Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szczerze polecam każdemu adeptowi jeździectwa. Autorka bardzo obrazowo tłumaczy poszczególne elementy jazdy konnej. Lektura pomaga zobrazować sobie jak powinien wyglądać prawidłowy dosiad, jak osiągnąć równowagę czy w jaki sposób efektywnie używać naszych zmysłów - przede wszystkim wzroku rozproszonego. Wszystko po to by jazda konna mogła stać się prawdziwą przyjemnością nie tylko dla jeźdźca, ale i dla konia.

Szczerze polecam każdemu adeptowi jeździectwa. Autorka bardzo obrazowo tłumaczy poszczególne elementy jazdy konnej. Lektura pomaga zobrazować sobie jak powinien wyglądać prawidłowy dosiad, jak osiągnąć równowagę czy w jaki sposób efektywnie używać naszych zmysłów - przede wszystkim wzroku rozproszonego. Wszystko po to by jazda konna mogła stać się prawdziwą przyjemnością...

Początkowo książka wydawała się nudnawa. Z każdą kartką wciągała mnie coraz bardziej, aż pochłonęła bez reszty. Piękna, wzruszająca historia o miłości i przyjaźni. Opowieść o tym, że choćby było nie wiadomo jak źle, zawsze jest nadzieja, że kiedyś zaświeci słońce, że Bóg ma wobec każdego z nas swój plan, którego możemy nie rozumieć, ale nie da się przed nim uciec.

Początkowo książka wydawała się nudnawa. Z każdą kartką wciągała mnie coraz bardziej, aż pochłonęła bez reszty. Piękna, wzruszająca historia o miłości i przyjaźni. Opowieść o tym, że choćby było nie wiadomo jak źle, zawsze jest nadzieja, że kiedyś zaświeci słońce, że Bóg ma wobec każdego z nas swój plan, którego możemy nie rozumieć, ale nie da się przed nim uciec.

Dobre "czytadło do poduszki". Autorka ciekawie i zabawnie przeciwstawiła męski i kobiecy sposób myślenia. Szybko i przyjemnie się czyta.

Dobre "czytadło do poduszki". Autorka ciekawie i zabawnie przeciwstawiła męski i kobiecy sposób myślenia. Szybko i przyjemnie się czyta.

Nie dotrwałam do końca. Zdecydowanie nie dla mnie. Nudna, pseudofilozoficzna opowiastka

Nie dotrwałam do końca. Zdecydowanie nie dla mnie. Nudna, pseudofilozoficzna opowiastka