rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Belizariusz Doskonały? - raczej nieprzekonujące.

Belizariusz Doskonały? - raczej nieprzekonujące.

Pokaż mimo to

Okładka książki Filozofia XVII i XVIII wieku Emerich Coreth, Harald Schöndorf
Ocena 6,4
Filozofia XVII... Emerich Coreth, Har...

Na półkach:

Rozdziały o filozofii Kartezjusza i Kanta wydają mi się bardzo dobre. Pozostałe są na różnym poziomie. Na pewno ostatnia część traktująca o neokantyzmie zasługiwałaby na poszerzenie.
Ciekawe są zamieszczone na końcu rozdziałów oceny poszczególnych filozofii.
Wartość całości obniża niedopracowane tłumaczenie (np. "złoty środek" zamiast "złota reguła" - s.103), a przede wszystkim fatalne opracowanie redakcyjne Pana Polanowskiego - takie błędy, jak: "poddana pod wątpliwość" (s.6), "dlatego, ponieważ" czy nagminne użycie "odnośnie" zamiast "odnośnie do".

Rozdziały o filozofii Kartezjusza i Kanta wydają mi się bardzo dobre. Pozostałe są na różnym poziomie. Na pewno ostatnia część traktująca o neokantyzmie zasługiwałaby na poszerzenie.
Ciekawe są zamieszczone na końcu rozdziałów oceny poszczególnych filozofii.
Wartość całości obniża niedopracowane tłumaczenie (np. "złoty środek" zamiast "złota reguła" - s.103), a przede...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozwlekłe (to wina autora) i drewniane (to być może wina tłumacza). Szkoda czasu.

Rozwlekłe (to wina autora) i drewniane (to być może wina tłumacza). Szkoda czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe, co na tę książkę (napisaną przez jezuitę) powiedziałaby Kongregacja Nauki Wiary?

Ciekawe, co na tę książkę (napisaną przez jezuitę) powiedziałaby Kongregacja Nauki Wiary?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tekst dość interesujący (jeśli czyta się go z odrobiną krytycyzmu) i chciałoby się powiedzieć: przyjemny. Niestety dla mnie czytanie bajek udających poważne, parasocjologiczne opracowanie nie jest niczym przyjemnym.
Tytuł książki jest trochę mylący, bo w pewnej mierze jest ona poświęcona także Polsce - konserwatywno-nacjonalistycznemu krajowi, z którego każdy zdrowo (tzn. poprawnie politycznie) myślący człowiek powinien niezwłocznie przenieść się do Szwecji (mimo istniejących tam niewielkich niedogodności), gdzie będzie żył długo i szczęśliwie... A więc, jak to w bajkach bywa, jest Kraina Dobra i Kraina Zła. Oczywiście upraszczam, ale Autorka czyni to, śmiem twierdzić, jeszcze bardziej, przez co jej hurraoptymistyczny obraz naszych zamorskich sąsiadów, choć poparty wieloma statystycznymi (czyli uważanymi za naukowe) danymi, przypomina raczej dobrze opowiedzianą baję niż rzetelne spojrzenie na ten naród.
Na mniej więcej dwadzieścia wymienionych w książce różnic między Szwecją a Polską przypada jedno podobieństwo. Czy tak rzeczywiście jest? Na pewno się różnimy - to banalna konstatacja - stawianie jednak dwóch sąsiadujących ze sobą społeczeństw i państw na dwóch skrajnie przeciwległych biegunach nie wydaje mi się wiarygodne.

Tekst dość interesujący (jeśli czyta się go z odrobiną krytycyzmu) i chciałoby się powiedzieć: przyjemny. Niestety dla mnie czytanie bajek udających poważne, parasocjologiczne opracowanie nie jest niczym przyjemnym.
Tytuł książki jest trochę mylący, bo w pewnej mierze jest ona poświęcona także Polsce - konserwatywno-nacjonalistycznemu krajowi, z którego każdy zdrowo (tzn....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał wysokich lotów; dużo pełnych humoru akrobacji i wzbudzających dreszczyk emocji literackich "korkociągów". No i świetne lądowanie.

Kryminał wysokich lotów; dużo pełnych humoru akrobacji i wzbudzających dreszczyk emocji literackich "korkociągów". No i świetne lądowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabe i niesmaczne. Nawet maestro Gosztyła chyba w słabszej formie.

Słabe i niesmaczne. Nawet maestro Gosztyła chyba w słabszej formie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał znakomitej, wizjonerskiej SF.

Kawał znakomitej, wizjonerskiej SF.

Pokaż mimo to