Ariza

Profil użytkownika: Ariza

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
135
Przeczytanych
książek
194
Książek
w biblioteczce
15
Opinii
109
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Czytanie jest dla mnie jak oddychanie, bez niego mogłabym równie dobrze nie istnieć, co jest w sumie dziwne, bo całkiem lubię swoje istnienie i ze mną współistniejących :)

Opinie


Na półkach: , ,

Mistrzowskie dzieło.
Najlepsza przeczytana przeze mnie książka w 2020 roku.
Będzie długo, ponieważ są cytaty. Jeśli nie chce wam się czytać, przeczytajcie choć tylko te fragmenty. Może zachwycą was tak jak mnie. Na końcu również odniesienia do Janusza Chabiora, lektora audiobooka.

Kult to mistrzowsko napisana i przeczytana wariacja na temat objawień oławskich - "Zbeletryzowana, ale doskonale udokumentowana historia oławskich objawień" (cyt. za lubimycztać.pl.). Postacie są inspirowane postaciami prawdziwymi, ale są fikcyjne. Narratorem jest Zbyszek, brat Henia, powieściowego Kazimierza Domańskiego. Snuje on opowieść w formie wywiadu, którego udziela panu Łukaszowi. Jest to zabieg stylistyczny, który dodaje historii jeszcze większej realności. Jest to też absolutny strzał w dziesiątkę! Zbyszek opowiada historię z obezwładniającą szczerością, z poczuciem humoru, z ironią i z ogromną wnikliwością. Właśnie dlatego, poza treścią, powieść tak pobudza wyobraźnię i chwyta za serce.
Opowieść zaczyna się od opisu dzieciństwa Henia i Zbyszka, przypadającego na lata 30 XX w i prowadzi nas - czasem chronologicznie, czasem nie - aż do późnych lat 90. Razem z braćmi przenosimy się w czasie. Polska rzeczywistość, Oława i zamieszkujący w niej ludzie ożywają. Ma się wrażenie, że żywi są nawet przechodnie na ulicy. Wykreowanie wyrazistych postaci drugoplanowych jest już wielką sztuką, a tymczasem Łukasz Orbitowski opisał całe miasto trójwymiarowych ludzi.
Ustami Zbyszka, autor zabiera nas także w podróż do wnętrza samych siebie, konfrontuje nas ze słabościami, z prozą codzienności, z byciem człowiekiem. Język jest zadziwiającą kombinacją prostoty i podniosłości. Humor przeplata się z dramatem w sposób niespotykany i moim zdaniem po prostu wybitny.

Cytaty:
Dwa pierwsze zdania książki:
"Panie, to już się nagrywa?
Więc nim Heniek zobaczył Matkę Boską, miał sen o pszczołach."

A tu kilka z kolejnych stron.
"Nie wiem, kiedy Henio się zepsuł, i nie rozumiem, czemu właściwie ludzie się psują. Dlaczego jednego dnia taki czy owaki jest zupełnie normalny, a drugiego już nie. Ma rodzinę, pracę, przyjaciół, interesuje się czymś, coś tam lubi, i nagle widzimy go bez tego wszystkiego. Zostają mu gołe dni bez żadnego sensu i żadnej miłości. Tak też podziało się z Heńkiem. Za młodu był zupełnie normalny, a ja nie potrafię wskazać momentu, kiedy mu się spieprzyło."

"Tatko, który całą wojnę przesiedział schowany jak mysz gdzieś pod Truskawcem, raptem uznał, że mundury zrobią z nas ludzi, i tak zostaliśmy harcerzami. Takie czasy były. Gdzie spluniesz, tam rogatywka. No i zaciągnęliśmy się solidarnie, ja bo musiałem, Romek z Waldkiem dla kawału, a mały Henio poszedł do zuchów, gdzie dostał koszulę, krótkie porcięta i czapkę, którą zaraz zgubił."

"Z tego powodu Henio rzadko się huśtał. Nikt nie chciał dopuścić smarka, on sam nie umiał się przebić, więc łaził sobie po nadbrzeżu, gdzie chciał, a ja byłem szczęśliwy, że mam go z głowy. Raz zniknął na pół dnia i wrócił w hełmie po szkopie. Wyglądał kubek w kubek jak mały powstaniec, tylko opaski brakowało. Leżeliśmy akurat na brzegu, słońce grzało, Henio dostrzegł wolną huśtawkę, wlazł, rozbujał się i skoczył, nim pojąłem, co się święci. Zaraz go zakryło, nie wypływał przez ten hełm. Zanurkowałem, płynę i się duszę – tak dławi strach o brata. Wyłowiłem Henia, wytrzaskałem po gębie:
– Co ty sobie, gówniarzu, myślisz, czemuś z huśtawki skakał?!
A on, zasmarkany, mokry chlipnął:
– Bo ja chciałem do nieba pomaszerować, jak ci z Westerplatte, czwórkami.
– Nie ma nieba! – Potrząsałem nim i powtarzałem słowa, które mówiła nam pani w klasie, drużynowy i masa innych osób. – Nie ma nieba, cymbale! Byłbyś trup, i co ja bym z tobą martwym zrobił?"

"Miał dobre życie i straszny koniec, ale tylko to dobre życie się liczy‚ nic więcej, bo mało kto takie ma, a koniec jest straszny dla wszystkich bez wyjątku."

Poza ostatnim, są to cytaty z pierwszych kilku stron. Książka jest tak napisana, że można by ją prawie całą cytować. Oczywiście są lepsze i gorsze fragmenty, bardziej wciągające, śmieszniejsze, bardziej lub wzruszające. Ale generalnie powieść jest ucztą dla wielu emocjonalno-intelektualnych zmysłów. Nie jest wesoła, ale jest pełna uroku. Nie jest depresyjna, ale bywa dojmująco smutna.
Pod wieloma względami jest jak samo życie.

Nie wiem, jakim lektorem jest Janusz Chabior. Nigdy nie słyszałam go w innych książkach. A po Kulcie dla mnie jest Zbyszkiem. Dobór lektora jest kolejnym genialnym posunięciem, aczkolwiek nie wiem, kto i dlaczego o tym zdecydował. Tak czy owak, chwała mu za to, a panu Chabiorowi za interpretację. Genialna książka jest też wybitnym audiobookiem.

Mistrzowskie dzieło.
Najlepsza przeczytana przeze mnie książka w 2020 roku.
Będzie długo, ponieważ są cytaty. Jeśli nie chce wam się czytać, przeczytajcie choć tylko te fragmenty. Może zachwycą was tak jak mnie. Na końcu również odniesienia do Janusza Chabiora, lektora audiobooka.

Kult to mistrzowsko napisana i przeczytana wariacja na temat objawień oławskich -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Klimatyczne i wciągające opowiadanie!
Miałam okazje przeczytać już w języku angielskim, wobec tego mogę podzielić się wrażeniami z wszystkimi wyczekującymi polskiej premiery.
Jest to zupełnie inne opowiadanie od Tancerki krawędzi. Tu jest więcej magii, niesamowitego klimatu, nowych informacji wyjaśniających na tyle dużo, by opowiadanie sensownie zamknąć, ale na tyle mało, żeby CHCIEĆ WIĘCEJ.
Owszem, rozwija się nieśpiesznie, płyniemy sobie statkiem, siedzimy trochę w głowie Lopena, bardziej w Rysn, na horyzoncie majaczy spowita mgłą Akinah. Im bliżej wyspy, tym więcej pojawia się elementów magicznych i tajemniczych. Mnie osobiście kojarzyło się to z klimatem "Z mgły zrodzonego", tomu, w którym pewne osoby próbowały odkryć pewne fakty.
Absolutnie nie wyobrażam sobie nie przeczytać Odprysku świtu - za dużo jest tu informacji i szczegółów. I zbyt wielka szkoda świetnej przygody.
Gdyby tylko wszystkie opowiadania fantasy były tak dobre! Oczywiście nie jest to osiągalne w niezależnych utworach, ale osadzenie Odprysku świtu w szerszym kontekście Archiwum Burzowego Światła umożliwia stworzenie w tym krótkim formacie niesamowitej historii.
Polecam i bawcie się dobrze!

Klimatyczne i wciągające opowiadanie!
Miałam okazje przeczytać już w języku angielskim, wobec tego mogę podzielić się wrażeniami z wszystkimi wyczekującymi polskiej premiery.
Jest to zupełnie inne opowiadanie od Tancerki krawędzi. Tu jest więcej magii, niesamowitego klimatu, nowych informacji wyjaśniających na tyle dużo, by opowiadanie sensownie zamknąć, ale na tyle mało,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co za kosmiczne rozczarowanie! Ocena tymczasowa, ponieważ przeczytałam połowę książki i nie jestem już w stanie dalej przez to brnąć. Jak nagrają w formie słuchowiska, to spróbuję. Przeczytałam sobie w streszczeniach, co się dalej działo i widzę, że nie tracę wiele, może jakieś niuanse niefabularne będą ciekawe (np. refleksje). Ale na ten moment mam kompletnie gdzieś, co stało się z bohaterami. Autor o to zadbał. Otwieram książkę, a tam fabuła sto lat później, czy ileś tam, historia dawno się wydarzyła i poznawać ją mamy, przynajmniej w części przez sny jakiejśtam adeptki. WTF? Nagle arch historii (nie wiem, jak to po polsku się nazywa) spada do poziomu zero. Wszystko już się wydarzyło. Co działo się u Geralta też dowiadujemy się czy to ze snów, czy to w formie jego opowieści podczas rozmowy ze swoim kompanem (błędnym rycerzem? nawet nie pamiętam, a dopiero co skończyłam lekturę). Skakanie Ciri po czasach było fajne przez pierwsze 3 światy. A potem było ich jeszcze ze sto chyba. Po co? Po jaką ch...lerę??? Zaczęłam już prostu przewijać. No i potem jakaś walka, znowu opowiedziana w formie retrospekcji, wyrażonej przez egzaminy wojskowe prowadzone przez dowodzącego w tej bitwie Nilfgaardczyka. Na tym wymiękłam. Walnęłam książkę w kąt i piszę to recenzję. KOSZMARNA, BOLESNA NUDA I NIEUSTANNE REMINISCENCJE, PEŁNO NIEISTOTNYCH WĄTKÓW. Widziałam ze streszczenia, że Cahir ginie wraz z resztą, więc jego wątek totalnie bez sensu. Nie przeszkadza mi to, że oni giną, choć lipa, ale zakończenie niby niejednoznaczne. Ale te wieczne reminiscencje, jakiś Jarre nie wiadomo po co, te dwie czarodziejki z przyszłości, nic przez pół książki sensownego się nie wydarzyło. Boli. I złości.

Co za kosmiczne rozczarowanie! Ocena tymczasowa, ponieważ przeczytałam połowę książki i nie jestem już w stanie dalej przez to brnąć. Jak nagrają w formie słuchowiska, to spróbuję. Przeczytałam sobie w streszczeniach, co się dalej działo i widzę, że nie tracę wiele, może jakieś niuanse niefabularne będą ciekawe (np. refleksje). Ale na ten moment mam kompletnie gdzieś, co...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ariza

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [8]

Haruki Murakami
Ocena książek:
7,2 / 10
45 książek
4 cykle
4240 fanów
Brandon Sanderson
Ocena książek:
7,6 / 10
86 książek
19 cykli
Pisze książki z:
2920 fanów
Maja Lidia Kossakowska
Ocena książek:
6,6 / 10
41 książek
5 cykli
Pisze książki z:
1466 fanów

Ulubione

George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Rzecz o mych smutnych dziwkach Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Miłość w czasach zarazy Zobacz więcej
George R.R. Martin - Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Miłość w czasach zarazy Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Sto lat samotności Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Miłość w czasach zarazy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
135
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
109
razy
W sumie
wystawione
20
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
1 080
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]