Najnowsze artykuły
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać1
- ArtykułyJedna z najważniejszych nagród literackich w USA odwołana po proteście pisarzy z powodu GazyKonrad Wrzesiński2
- ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać20
- ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Trąbski
3
8,4/10
Urodzony: 1974 (data przybliżona)
Maciej Trąbski (ur. 1974 r.) – historyk, doktor nauk humanistycznych, pracuje w Zakładzie Historii XIX Wieku, Instytutu Historii Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Do jego obszaru zainteresowań należy historia wojskowości lat 1764–1831. Swoją uwagę koncentruje na zagadnieniach związanych z organizacją, dyscypliną, wyszkoleniem i funkcjonowaniem oddziałów w czasie pokoju oraz na działaniach militarnych w okresie powstania kościuszkowskiego, wojen napoleońskich i powstania listopadowego. Jest autorem książki „Kawaleria Królestwa Polskiego 1815–1830” oraz kilkudziesięciu artykułów dotyczących wspomnianych zagadnień.http://
8,4/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powstanie styczniowe w regionie częstochowskim i w województwie kaliskim (1863-1864)
Maciej Trąbski, Robert Szwed
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2014
Armia Wielkiego Księcia Konstantego. Wyszkolenie i dyscyplina Wojska Polskiego w latach 1815-1830
Maciej Trąbski
9,3 z 4 ocen
16 czytelników 1 opinia
2013
Pułki przedniej straży wojska koronnego w latach 1768–1794
Maciej Trąbski
8,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Armia Wielkiego Księcia Konstantego. Wyszkolenie i dyscyplina Wojska Polskiego w latach 1815-1830 Maciej Trąbski
9,3
Prace poświęcone różnym armiom, ujmujące je bardziej pod względem organizacyjnym tudzież technicznym, z którymi miałem do tej pory do czynienia zazwyczaj nigdy mnie nie zawodziły, i również tym razem zdecydowanie tak nie jest. Wręcz przeciwnie, czuję się wewnętrznie zobligowany do wyrażenia swojej wysokiej oceny książki pana Trąbskiego, do której naybcia zbierałem się od dłuższego czasu. Mogę ją z czystym sumieniem polecić wszystkim zainteresowanym dziejami Wojska Polskiego, jak i wojskowością w ogóle.
"Armia wielkiego księcia Konstantego" to rzeczowe, solidnie opracowane, poukładane, dogłębne studium nad Wojskiem Polskim Królestwa Polskiego "doby konstytucyjnej". Zajmuje się wszystkimi najważniejszymi kwestiami, które można by zmieścić w tytułowych pojęciach wyszkolenia i dyscypliny. Są tam zatem poruszane takie sprawy jak historyczne przeobrażenie resztek wojska Księstwa Warszawskiego w "nowe" Wojsko Polskie, organizacja od najwyższych władz wojskowych po jednostki taktyczne najniższego szczebla, rekrutacja, warunki służby oficerów i niższych szarż, system prawno-karny, wyszkolenie poszczególnych rodzajów broni, szeroko pojęta służba wewnętrzna i garnizonowa, uzbrojenie, manewry i parady, morale, a także wszelakie sprawy problematyczne trapiące każdą armię zawarte w bardzo ciekawym jak dla mnie podrozdziale dotyczącym wykroczeń i przestępstw popełnianych przez wojskowych, które autorowi udało się wydobyć ze źródeł i posegregować. Ogólnie z treści książki wyłania się ciekawy obraz codziennego bytowania wojska, które już nie biegało za Napoleonem po Europie, ale zostało ujęte w nowy-stary system dyscypliny i organizacji, a także, o czym warto wspomnieć, tak jak każda armia, było w pewnym stopniu swoistą reprezentacją całego społeczeństwa. Autor oczywiście nie pomija też samej osoby wielkiego księcia Konstantego, który miał przemożny wpływ i trzeba przyznać, wielki talent, w czasami bardzo drobiazgowym organizowaniu armii i stałym dbaniu o jej sprawne funkcjonowanie. Cesarzewicz oczywiście nie jest tu idealizowany, lecz ukazany został w dość obiektywnym świetle, innym niż stereotypowy obraz wyjętego z diabelskiego kordianowego kotła tyrana, bufona i polakożercy.
Należy zaznaczyć, że tekst zasadniczy (s.7-370) jest wzbogacony o ciekawe aneksy, wśród których znajdują się schematy struktur organizacyjnych korpusów i dywizji, wykaz dowódców - od Naczelnego wodza do dowódców poszczególnych dywizji, brygad i pułków, schematy podstawowych szyków piechoty i kawalerii, oraz wybór tekstów źródłowych, wśród których są min. niektóre rozkazy dzienne w.ks. Konstantego. Ponadto słowniczek terminów z wyjaśnionymi jednostkami miar i wag oraz jednostkami monetarnymi z lat 1815-1830. W tekście znajdują się również dwie tabele. Całość dopełnia bogata bibliografia oraz indeks osobowy. Zwrócę także uwagę iż chociaż nie jest to literatura do szybkiego poczytania i rozrywki (aczkolwiek były i momenty, że się śmiałem z niektórych opisywanych żołnierskich przypadków) całość jest napisana językiem, że go określę niezbyt męczącym, co stanowi tutaj spory plus.
Czy są minusy? Niewielkie, ale są. Subiektywnie uważam, iż zabrakło choć paru ilustracji, które by obrazowały ówczesnych żołnierzy Wojska Polskiego i jego dowódców, w tym, rzecz jasna, naczelnego wodza. Brak jest także mapek, chociażby z oznaczoną dyslokacją jednostek wojska. W pracy, choć solidnie wydanej, są również drobne, głównie literówkowe błędy redakcyjne, w przeciętnej ilości, jednak zauważalne, zagęszczające się nieco w ostatnim rozdziale (Czyżby pośpiech na ostatnich metrach i zmęczenie pana redaktora?). Zabrakło więc paru centymetrów do tzw "ideału".
Na marginesie tematu, martwić nieco może mała popularność tego typu solidnej naukowej literatury. Być może powoduje to jej, z naturalnych względów, nieco bardziej syntetyczny, analityczny charakter, połączony z potocznym wyobrażeniem o tego typu pracach jako nudnych i nieciekawych. Pod tym względem na pewno przegrywają one z bardziej barwnymi populyzatorskimi opisami konfiktów, kampanii i starć, ocierających się czasami niemal o beletrystykę. Należy mieć jednak nadzieję, że dobry produkt nie wymaga dodatkowej reklamy i również ta pozycja oraz jej podobne znajdą należne uznanie i zadowolą zainteresowanych tematem czytelników.