Taniec z samobójcą

DziewczęZksiążką DziewczęZksiążką
31.05.2017
Okładka książki Zakładnik Przemysław Borkowski Logo Patronat
Średnia ocen:
7,1 / 10
913 ocen
Czytelnicy: 1770 Opinie: 168

Zygmunt Rozłucki, psycholog po przejściach, z pełną świadomością własnych błędów i słabości pławi się w poczuciu winy i depresji. Jego życie i wykształcenie ukierunkowała samobójcza śmierć ojca. To wydarzenie skłoniło go do studiowania psychologii, do próby zrozumienia i naprawienia tego, co po tej traumie pozostało. Ale piętno samobójstwa pojawia się w jego życiu ponownie, zabija się jego jedyna siostra. To załamuje Zygmunta, który obwinia się za tę śmierć. Czy jako psycholog nie powinien umieć rozpoznać symptomów jej depresji? Czy nie powinien potrafić zapobiec tragedii? Rozłucki nie radzi sobie z poczuciem winy, choć konsekwentnie próbuje je utopić w ulubionej whisky.

Przyjaciel, mentor i zarazem szef Zygmunta usilnie stara się utrzymać go na powierzchni normalności, wiedząc doskonale, że praca, choć wydaje się być nużąca i mało znaczącą, nie pozwoli mu się pogrążyć zupełnie w beznadziei i alkoholizmie. Prosi go też o przysługę - udzielenie eksperckiego wywiadu w telewizji, na który nie może sam się udać. Ten wywiad zmienia wszystko.

Do studia telewizyjnego wdziera się napastnik i bierze zakładników. Rozłucki jako psycholog ma pełnić funkcję negocjatora i przekonać go do złożenia broni i uwolnienia przetrzymywanych osób. Niestety, we własnych oczach znów zawodzi. Napastnik zabija zakładnika, odczytuje na żywo oświadczenie i popełnia samobójstwo...

Kolejne samobójstwo. Jak klątwa orbitująca wokół życia Rozłuckiego. I znów totalna niemoc, bo choć tym razem próbował temu zapobiec, kolejny raz nie udało mu się nic zrobić. Gwóźdź do trumny zawodowej ambicji, kolejna trauma do utopienia w alkoholu, kolejna porażka. I to wydarzenie zapewne załamałoby go, gdyby nie jedna z uczestniczek telewizyjnego spektaklu z roztrzaskanymi mózgami w tle. Piękna dziennikarka, Karolina Janczewska, zgłasza się do niego pod pretekstem rozmowy o wspólnej traumie i namawia na wspólne śledztwo, które teoretycznie ma im pomóc poradzić sobie z szokiem. Zygmunt waha się, nęci go wizja samotnego pogrążenia się w oparach porażki. Wygrywa jednak magnetyzująca osobowość Karoliny i chęć zrozumienia wydarzeń, nadania im jakiegoś sensu. Wspólnie zaczynają badać sprawę. Wkrótce okazuje się, że wszystkie tropy prowadzą do olsztyńskiego liceum, ofiara i zamachowiec nie byli sobie obcy, a w tle majaczy mroczny sekret z przeszłości i tajemnicze zniknięcie dwóch młodych dziewcząt.

Przemysław Borkowski połączył w „Zakładniku” kilka cech świetnej powieści. Wykorzystując pokłady sarkazmu i ironii, którymi jako kabareciarz widocznie włada doskonale, stworzył genialne dialogi głównych bohaterów. Ich samych pozbawił zupełnie naiwności, a ich osobowości i opisywany świat odarł z wszelkich znamion obłudy. Celne obserwacje dzisiejszego życia, ludzkiej psychiki i motywów nadają historii autentyzmu. To wszystko sprawia, że książka nie jest nadętym czytadłem kryminalnym z wydumanymi postaciami, napisanym przez „celebrytę” ze sławnym nazwiskiem z kompletnie nieznanych powodów. Być może lekkość pióra Borkowskiego wynika również z doświadczenia, nie jest to bowiem jego debiut literacki. W dorobku autora znajdują się już inne opowiadania i powieści.

„Zakładnik” spełnia też kilka innych warunków dobrego kryminału. Skomplikowana zagadka i zwroty akcji - choć może nie tak wybuchowe jak zachwala to inny autor - Robert Małecki, wartka akcja, odrobina seksualnego napięcia pomiędzy głównymi bohaterami i przede wszystkim niespodziewany finał. Niespodziewany pod względem zbrodni, winy i kary, nie tylko samego rozwiązania zagadki. I w końcu to co najważniejsze - główny bohater. Nie mamy tu co prawda standardowego wykolejonego policjanta z problemami, mamy za to psychologa po przejściach ze skłonnością do kieliszka. Ta postać, choć wpisuje się w ramy kryminalnych detektywów wszelkiej maści, odbiega dalece od utartego standardu. Rozłucki jest pozbawiony męczącego pędu do samodestrukcji, tak właściwego większości jemu podobnych postaci, nie męczy, nie irytuje, nie nuży. Ten bohater z pewnością będzie doskonałym przewodnim motywem do dalszych powieści autora, „Zakładnik” to bowiem zgodnie z zapowiedzią pierwsza część cyklu kryminalnego. Bardzo ciekawi mnie jak dalej rozwinie się ten bohater, który nie ukrywam, zdobył moją ogromną sympatię.

Joanna Jurzyk

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja