-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-03-30
2024-03-27
2024-01-25
2023-08-16
2023-08-03
2023-07-31
2023-07-27
2023-07-06
2023-07-08
2023-07-05
2023-07-01
2023-06-30
2023-06-28
2023-06-27
2023-06-23
Fajna klimat B-klasowego horroru. Gęsta małomiasteczkowa atmosfera i całkiem wciągająca fabuła, aczkolwiek rozwiązanie kilku wątków nie przypadło mi do gustu, a główny bohater jak na byłego glinę śledczego zaskakująco wolno łączył fakty. Niemniej podobało mi się odbicie autora z kryminału do stylistyki horroru/thrillera i liczę na więcej takich pozycji.
Fajna klimat B-klasowego horroru. Gęsta małomiasteczkowa atmosfera i całkiem wciągająca fabuła, aczkolwiek rozwiązanie kilku wątków nie przypadło mi do gustu, a główny bohater jak na byłego glinę śledczego zaskakująco wolno łączył fakty. Niemniej podobało mi się odbicie autora z kryminału do stylistyki horroru/thrillera i liczę na więcej takich pozycji.
Pokaż mimo to2023-06-22
Ufff! Cóż to była za lektura. Doskonała interpretacja i przeniesienie do współczesności ballady „Lilie” Mickiewicza. To chyba najbardziej przewidywalna z książek Gorzki, ale bynajmniej nic nie ujmuje to przy ogólnym odbiorze. Jednocześnie przez całą masę przygnębiających wątków i postaci, to też chyba najsmutniejsza pozycja od autora. Pare razy podczas lektury przełykałem ślinę czując „gorzki” smak…
Ufff! Cóż to była za lektura. Doskonała interpretacja i przeniesienie do współczesności ballady „Lilie” Mickiewicza. To chyba najbardziej przewidywalna z książek Gorzki, ale bynajmniej nic nie ujmuje to przy ogólnym odbiorze. Jednocześnie przez całą masę przygnębiających wątków i postaci, to też chyba najsmutniejsza pozycja od autora. Pare razy podczas lektury przełykałem...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-20
Nie tak dobre jak „Polowanie na psy”, ale też świetne. Swoim gęstym i mrocznym klimatem mocno wjeżdżało na psyche, szczególnie w momentach kiedy narracje śledziliśmy z perspektywy porwanej Karoliny. Takie mam przemyślenie, że „Dziewięć” jest trochę podobnym przypadkiem jak „Iluzja” z serii Cienie przeszłości, czyli środkowy tom, który fabularnie odsuwa na bok główny wątek serii, ale jednocześnie stanowi doskonałe przejście i daje miejsce na rozwój bohaterów.
Nie tak dobre jak „Polowanie na psy”, ale też świetne. Swoim gęstym i mrocznym klimatem mocno wjeżdżało na psyche, szczególnie w momentach kiedy narracje śledziliśmy z perspektywy porwanej Karoliny. Takie mam przemyślenie, że „Dziewięć” jest trochę podobnym przypadkiem jak „Iluzja” z serii Cienie przeszłości, czyli środkowy tom, który fabularnie odsuwa na bok główny wątek...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-19
Rewelacja. Doskonale poprowadzona fabuła z równoległymi przejściami miedzy śledztwem kapitana Piekło z czasów PRL a Zakrzewskim współcześnie. Świetnie się to czytało, miało swój klimat, a wątki doskonale się zazębiały. Chyba najlepsza pozycja w dorobku Gorzki jak dotąd.
Rewelacja. Doskonale poprowadzona fabuła z równoległymi przejściami miedzy śledztwem kapitana Piekło z czasów PRL a Zakrzewskim współcześnie. Świetnie się to czytało, miało swój klimat, a wątki doskonale się zazębiały. Chyba najlepsza pozycja w dorobku Gorzki jak dotąd.
Pokaż mimo to2023-06-18
Najlepsza część serii i najbardziej dopieszczona jeśli chodzi o warstwę fabularną. Jest tu wiele wątków którymi autor bardzo sprawnie operuje, nie tracąc przy tym uwagi czytelnika ani nie kołując go nadmiarem informacji, a jednocześnie wszystko pięknie się zazębia i spaja w logiczną całość. Sam na dość wczesnym etapie zorientowałem się, w którą stronę wszystko zmierza i jaka tajemnica kryje się za Śmierciorem, Obserwatorem i Satyrem, ale bynajmniej w żaden sposób nie zabierało mi to przyjemności z odkrywania kolejnych wątków i spinania historii w całość. Bardzo podoba mi się rozbudowanie postaci Kariny Buczko, choć mam żal o brutalne wyrugowanie w pewnym momencie innej postaci kobiecej z historii.
Najlepsza część serii i najbardziej dopieszczona jeśli chodzi o warstwę fabularną. Jest tu wiele wątków którymi autor bardzo sprawnie operuje, nie tracąc przy tym uwagi czytelnika ani nie kołując go nadmiarem informacji, a jednocześnie wszystko pięknie się zazębia i spaja w logiczną całość. Sam na dość wczesnym etapie zorientowałem się, w którą stronę wszystko zmierza i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Całkiem przyjemna, trochę Stranger Things, trochę The Twilight Zone, no i czuć sporo klimatu Kinga. Niestety w końcowych rozdziałach historia mi się lekko rozłazi, a z bohaterami przez całą książkę nie potrafiłem sympatyzować tak jakbym chciał. Zarówno Justyna jak i Oskar tacy jacyś apatyczni mi się wydawali i może dlatego emocjonalna warstwa finału kompletnie do mnie nie trafiła. Niemniej czuć, że autor ma potencjał w kreowaniu tego typu historii w stylu horror/mystery i ciekawością sięgnę po więcej
Całkiem przyjemna, trochę Stranger Things, trochę The Twilight Zone, no i czuć sporo klimatu Kinga. Niestety w końcowych rozdziałach historia mi się lekko rozłazi, a z bohaterami przez całą książkę nie potrafiłem sympatyzować tak jakbym chciał. Zarówno Justyna jak i Oskar tacy jacyś apatyczni mi się wydawali i może dlatego emocjonalna warstwa finału kompletnie do mnie nie...
więcej Pokaż mimo to