rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To była pierwsze książka Schmitta, która wpadła mi w ręce. Mimo tego, że minęło już kilka dobrych lat od tego momentu, wciąż czuję to denerwujące uczucie, że nie opisał tytułowego dzieła sztuki. Samo to, że po latach wciąż gdzieś mnie to uwiera, świadczy o kunszcie jego twórczości.

To była pierwsze książka Schmitta, która wpadła mi w ręce. Mimo tego, że minęło już kilka dobrych lat od tego momentu, wciąż czuję to denerwujące uczucie, że nie opisał tytułowego dzieła sztuki. Samo to, że po latach wciąż gdzieś mnie to uwiera, świadczy o kunszcie jego twórczości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Twórczość Schmitta ma w sobie coś przejmującego, co sprawia że nie chce się odłożyć książki na bok. Tak jest w przypadku tego zbioru. Mimo tego że opisane w nim historie przedstawiają zwykłe kobiety w ich codzienności, w konfrontacji ze starością czy miłością, kobiety które możemy mijać codziennie na ulicy i nie zdawać sobie sprawy, że to one mogłaby być bohaterką jednego z opowiadań. Ten urok zamknięty w zbiorze sprawia, że nie można się od niego oderwać.

Twórczość Schmitta ma w sobie coś przejmującego, co sprawia że nie chce się odłożyć książki na bok. Tak jest w przypadku tego zbioru. Mimo tego że opisane w nim historie przedstawiają zwykłe kobiety w ich codzienności, w konfrontacji ze starością czy miłością, kobiety które możemy mijać codziennie na ulicy i nie zdawać sobie sprawy, że to one mogłaby być bohaterką jednego z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałam dwa razy, pierwszy raz gnałam przez treść zafascynowana perspektywa świata, jaka przedstawił Houellebecq. Drugi raz doceniłam kunszt detali. Wspaniale wykreowane postaci oraz nastrój, przejmująca nostalgię, która utrzymuje się aż do ostatniej strony.

Książkę przeczytałam dwa razy, pierwszy raz gnałam przez treść zafascynowana perspektywa świata, jaka przedstawił Houellebecq. Drugi raz doceniłam kunszt detali. Wspaniale wykreowane postaci oraz nastrój, przejmująca nostalgię, która utrzymuje się aż do ostatniej strony.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z niewielu sztuk Szekspira przy której miałam realną okazję się ubawić. Szczególnie tłumaczenie Ulricha jest genialne.

Jedna z niewielu sztuk Szekspira przy której miałam realną okazję się ubawić. Szczególnie tłumaczenie Ulricha jest genialne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść w której zakochałam się od pierwszych słów, ze zniecierpliwieniem oczekuję już od ponad roku trzeciej części.

Powieść w której zakochałam się od pierwszych słów, ze zniecierpliwieniem oczekuję już od ponad roku trzeciej części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Brudny, wciągający, fascynujący tekst.

Brudny, wciągający, fascynujący tekst.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Arcydzieło prostoty pisania. Wyrafinowany sposób ukazania brudu świata w barwny i wciągający sposób.

Arcydzieło prostoty pisania. Wyrafinowany sposób ukazania brudu świata w barwny i wciągający sposób.

Pokaż mimo to