, tego dokonam!"
więcej Pokaż mimo toTej książki nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Niespełniona miłość, nienawiść, konwenanse, zemsta. Wszyscy wiedzą, o co chodzi. Przejdźmy do rzeczy.
"Wichrowe Wzgórza" to powieść niewątpliwie bardzo klimatyczna. I bardzo mroczna... Fabuła interesująca, obfitująca w nieprzyjemne, niekiedy trochę straszne zdarzenia....