Miłosny labirynt

Okładka książki Miłosny labirynt Magdalena Furmankiewicz
Okładka książki Miłosny labirynt
Magdalena Furmankiewicz Wydawnictwo: Wydawnictwo Feniks literatura obyczajowa, romans
244 str. 4 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Feniks
Data wydania:
2021-07-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-15
Liczba stron:
244
Czas czytania
4 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366826618
Tagi:
literatura polska związek miłość przeciwności debiut tajemnice
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Tam, gdzie nie ma końca Ewa Pirce, B. K. Staron
Ocena 7,5
Tam, gdzie nie... Ewa Pirce, B. K. St...
Okładka książki Niedoskonały Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara
Ocena 7,3
Niedoskonały Małgorzata Falkowsk...
Okładka książki The Postman. Miłosna przesyłka Adriana Rak, Angelika Ślusarczyk
Ocena 7,2
The Postman. M... Adriana Rak, Angeli...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1658
1453

Na półkach: , ,

Już dawno nie wynudziłam się tak przy książce. Chyba czytałam coś innego niż reszta recenzentów. Czekałam na emocjonalną historię, od której ciężko bedzie mi się oderwać, a dostałam NIC...
Bohaterowie nijacy i oderwani od rzeczywistości, nawet ich imiona były wydumane. Styl autorki jest rozwleczony, w książce dzieje się niewiele, a przemyślenia bohaterów krążą wciąż wokół tego samego tematu.
Nie podobało mi się.

Już dawno nie wynudziłam się tak przy książce. Chyba czytałam coś innego niż reszta recenzentów. Czekałam na emocjonalną historię, od której ciężko bedzie mi się oderwać, a dostałam NIC...
Bohaterowie nijacy i oderwani od rzeczywistości, nawet ich imiona były wydumane. Styl autorki jest rozwleczony, w książce dzieje się niewiele, a przemyślenia bohaterów krążą wciąż wokół...

więcej Pokaż mimo to

avatar
786
646

Na półkach:

„Żadna kobieta nie była w stanie obudzić w nim tak silnych uczuć. Nawet Monika. Czasem zastanawiał się, dlaczego ona? A czasami był wściekły za jej wieczne ucieczki. Raniła jego serce, niczym ostry sztylet tnąc ja na miliony kawałków.”

Książka ma piękną, tajemniczą okładkę. Bardzo mi się ono podoba. Jest cudowna. Stella to kobieta po przejściach. Jest skrzywdzona przez los, a jej myśli często wracają do przeszłości. Gdy to czytałam, w moich oczach pojawiały się łzy. Miałam ochotę przytulić Stellę. Bruno to pewny siebie, przystojny biznesmen, który nie zapomniał o Stelli. Nie potrafił wymazać pocałunków, dotyku, jej całej. Zostali rozdzieleni, by na nowo los ich złączył. Jednak spotykają się w niebezpiecznych okolicznościach. Dziewczyna po tym wydarzeniu, często od niego ucieka. Odpycha go, ale nie potrafi o nim zapomnieć. Przyciągają się niczym magnez. Pragną siebie. Pragną się zatracić w tym uczuciu. Uczucie wybucha na nowo. Romantyczne, namiętne, piękne. Jednak życie nie jest kolorowe i o tym się przekonają bohaterowie. Ich miłość zostanie roztrzaskana na pół. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Stella mu zaufa? Już pierwsze strony książki wciągają do świata Stelli, który nie jest idealny. Dziewczyna wiele przeszła, ale Stella się trzyma i walczy. Nie poddaje się. Bardzo mi było momentami przykro i smutno. Trzymałam kciuki, by się nie poddała i dała szansę Brunowi. Widać było między nimi chemie. Gorącą chemię. Ich uczucie się nie wypaliło, a gdy się spotkali, to ono rozkwitło z większą mocą. Historia jest lekka, ale i porusza serce. Nie jest to lukrowa, piękna i cudowna historia. Jest to historia pełna bólu, walki i nadziei. Prawdziwa miłość. Ta jedyna miłość. Piękna. Wyjątkowa. Romantyczna. Miłość pełna przeszkód. Historia na swój sposób urocza, słodka, ale i pełna bólu i zaskoczenia. Mroczna akcja i romantyczne momenty, które łapią za serce. Bohaterów polubiłam – ciekawa ich kreacja. Zakończenie? Sprawiło, że w moich oczach pojawiły się łzy. Tego się nie spodziewałam. Autorka ma lekkie pióro i wciągnęła mnie z łatwością. Historia leci w szybkim tempie. Autorka pokazała, jak życie jest kruche i jak trzeba cieszyć się z każdego dnia. Historia przedstawia piękną prawdziwą miłość, która zdarza się raz. Wiele emocji, tajemnic. Miłość. Ból. Zwroty akcji. Miło spędziłam z nią czas.
Polecam!

„Żadna kobieta nie była w stanie obudzić w nim tak silnych uczuć. Nawet Monika. Czasem zastanawiał się, dlaczego ona? A czasami był wściekły za jej wieczne ucieczki. Raniła jego serce, niczym ostry sztylet tnąc ja na miliony kawałków.”

Książka ma piękną, tajemniczą okładkę. Bardzo mi się ono podoba. Jest cudowna. Stella to kobieta po przejściach. Jest skrzywdzona przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1617
1615

Na półkach:

Stella Wójcik i Bruno Zagórny w przeszłości już się spotykali. Później rozdzielił ich los po to, by teraz po raz drugi postawić ich sobie naprzeciw. Z tym, że tak słodko i miło, to nie do końca będzie...
Jakie rewolucje czekają na Stellę tym razem? Jaką rolę otrzyma Bruno w tej historii? Czy wyjdą cało z opresji?

Może na początek kilka słów wyjaśnienia. Otóż recenzję odciągałam w czasie w oczekiwaniu na egzemplarz papierowy, bowiem w zwyczaju mam zdjęcie recenzji z egzemplarzem papierowym. Zabawa programem graficznym nie do końca oddaje piękno okładki. Premiera miała miejsce już kilka miesięcy temu a egzemplarza papierowego nadal nie otrzymałam. Nie będę się tu wdawać w szczegóły. Autorce w tym miejscu kolejny raz dziękuję za możliwość objęcia debiutu patronatem medialnym a przede wszystkim za cierpliwość.
Przechodząc do meritum. Autorka słodką i romantyczną okładką oraz dość ubogim opisem konkretnie namieszała mi w głowie. To wszystko w porównaniu z treścią jest niczym ogień i woda. Tak bardzo różnym i tak bardzo wstrząsającym. Genialny zabieg, który wywołuje szok na wstępie lektury. Otóż od razu wpadamy w wydarzenia, które zwiastują thriller. Sceny mrożące krew w żyłach. Brutalne, bestialskie i z samymi czarnymi myślami, które galopujący w umyśle czytelnika. Najlepsze jest to, że ta niepewność i podświadomy lęk towarzyszył mi do samego końca. Aczkolwiek nie można odmówić tego, że w powieści znajdują się chwile romantyczne i słodkie. A przede wszystkim ostre i gorące. Rozważnie opisane. Z pikanterią i subtelnością. Dają te radosne chwile okazję na złapanie oddechu, by za moment znowu wejść w mrok.
Na pewno takiej mieszanki wybuchowej się nie spodziewałam. To było dobre. Bardzo dobre. Lektura trzymała w napięciu. Budowała niepokój w mym sercu. Książka choć krótka, tak zawierała wszystkie potrzebne elementy. Ciekawiła, intrygowała, mroziła krew w żyłach i rozpalała. Autorka pisze lekko i przyjemnie. Pokazała jak bardzo nieprzewidywalny i perfidny bywa los. Warto się skusić na tę pozycję.

Polecam

Stella Wójcik i Bruno Zagórny w przeszłości już się spotykali. Później rozdzielił ich los po to, by teraz po raz drugi postawić ich sobie naprzeciw. Z tym, że tak słodko i miło, to nie do końca będzie...
Jakie rewolucje czekają na Stellę tym razem? Jaką rolę otrzyma Bruno w tej historii? Czy wyjdą cało z opresji?

Może na początek kilka słów wyjaśnienia. Otóż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
898
680

Na półkach:

Zwlekałam strasznie z tą recenzją choć jest to mój niezwykle cenny patronat. Wciąż nie znajduję słów wdzięczności dla @madzialotek że zdecydowała się dać szansę i powierzyć tak istotną rolę jaką jest patronat swojemu pierworodnemu dziecku książkowemu które wydaje @wydawnictwofeniks.

Co mogę powiedzieć po lekturze? Wciąż na wspomnienie wydarzeń z Labiryntu mam łzy w oczach a to dla mnie znak że książka jest naprawdę warta przeczytania bo wywołuje ogromne emocje. Jak na debiut autorka od początku do końca podaje nam na tacy cały wachlarz skrajnych emocji. Zaczyna z przytupem od scen godnych dreszczyku thrillera, płynnie przechodzi do gorących scen jak na romans przystało,by na koniec złamać serce. Do dziś dnia mimo że od lektury już minął jakiś czas nie mogę przeboleć tego co przeżyli bohaterowie. Aż chciałoby się powiedzieć że nic tak nie łączy ludzi jak wspólna trauma. Znali się kilka lat temu jednak ich drogi się rozeszły. Teraz ich ponowne spotkanie nie wygląda tak jakby sobie tego życzyli. Uczucie które na nowo ich połączy pozwoli znaleźć pokłady sił do walki o przetrwanie. I kiedy już wszystko idzie właściwym torem klaskałam uszami z radości mówiąc w myślach "no i tak miało być, teraz już będzie miło , romantycznie i namiętnie" autorka zrobiła coś za co mam ochotę stanąć nad nią z groźnym wyrazem twarzy żeby albo zmieniła zakończenie albo chociaż obiecala, że powstanie kontynuacja.

Miłosny labirynt to zadziwiająco dobra historia, mnie wciągnęła i z przyjemnością ją czytałam,a co najważniejsze była dla mnie emocjonalną podróżą z której nie chciałam wracać. Zaznaczam na koniec że to tylko i wyłącznie moja opinia i nie słodzę tu autorce bo wybrała mnie na patronkę. Po prostu myślę że wartościowe debiuty trzeba promować.A takim debiutem dla mnie jest Miłosny labirynt @madzialotek

Zwlekałam strasznie z tą recenzją choć jest to mój niezwykle cenny patronat. Wciąż nie znajduję słów wdzięczności dla @madzialotek że zdecydowała się dać szansę i powierzyć tak istotną rolę jaką jest patronat swojemu pierworodnemu dziecku książkowemu które wydaje @wydawnictwofeniks.

Co mogę powiedzieć po lekturze? Wciąż na wspomnienie wydarzeń z Labiryntu mam łzy w oczach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
770
362

Na półkach:

"Miłosny labirynt" to debiut Magdaleny Furmankiewicz, która tak jak i ja jest z miasta Łodzi więc z przyjemnością zgłosiłam chęć przeczytania i objęłam książkę swoim patronatem. Książka już od początku mnie zaskoczyła na szczęście pozytywnie. Od pierwszych stron dzieje się dużo...Mocny wstęp nasunął mi na myśl pytanie: jak tak się zaczęło to co będzie dalej? Bohaterka, która zostaje porwana. Dlaczego? Znika także mężczyzna imieniem Bruno. Czy te sprawy są ze sobą powiązane? Czy stoi za tym ta sama osoba?
„Stella od dwóch godzin przebywała na sali operacyjnej. W ranę zadaną nożem wdało się zakażenie i lekarze musieli ją jak najszybciej oczyścić i zszyć. W międzyczasie zostały jej przetoczone cztery jednostki krwi. Przewieziono ją na salę pooperacyjną. Kiedy Bruno tam wszedł, stanął jak wryty; leżała podłączona do kroplówki gdzie podawane jej były antybiotyk i roztwór soli fizjologiczne na wzmocnienie. Wokół jej łóżka stała aparatura monitorująca parametry życiowe dziewczyny. Na twarzy miała maskę tlenową, a obecny lekarz na sali sprawdzał puls pacjentce.”
Stella i Bruno byli kiedyś parą, spotykają się po latach. Czy coś znów ich połączy? Dlaczego los ponownie postawił ich na swojej drodze? Czy powiedzenie "Stara miłość nie rdzewieje" okaże się prawdziwe? Czy wspólny wyjazd obudzi dawne uczucia? Książkę czyta się dobrze i szybko. Pojawiają się też odważniejsze sceny, które ubarwiają powieść. Jednak jak dla mnie jest ich trochę za dużo. Po takim ciekawym początku spodziewałam się, czegoś innego. Jednak ogólnie książka mi się podobała.
„Stella była tutaj pierwszy raz. Kochała czytać książki, więc widok tak wielu w jednym miejscu zrobił na niej piorunujące wrażenie. Regały zastawione były całe, miała wrażenie, że nawet palca nie mogłaby tam wsunąć. Sięgały one aż po sam sufit. Zastanawiała się ile z nich mężczyzna przeczytał. Chodziła od półki do półki dotykając palcami niektóre tomy. Książki zawsze ją uspokajały. Czytając przenosiła się w świat bohaterów mogąc zapomnieć o własnych nieszczęściach, choć czasem powrót do rzeczywistości wiele ją kosztował. Usiadła na pięknej czarnej, skórzanej sofie i starając się być cicho popijała ulubione wino napawając się magią tego miejsca. ‘’
Jest tutaj takie połączenie gatunków co jest dużym plusem książki, trochę romansu, trochę wątków sensacyjnych, a nawet kryminał. Każdy może tu znaleźć coś dla siebie. A zakończenie? Bardzo zaskakujące... Dlaczego tak właśnie się skończyło? Zastanawiam się cały czas... Ciekawi? Co stało się ze Stellą i Brunem? Nie na taki koniec tej historii czekałam... tyle wam powiem… Autorka nieźle „narozrabiała” i byłam zła, na to co się wydarzyło, a jeśli chcecie dowiedzieć się co takiego mam na myśli sięgnijcie po tę książkę. Ja chętnie w przyszłości przeczytam inne powieści Magdaleny.
„Stella obudziła się z krzykiem. Nie wiedziała gdzie jest i co się dzieje. Dlaczego znów jej się to śniło? Przecież minęło tyle czasu. Koszmary znów powróciły. Przekręciła się na plecy wiedząc, że już nie zaśnie, spojrzała na zegarek i zobaczyła, że jest po 3 nad ranem. Wstała, i zeszła na dół by zrobić sobie gorącej czekolady. Po zalaniu, usadowiła się wygodnie na uwielbianej przez nią kanapie i oddała się rozmyślaniom. Postanowiła, że może czas raz jeszcze zmierzyć się ze złymi duchami przeszłości. ‘’

"Miłosny labirynt" to debiut Magdaleny Furmankiewicz, która tak jak i ja jest z miasta Łodzi więc z przyjemnością zgłosiłam chęć przeczytania i objęłam książkę swoim patronatem. Książka już od początku mnie zaskoczyła na szczęście pozytywnie. Od pierwszych stron dzieje się dużo...Mocny wstęp nasunął mi na myśl pytanie: jak tak się zaczęło to co będzie dalej? Bohaterka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
541
526

Na półkach:

Początek książki wprawił mnie w konsternację... Miłosny labirynt, a ja miałam wrażenie, że wpadłam do jakiegoś thillera 🙈😅😅😅 Z czasem ta mroczna akcja ustępuje miejsca czemuś innemu, delikatniejszemu, co nie oznacza, że tak jest cały czas 🙃 Bruna polubiłam od razu, wydawał mi się bardzo sympatycznym człowiekiem z głową na karku i urokiem osobistym❤ Stella momentami denerwowała, czasem też miało się wrażenie, że przejmuje się za bardzo 🥺 Jej ostateczny los i to co się w książce dzieje pozwolił nam jednak nawiązać pewną nić porozumienia ❤ Fabuła ciekawa, zakończenie zostawia nas ze łzami w oczach 😪 Naprawdę fajny debiut, o którym jest zdecydowanie zbyt cicho 🙄 Nie jest to książka oparta tylko na seksie, miłości itd, z treści można wyłapać dużo więcej, wystarczy chcieć 🥰 Osobiście mam drobne zastrzeżenia do imienia głównej bohaterki, o czym już autorce wspominałam🙈 Oczywiście zdarzają się zagraniczne imiona w Polsce, trochę to jednak dezorientuje😏 Ale to tylko moja drobna uwaga, żaden minus, który by psuł książkę!
No i oczywiście redakcja wydawcy, do której ponownie można mieć więcej zastrzeżeń 🥴
Przy tylu sugestiach mogłoby się w końcu coś zmienić, ale cóż.... 🤷‍♀️

Początek książki wprawił mnie w konsternację... Miłosny labirynt, a ja miałam wrażenie, że wpadłam do jakiegoś thillera 🙈😅😅😅 Z czasem ta mroczna akcja ustępuje miejsca czemuś innemu, delikatniejszemu, co nie oznacza, że tak jest cały czas 🙃 Bruna polubiłam od razu, wydawał mi się bardzo sympatycznym człowiekiem z głową na karku i urokiem osobistym❤ Stella momentami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Niesamowita opowieść! Trzymająca w napięciu od pierwszych do ostatnich stron! Gorąco polecam!

Niesamowita opowieść! Trzymająca w napięciu od pierwszych do ostatnich stron! Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Nie mogłam się od niej oderwać, cały czas coś się dzieje i trzyma w napięciu. Polecam.

Nie mogłam się od niej oderwać, cały czas coś się dzieje i trzyma w napięciu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
55
25

Na półkach:

Świetny debiut, szybko i przyjemnie się czyta, zakończenie wbija w Fotel

Świetny debiut, szybko i przyjemnie się czyta, zakończenie wbija w Fotel

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    21
  • Legimi
    3
  • Przeczytane 2022
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Zapowiedzi/Czekam
    1
  • E-booki
    1
  • MOBI
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • Romans/Erotyk/Literatura obyczajowa/Romantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miłosny labirynt


Podobne książki

Przeczytaj także