kandara

Profil użytkownika: kandara

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
274
Przeczytanych
książek
411
Książek
w biblioteczce
22
Opinii
76
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 3 książki
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

To było oryginalne, serio wcześniej nie spotkałam się z czymś podobnym, jednakże wydaje mi się, że całość jest odrobinę zbyt przewidywalna. Troszkę zbyt łatwo domyślić się kto jest kim, a podejrzenia nabierane podczas czytania sprawdzają się w niemal 100% przypadków. Niby to fajnie, bo można poczuć się tym mądrym i przenikliwym czytelnikiem i podczas lektury kolejnych stron powtarzać sobie w duch (albo na głos, jak kto woli)"wiedziałem/am"... aczkolwiek uważam, że jest to literatura przeznaczona głównie dla młodych kobiet i dziewcząt. A właśnie skoro o tym mowa, to szalenie ubawiły mnie nawiązania o pewnego "wiekopomnego dzieła" o spkarlących się w słońcu wampirach. To naprawdę było piękne. Oj tak. Ogólnie humor jest mocną stroną tej powieści.

To było oryginalne, serio wcześniej nie spotkałam się z czymś podobnym, jednakże wydaje mi się, że całość jest odrobinę zbyt przewidywalna. Troszkę zbyt łatwo domyślić się kto jest kim, a podejrzenia nabierane podczas czytania sprawdzają się w niemal 100% przypadków. Niby to fajnie, bo można poczuć się tym mądrym i przenikliwym czytelnikiem i podczas lektury kolejnych stron...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem niezłe, wciągające czytadło.

Całkiem niezłe, wciągające czytadło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie wciągnęła mnie, wręcz na niektórych odcinkach zmęczyła. Jestem pewna, że przyczyną takiego stanu rzeczy, był język, którym została ona napisana: drobiazgowy, nieoczywisty, pełen opisów i rozbudowanych, wielokrotnie złożonych zdań. Taki, nad którym czasem trzeba było się zatrzymać i który w niektórych scenach (np. walk), nie tyle spowalniał akcje, co nieco rozmywał grozę sytuacji, przez co nie w każdą sytuacją można było się wczuć. Pod tym względem trochę "Wład..." trochę przypominał "Diunę".
Jednak owa drobiazgowość, która w scenach bitewnych przeszkadzała w innych (np. przy opisach tortur) stanowiła nie małą zaletę, gdyż pomagała w lepszym wyobrażeniu sobie danej rzeczy. I tutaj powinnam zaznaczyć, że język jest jednocześnie literacko upiększony, jak i dosadny.
Jeśli chodzi o treść, to cóż... zdaje mi się, że jeśli ktoś chociażby przelotnie zetknął się z tytułową postacią nie będzie ona zaskoczeniem, dlatego nie ma właściwie o czym mówić. Tak szczerze spodziewałam się czegoś lepszego i czuję lekki zawód, ale bez względu na moje odczucia, jest to dobra książka i tak należy na nią patrzeć.

Książka nie wciągnęła mnie, wręcz na niektórych odcinkach zmęczyła. Jestem pewna, że przyczyną takiego stanu rzeczy, był język, którym została ona napisana: drobiazgowy, nieoczywisty, pełen opisów i rozbudowanych, wielokrotnie złożonych zdań. Taki, nad którym czasem trzeba było się zatrzymać i który w niektórych scenach (np. walk), nie tyle spowalniał akcje, co nieco...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika kandara

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
274
książki
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
76
razy
W sumie
wystawione
262
oceny ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
1 309
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]