Opinie użytkownika
Po przeczytaniu "dziewczyn" czekałem na drugą część z niecierpliwością. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału stwierdziłem, że będzie dobrze i mocno jak w "dziewczynach". Po lekturze stwierdzam jednak, że ta książka różni się od pierwszej, przede wszystkim dlatego, że głównie ma pokazać sytuację w policji, a nie tylko świat z punktu widzenia mordercy - ten już znamy. Czy to...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę pochłonąłem w trakcie urlopu i uważam ją za świetną na wakacyjny wyjazd. Wchodzi jak lemoniada podczas upałów i przyjemnie się czyta. Cały czas się waham czy określić ją jako dobrą, czy bardzo dobrą. Z jednej strony naprawdę odczuwałem przyjemność przerzucając kolejne kartki, z drugiej aż dziw bierze, że kryminał tak łatwo i szybko się czyta. Nie jest to moje...
więcej Pokaż mimo toCóż powiedzieć...po Elantris Sanderson cały czas mnie zaskakuje. Wspaniały świat przedstawiony, bohaterowie są wielopłaszczyznowi i nigdy krystalicznie źli lub dobrzy, a humor na odpowiednim poziomie. Czytając tę powieść ciągle miałem z tyłu głowy takie poczucie, że to trochę odnowione high fantasy pokroju Tolkiena lub Le Guin (strasznie fajne uczucie :)). Z chęcią...
więcej Pokaż mimo to
W książce znajdziecie opowiadania i lepsze i gorsze. Do najlepszych na pewno można zaliczyć Pana Kadłubka (thriller), Uszatka (Mellick jest chyba mistrzem bizarro) i Imperium Robali (psychologiczny horror). Najsłabsze był moim zdaniem Lipiec w Coyoacan, aczkolwiek nie było to opowiadanie złe.
Oceniając książkę jako całość, to szczerze ją polecam jako przekrój wielu gatunków...
Czy książka jest ideałem? Na pewno nie, ideałów nie ma. Czy mogłaby być lepsza? Na pewno tak, ale dla każdego "lepsza" będzie znaczyć coś innego. Czy mogłaby w lepszy sposób zakończyć kwadrologię "Hyperiona"? Moim zdaniem nie.
Tej książki nie powinno się rozpatrywać, jako pojedynczego dzieła. Powinna być ukoronowaniem setek stron spędzonych z Hyperionem, Upadkiem i...
Do całej kwadrylogii Hyperiona usiadłem, zachęcony porównaniem do uniwersum Diuny, które uwielbiam. O ile swoje oceny poprzednich książek już napisałem, to muszę powiedzieć, że Endymion jako pierwszy przypomina mi Diunę, a konkretnie coś między Dziećmi Diuny, a Łowcami Diuny. Jest jednocześnie zbudowanie nadziei pod nową drogę dla ludzkości oraz czekanie na ostateczne...
więcej Pokaż mimo toNie będę kłamał...książkę kupiłem, bo zaintrygował mnie tytuł. Nie przeczytałem też żadnej z poprzednich części (dowiedziałem się o nich w połowie lektury) i nie będę oceniał tej części przez pryzmat całej trylogii. Co można o niej powiedzieć? Cóż...przez większą część irytowałem się tylko, że nie mam pojęcia, do czego historia zmierza. Niemniej jednak czytałem dalej,...
więcej Pokaż mimo topoza genialnym opisem piekła, powiedziałbym/napisałbym, a nawet napiszę, że książka raczej przeciętna. O, napisałem.
Pokaż mimo toWydaje mi się, że najlepsza książka napisana przez Briana Herberta i Kevina Andersona z serii Diuny. Nie jest co prawda to styl Franka Herberta, ale liczę, że każdy czytelnik, który dotarł do bitwy pod corrinem ma za sobą jeszcze dżihad butlerjański i krucjatę przeciw maszynom, więc jest przyzwyczajony do trochę innego stylu pisania. W końcu w tej książce poznajemy historię...
więcej Pokaż mimo toTrudno nie docenić autora za oryginalne podejście do magii i sposobów jej użycia przez ludzi. Moja ocena bazuje właściwie na tym pomyśle oraz sposobie jego przedstawienia, opisania otaczającego tę ideę świata i zbudowania dookoła tego pomysłu całej fabuły. Ta z kolei jest moim zdaniem najsłabszym punktem powieści. Mimo wielu pozytywnych recenzji na tej stronie muszę...
więcej Pokaż mimo to