Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szerokim echem odbił się literacki debiut Dmitrija Glukhovskiego, „Metro 2033”. Utwór okazał się bestsellerem w Rosji, a prawa do tłumaczeń sprzedane zostały aż do 22 krajów. Książka przedstawia walkę człowieka o podtrzymanie gatunku ludzkiego po katastrofie nuklearnej.
Moskiewskie metro, plątanina wąskich korytarzy prowadzących do kolejnych stacji zamieszkałych przez tych, którym udało się przeżyć. Świat przedstawiony przeraża, ale też intryguje i przyciąga. Autor nie ogranicza się jednak jedynie do akcji pod ziemią – fabuła mówi też o wyprawach „na powierzchnię” i o plotkach dotyczących ocalałych w innych schronach. Miejsca akcji, co może być plusem dla nieprzychylnych realiom sci-fi, nie są fantastyczne – opierają się na prawdziwych lokacjach. Sam autor przyznał, że pomysł na książkę przyszedł mu do głowy, kiedy… jeździł do szkoły moskiewskim metrem.
W zachwyt wprawiło mnie zachowanie doskonałego balansu pomiędzy obrazowaniem świata, a ciągłością wydarzeń. Opisy są wyczerpujące i dokładne. Nawet czytelnicy o słabo rozwiniętej wyobraźni z łatwością wczują się w realia podziemnego życia i wejdą w skafander stalkera podążającego arteriami moskiewskich stacji. Jednakże opisy, mimo swojej skrupulatności, nie nużą i nie kolidują ze świetną dynamiką akcji, która sprawia, że książkę czyta się jednym tchem.
Dzieło Glukhovskiego jest wielopłaszczyznowe. Autor świetnie ukazuje relacje międzyludzkie – współpracę, handel kwitnący pod ziemią, ale też konflikty i krwawe wojny. Życie człowieka, które powinno być tak cenne, nie jest często warte garści nabojów, które uchodzą za walutę w metrze. Przedstawiono też głównego bohatera – Artema, jako dorastającego młodzieńca, poszukującego swojego miejsca i wartości w otaczającym go świecie.
„Metro 2033” uważam za doskonałą powieść, godną polecenia nie tylko fanom fantastyki. Sam, nie będąc entuzjastą tegoż gatunku, pozytywnie się zaskoczyłem i przeczytałem zarówno kontynuacje, jak i wszystkie części „Uniwersum”. Szczerze polecam.

Szerokim echem odbił się literacki debiut Dmitrija Glukhovskiego, „Metro 2033”. Utwór okazał się bestsellerem w Rosji, a prawa do tłumaczeń sprzedane zostały aż do 22 krajów. Książka przedstawia walkę człowieka o podtrzymanie gatunku ludzkiego po katastrofie nuklearnej.
Moskiewskie metro, plątanina wąskich korytarzy prowadzących do kolejnych stacji zamieszkałych przez...