Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po przeczytaniu tej książki uczucia mam mieszane. Podchodziłam do niej z dużym entuzjazmem, a tymczasem książka okazała się... średnia. Rozczarowanie było tym większe, że tematyka książki jest mi, ze względów rodzinnych, bardzo bliska. Duża ilość bohaterów, totalnie wymieszanych, tak, że wielokrotnie musiałam wracać na początek, by się połapać w rodzinnych koligacjach, liczne powtórzenia (jakby korektor, zupełnie zlekceważył swa pracę). Styl bardzo "nierówny" - gdy się rozpędzałam, bo trafiło się akurat coś lepiej, ciekawiej, napisanego, to po chwili znów przysypiałam, znużona kolejnym fragmentem. Gusta są różne, może komuś się spodoba, ja jednak nie polecam tej książki. Za to, jako plastyk, nie mogę nie zachwycić się okładką - bardzo ładną, choć prostą. Pozdrawiam :)!

Po przeczytaniu tej książki uczucia mam mieszane. Podchodziłam do niej z dużym entuzjazmem, a tymczasem książka okazała się... średnia. Rozczarowanie było tym większe, że tematyka książki jest mi, ze względów rodzinnych, bardzo bliska. Duża ilość bohaterów, totalnie wymieszanych, tak, że wielokrotnie musiałam wracać na początek, by się połapać w rodzinnych koligacjach,...

"Zapach rozmarynu" dość długo leżał obok mojej kanapy, bo trochę rozczarowana "Lawendowym Pyłem" zwlekałam z zabraniem się za czytanie kontynuacji. Tymczasem, w mojej opinii, kontynuacja jest o wiele lepsza niż pierwsza część - a rzadko przecież tak się zdarza :)Nie ma powtórzeń, których w I-szej części było bardzo dużo (no, może w 1 miejscu...). Myślę, że to jedna z książek, które zapadają w pamięć i do której pewnie jeszcze kiedyś wrócę. Polecam!

"Zapach rozmarynu" dość długo leżał obok mojej kanapy, bo trochę rozczarowana "Lawendowym Pyłem" zwlekałam z zabraniem się za czytanie kontynuacji. Tymczasem, w mojej opinii, kontynuacja jest o wiele lepsza niż pierwsza część - a rzadko przecież tak się zdarza :)Nie ma powtórzeń, których w I-szej części było bardzo dużo (no, może w 1 miejscu...). Myślę, że to jedna z...

Bardzo fajna pozycja! O ile SF nie czytuję zbyt często, to zachęcona książkami dla dzieci tego autora, sięgnęłam po "Pluszaki". Opowiadania są napisane żywym, błyskotliwym językiem, akcja ciekawa. Trudno się oderwać nawet na przekąszenie małego co nieco :)Widać, ze autor bardzo dobrze czuje się w literaturze tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Z czystym sumieniem polecam, a sama będę się rozglądać za innymi książkami autorstwa pana Lecha :)

Bardzo fajna pozycja! O ile SF nie czytuję zbyt często, to zachęcona książkami dla dzieci tego autora, sięgnęłam po "Pluszaki". Opowiadania są napisane żywym, błyskotliwym językiem, akcja ciekawa. Trudno się oderwać nawet na przekąszenie małego co nieco :)Widać, ze autor bardzo dobrze czuje się w literaturze tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Z czystym sumieniem polecam,...