Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomimo wielu krytyk tej pozycji ja należę do tej grupy, której się ona bardzo podobała. W przeciwieństwie do np. "Dotyku Crossa" - wciągnęła mnie na tyle, że każdą wolną chilę spędzałam przy książce:)

Pomimo wielu krytyk tej pozycji ja należę do tej grupy, której się ona bardzo podobała. W przeciwieństwie do np. "Dotyku Crossa" - wciągnęła mnie na tyle, że każdą wolną chilę spędzałam przy książce:)

Słabiutkie jak cholera. Moim zdaniem mierna kopia "Pięćdziesięciu twarzy Grey'a" - bez problemu domyślam się co będzie dalej. Infantylna, przewidująca postać Evy. Jeszcze słabsza Gideona.
Doczytam, bo lubię kończyć co zaczęłam ale po drugi tom nie sięgnę.

Słabiutkie jak cholera. Moim zdaniem mierna kopia "Pięćdziesięciu twarzy Grey'a" - bez problemu domyślam się co będzie dalej. Infantylna, przewidująca postać Evy. Jeszcze słabsza Gideona.
Doczytam, bo lubię kończyć co zaczęłam ale po drugi tom nie sięgnę.

Sięgnęłam po książkę, kiedy byłam w podobnym wieku co bohaterka i na początku "połykałam" ,ale tylko na początku...potem było gorzej do tego stopnia, że przerwałam w połowie i już do niej nie wróciłam.

Sięgnęłam po książkę, kiedy byłam w podobnym wieku co bohaterka i na początku "połykałam" ,ale tylko na początku...potem było gorzej do tego stopnia, że przerwałam w połowie i już do niej nie wróciłam.

Zdecydowanie lepsza od pierwszej części nie podoba mi się tylko okładka .. Fajne powiązania z współczesnymi zagadnieniami ( homoseksualizm)

Zdecydowanie lepsza od pierwszej części nie podoba mi się tylko okładka .. Fajne powiązania z współczesnymi zagadnieniami ( homoseksualizm)

Wyśmienite - zwłaszcza w tym tłumaczeniu

Wyśmienite - zwłaszcza w tym tłumaczeniu

rewelacja

rewelacja

Witam. Jestem troszkę starsza od Nikoliny, ale lubię tego rodzaju książki. Fanatyczną wielbicielką "Harrego..." i podobnych tematycznie jestem od wielu lat. Z ciekawością pożyczyłam "Międzypiekle" od koleżanki i .....nie bardzo mi się podobała. Nie jestem krytykiem i wyrażam tylko własną opinię - wogóle mnie nie pochłonęła, nie porwała na tyle, żeby z ciśnieniem czekać na to co wydarzy się na kolejnej stronie. Wyobraźni autorce nie brak, ale chyba nic więcej.

Witam. Jestem troszkę starsza od Nikoliny, ale lubię tego rodzaju książki. Fanatyczną wielbicielką "Harrego..." i podobnych tematycznie jestem od wielu lat. Z ciekawością pożyczyłam "Międzypiekle" od koleżanki i .....nie bardzo mi się podobała. Nie jestem krytykiem i wyrażam tylko własną opinię - wogóle mnie nie pochłonęła, nie porwała na tyle, żeby z ciśnieniem czekać na...