rozwiń zwiń
Ignac

Profil użytkownika: Ignac

Sochaczew Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 2 dni temu
1 149
Przeczytanych
książek
1 296
Książek
w biblioteczce
252
Opinii
1 642
Polubień
opinii
Sochaczew Mężczyzna
Dodane| 182 książki
Czytam dużo. Więcej niż podaje tu a to z tego jednego powodu - ubrdałem sobie, że będę tu wstawiał jedynie oceny związane z moim hobby czyli historią wojskowości od XVII wieku po współczesność (a i tego czytam więcej niż zaznaczam bo jak zaznaczyć coś takiego jak Przegląd Historyczno-Wojskowy?) bo a nuż pojawi się w rekomendacjach coś ciekawego czego jeszcze nie znam.

Opinie


Na półkach:

Dzienniki to coś do czego podchodzę z niskimi oczekiwaniami - generalnie ich poziom jest wręcz absurdalnie różny. Zarówno jeśli idzie o jakość pisarstwa - są autorzy którzy mają talent literacki i ten talent przeszkadza im w pisaniu sensownych i czytelnych dzienników, są ludzie pozbawieni talentu którzy piszą w sposób bardzo zwięzły, skrótowy (niewątpliwie dla nich zrozumiały i mający jakieś znaczenie) wręcz chaotyczny, no i są ludzie tacy jak autor tych dzienników. Mimo braku wykształcenia (autor parę razy wspomina czy w zasadzie chwali sam siebie, że nieźle coś wykonał jak na człowieka bez matury) Sander pisze sprawnie, zwięźle ale i tak by zarówno sytuacja taktyczna czy emocje jakie towarzyszyły mu danego dnia dało się dobrze zrozumieć. Mało tu skrótów myślowych, urwanych chaotycznych zdań etc. Jeśli idzie o sposób pisania (oraz tłumaczenia bo i to odgrywa niemałą rolę) jestem zachwycony. Zwłaszcza opisy sytuacji taktycznych - walk, odwrotów, formacji są tak opisane, ze dałoby radę spróbować nanieść te walki na jakiś szkic sytuacyjny.

Jeśli idzie o treść zaczynamy wstępem z opisem historii autora i jednostki w której służył. Każdy zwarty fragment dziennika jest poprzedzony takim wstępem - co jest dobre bo autor znając sytuację na frontach etc nie zaprzątał sobie głowy opisywaniem tejże i można by się pogubić co i gdzie się wydarzyło.

Pierwsza część to dziennik z 1938 jeszcze sprzed zajęcia Czechosłowacji i opisuje życie w wojsku w czasie pokoju, nieco tylko dotykając szkolenia, sporo tu m.in. rozterek sercowych autora (nota bene uważał, ze jego partnerka musiała mieć ściśle określone - nazistowskie - poglądy polityczne bo dla Sandera był to warunek sine qua non związku z jakąkolwiek kobietą). W dzienniku nie ma rozbioru Czechosłowacji niestety ale jest jeszcze parę wpisów.

Kolejna część to wojna z ZSRR - autor początkowo walczył na Litwie i nacierał w kierunku ówczesnego Leningradu. Następnie następuje odbicie na Moskwę i walki o Klin. Moim zdaniem najlepszy fragment całego dziennika - opisy soczyste, naprawdę autor miał wprawne oko co do walki i tego jak ją opisać, był też faktycznie uważnym obserwatorem innych członków swojego pododdziału, nie omieszkał wytykać innym w swoich dziennikach ich dziwactw i pomyłek. Jednocześnie autor był zapalonym nazistą - dość odświeżające bo zazwyczaj Niemcy lubią opisywać i opowiadać jak to w sumie nikt nazistą w armii nie był. Wielokrotnie podkreśla wyższość kulturową i cywilizacyjną Niemców oraz innych nordyków, patrzy z góry na Rosjan i wszystkich Słowian w ogóle etc. Jeśli by porównać jego oceny słowiańszczyzny z ocenami zawartymi w niektórych niemieckich wspomnieniach (powojennych) od razu widać jak bardzo wojenna propaganda zakorzeniła się w świadomości niemieckiej i jak nieszczere są oceny i zapewnienia samych autorów powojennych wspomnień.

Odnotować można też, ze w tej części pojawia się wspominek o kampanii w Polsce czy Piłsudski. Dosłownie w dwóch trzech zdaniach. Wielka szkoda, ze nie mamy dzienników z okresu między 38 a 41.
Nota bene gdy autor wyruszał an wschód to Polska była taką samą dziczą pozbawioną cywilizacji jak Rosja (przynajmniej na wschód od Warszawy) ale już gdy autor wracał to zaraz po przekroczeniu wschodniej granicy II RP autor widział już lepsze domy (nie chaty jak wcześniej!) , czyste obejścia i ogólnie Polska to już była prawie cywilizacja (wiadomo nie to co Niemcy ale mimo wszystko).

Kolejna część to pobyt w Beneluxie i walki na kierunku Stalingradzkim po których autora ewakuowano na głębokie tyły gdzie przeszedł operacje nogi a następnie Bałkany gdzie m.in. szkolił żołnierzy Bułgarskich.

Podsumowując wielkimi zaletami tej książki są
- świetny styl autora (i tłumacza) przez co całość czyta się naprawdę dobrze
- dokładność opisów sytuacji taktycznych w które rzadko wkrada się chaos
- brak typowego dla niemieckich pamiętników powojennego filtru w którym udajemy jak to nikt nigdy nie był nazistą, to dziennik więc autor pisał uczciwie i nie krył się z tym, ze dla niego np warunkiem sine qua non związku z jakąkolwiek kobietą jest to by była ona odpowiednia politycznie, każdy Niemiec jest dobry i inteligentny a Słowianie to podłe bydło i hołota bezmyślna. Dziwnie to zabrzmi ale to dość odświeżające doświadczenie
- mnie też przypadło do gustu opisy sytuacji tyłowej (szpital i potem delegacje na Bałkany) - to coś co nie aż tak często przewija się w literaturze wspomnieniowej z DWŚ

Tylko trochę szkoda, ze są zaledwie dwie mapy (obrazujące drogę na Leningrad i Moskwę i druga z walkami na południu ZSRR) i brak zdjęć (a szkoda bo autor wspomina, ze je robił i wysyłał do domu często) - pewnie się nie zachowały. Bez wątpienia to świetna pozycja dla miłośników tego okresu i nie tylko. Naprawdę warto

Dzienniki to coś do czego podchodzę z niskimi oczekiwaniami - generalnie ich poziom jest wręcz absurdalnie różny. Zarówno jeśli idzie o jakość pisarstwa - są autorzy którzy mają talent literacki i ten talent przeszkadza im w pisaniu sensownych i czytelnych dzienników, są ludzie pozbawieni talentu którzy piszą w sposób bardzo zwięzły, skrótowy (niewątpliwie dla nich...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Powstanie styczniowe w regionie częstochowskim i w województwie kaliskim (1863-1864) Robert Szwed, Maciej Trąbski
Ocena 8,0
Powstanie styc... Robert Szwed, Macie...

Na półkach: ,

Jak to praca zbiorowa - są artykuły lepsze i ciekawsze (dla mnie) jak np udział ludności żydowskiej w powstaniu czy o kadrze dowódczej powstania. Są też słabsze jak np porównanie szans powstań gdzie w zasadzie tytuł nie oddaje treści książki.
Całość bądź dla regionalistów bądź miłośników powstania styczniowego

Jak to praca zbiorowa - są artykuły lepsze i ciekawsze (dla mnie) jak np udział ludności żydowskiej w powstaniu czy o kadrze dowódczej powstania. Są też słabsze jak np porównanie szans powstań gdzie w zasadzie tytuł nie oddaje treści książki.
Całość bądź dla regionalistów bądź miłośników powstania styczniowego

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajne wspomnienia księdza z całego okresu - zmiany parafii, opis np buntów chłopskich z tego okresu co jest dość zapomnianym fragmentem naszej historii.

Fajne wspomnienia księdza z całego okresu - zmiany parafii, opis np buntów chłopskich z tego okresu co jest dość zapomnianym fragmentem naszej historii.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ignac

z ostatnich 3 m-cy
Ignac
2024-04-13 16:25:07
Ignac ocenił książkę Niemiecki czołgista na froncie wschodnim. Dziennik dowódcy na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-04-13 16:25:07
Ignac ocenił książkę Niemiecki czołgista na froncie wschodnim. Dziennik dowódcy na
9 / 10
i dodał opinię:

Dzienniki to coś do czego podchodzę z niskimi oczekiwaniami - generalnie ich poziom jest wręcz absurdalnie różny. Zarówno jeśli idzie o jakość pisarstwa - są autorzy którzy mają talent literacki i ten talent przeszkadza im w pisaniu sensownych i czytelnych dzienników, są ludzie pozbawieni ...

Rozwiń Rozwiń
Ignac
2024-03-24 19:03:42
Ignac dodał do serwisu książkę Ze wspomnień wygnańca
2024-03-24 19:03:42
Ignac dodał do serwisu książkę Ze wspomnień wygnańca
Ignac
2024-03-24 18:54:01
2024-03-24 18:54:01
Ignac ocenił książkę Powstanie styczniowe w regionie częstochowskim i w województwie kaliskim (1863-1864) na
8 / 10
i dodał opinię:

Jak to praca zbiorowa - są artykuły lepsze i ciekawsze (dla mnie) jak np udział ludności żydowskiej w powstaniu czy o kadrze dowódczej powstania. Są też słabsze jak np porównanie szans powstań gdzie w zasadzie tytuł nie oddaje treści książki.
Całość bądź dla regionalistów bądź miłośników ...

Rozwiń Rozwiń
Ignac
2024-03-24 18:41:59
Ignac ocenił książkę Wspomnienia chłopa-powstańca z 1863r. na
7 / 10
2024-03-24 18:41:59
Ignac ocenił książkę Wspomnienia chłopa-powstańca z 1863r. na
7 / 10
2024-03-24 18:36:48
Ignac ocenił książkę Wspomnienia z niedawnej przeszłości przez Adama Słotwińskiego, Pijara, zebrane i wielce czcigodnemu, ojczyźnie zasłużonemu mężowi Wnemu Panu Stefanowi Buszczyńskiego poświęcone Cz. 1 na
9 / 10
i dodał opinię:

Fajne wspomnienia księdza z całego okresu - zmiany parafii, opis np buntów chłopskich z tego okresu co jest dość zapomnianym fragmentem naszej historii.

Ignac
2024-03-24 18:34:40
Ignac ocenił książkę Wspomnienia żołnierza na
7 / 10
2024-03-24 18:34:40
Ignac ocenił książkę Wspomnienia żołnierza na
7 / 10
Ignac
2024-03-24 18:32:31
Ignac ocenił książkę 1863 Grochowiska na
6 / 10
2024-03-24 18:32:31
Ignac ocenił książkę 1863 Grochowiska na
6 / 10
1863 Grochowiska Wojciech Kalwat
Średnia ocena:
6 / 10
1 ocen

ulubieni autorzy [13]

Bartosz Kruszyński
Ocena książek:
6,9 / 10
5 książek
0 cykli
Pisze książki z:
1 fan
Paweł Makowiec
Ocena książek:
7,5 / 10
11 książek
0 cykli
Pisze książki z:
3 fanów
Redakcja kwartalnika Wyklęci
Ocena książek:
9,1 / 10
11 książek
0 cykli
Pisze książki z:
1 fan

statystyki

W sumie
przeczytano
1 149
książek
Średnio w roku
przeczytane
88
książek
Opinie były
pomocne
1 642
razy
W sumie
wystawione
1 146
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
4 811
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
182
książek [+ Dodaj]