Rok wśród pingwinów

Okładka książki Rok wśród pingwinów Lindsay McCrae
Okładka książki Rok wśród pingwinów
Lindsay McCrae Wydawnictwo: Prószyński i S-ka flora i fauna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
flora i fauna
Tytuł oryginału:
My Penguin Year: Life Among the Emperors
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2021-02-18
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-18
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382340372
Tłumacz:
Bartosz Sałbut
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1523
1315

Na półkach:

Jest to pamiętnik, a nie książka przyrodnicza o pingwinach. Trzeba to wiedzieć podchodząc do lektury. Oczywiście są fragmenty dotyczące pingwinów, ale głównie autor pisze o sobie, jak to w pamiętnikach bywa. Osobiście rozczarowana nie jestem, fajnie jest zaglądać w życie codzienne miejsc niedostępnych dla większości ludzi.

Jest to pamiętnik, a nie książka przyrodnicza o pingwinach. Trzeba to wiedzieć podchodząc do lektury. Oczywiście są fragmenty dotyczące pingwinów, ale głównie autor pisze o sobie, jak to w pamiętnikach bywa. Osobiście rozczarowana nie jestem, fajnie jest zaglądać w życie codzienne miejsc niedostępnych dla większości ludzi.

Pokaż mimo to

avatar
120
64

Na półkach:

Książka jest podobna do „Między nami pingwinami”, bo to kolejna pozycja, gdzie autor opowiada o swojej wyprawie na Antarktydę, tym razem, aby kręcić życie pingwinów. Ale kurde, on opowiada o tym, jak kręcił serial „Dynastie” BBC!
W treści jest sporo o pracy filmowca i tęsknocie za domem. W tym wszystkim jednak są też pingwiny cesarskie, a książka fajnie łączy doświadczenia autora z przeżyciami pingwinów. Bardzo mi się podobała. :)

Książka jest podobna do „Między nami pingwinami”, bo to kolejna pozycja, gdzie autor opowiada o swojej wyprawie na Antarktydę, tym razem, aby kręcić życie pingwinów. Ale kurde, on opowiada o tym, jak kręcił serial „Dynastie” BBC!
W treści jest sporo o pracy filmowca i tęsknocie za domem. W tym wszystkim jednak są też pingwiny cesarskie, a książka fajnie łączy doświadczenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
321

Na półkach:

Z jednej strony zawiodła trochę mnie ta książka, bo spodziewałam się więcej o pingwinach się dowiedzieć, chociaż z drugiej strony pojawiły się informacje o nich, ale nie tak jak ja się spodziewałam. Po drugie to nie jest jako taka książka, ale bardziej pamiętnik McCrae’a, który opowiada swoje 11 miesięcy, które spędził na Antarktydzie i dosłownie co robił w czasie kiedy nie mógł kręcić reportażu na temat pingwinów i w momencie jak je widział co się działo i jak on to odczuwał.

Pewne sceny, które opisywał jeśli chodzi o wykluwanie się małych pingwinów lub inne sytuacje, które naprawdę chwytały za serce były rewelacyjnie opisane i miałam wrażenie, że mam to wszystko przed oczami. I wcale nie były potrzebne, niektóre zdjęcia bo wyobrażałam sobie tak jak było opisane.

Ale nie mówię, że zdjęcia są złe, bo to jest wspaniały dodatek do całej tej przygody, którą opisuje główny bohater i można zobaczyć jakie to są rewelacyjne ujęcia jak na przykład mały pingwinek się wykluwa, albo jak stoi na łapkach swojego rodzica i patrzy na świat przed nim, który stoi otworem.

Jestem wielkim fanem tych ptaków, bo ja jako człowiek nie wiem czy bym odważyła się jechać nawet na rok, aby spędzić czas na Antarktydzie, a pingwiny tam żyją przez cały czas. I naprawdę to są niesamowite stworzenia, które mają taki instynkt i są takimi oddanymi partnerami dla swojej połówki jak się dobiorą w pary, że to aż jest niesamowite.

Z jednej strony zawiodła trochę mnie ta książka, bo spodziewałam się więcej o pingwinach się dowiedzieć, chociaż z drugiej strony pojawiły się informacje o nich, ale nie tak jak ja się spodziewałam. Po drugie to nie jest jako taka książka, ale bardziej pamiętnik McCrae’a, który opowiada swoje 11 miesięcy, które spędził na Antarktydzie i dosłownie co robił w czasie kiedy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
3

Na półkach:

Przyznam, że spodziewałam się czegoś więcej. Byłam nastawiona na więcej informacji o pingwinach, a niestety to wszystko zmieściłoby się może na 30 stronach z całej książki. Rozterki autora odnośnie jego pracy, jego wiecznego smutku i frustracji, że nie zdąży nakręcić odpowiednich ujęć też nie przypadły mi do gustu. Może nie mój klimat po prostu. Jednak po tytule, Rok wśród PINGWINÓW, spodziewałam się więcej informacji to tych fascynujących zwierzętach. Zmusiłam się, żeby dokończyć tą książkę.

Przyznam, że spodziewałam się czegoś więcej. Byłam nastawiona na więcej informacji o pingwinach, a niestety to wszystko zmieściłoby się może na 30 stronach z całej książki. Rozterki autora odnośnie jego pracy, jego wiecznego smutku i frustracji, że nie zdąży nakręcić odpowiednich ujęć też nie przypadły mi do gustu. Może nie mój klimat po prostu. Jednak po tytule, Rok wśród...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
296

Na półkach: ,

No KTO nie lubi pingwinów?? Kto? Nie ma takiej opcji, bo te małe tłuste kozaki są po prostu super. Można się na nie gapić godzinami jak na koty w internecie. Książkę zakupiłam w ramach impulsu bo obejrzałam ją w księgarni i uznałam że to będzie dobra lektura na zimę mimo że jakoś nieszczególnie lubię filmy przyrodnicze. Zawsze mi się wydaje że wieje z nich lekką nudą. Ale ta książka tylko po części jest o tytułowych pingwinach. Owszem wokół nich toczy się historia ale drugim bohaterem jest sama Antarktyda albo raczej pobyt na niej. Autor na 11 miesięcy opuszcza dom żeby nakręcić film dokumentalny o pingwinach cesarskich ale jednocześnie pokazuje jak wygląda życie na stacji polarnej. Ekipa zimowa to kilkanaście osób żyjących w odosobnieniu od świata (mimo że XXIw zapewnia już stałe internetowe łącze ze światem) skazanych i zależnych od siebie. Chyba nie każdy dałby radę i bynajmniej nie chodzi tu tylko o warunki pogodowe. Autor rzeczywiście świetnie opowiada nawet o prozaicznym codziennym życiu na takiej stacji badawczej i czyta się tę książkę szybko i z zaciekawieniem. I zdecydowanie jest to lektura na zimę której w sumie u nas od ładnych paru lat już nie było. Może to też uświadomi nam co możemy za chwilę stracić w wyniku globalnego ocieplenia i nie będą to jedynie pingwiny.

No KTO nie lubi pingwinów?? Kto? Nie ma takiej opcji, bo te małe tłuste kozaki są po prostu super. Można się na nie gapić godzinami jak na koty w internecie. Książkę zakupiłam w ramach impulsu bo obejrzałam ją w księgarni i uznałam że to będzie dobra lektura na zimę mimo że jakoś nieszczególnie lubię filmy przyrodnicze. Zawsze mi się wydaje że wieje z nich lekką nudą. Ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
343

Na półkach:

Gdybyś mógł pojechać na cały rok do pingwinów, zrobiłbyś to? 🐧

Lindsay McCrae zdecydował się zostawić ciężarną żonę i rodzinę, by spełnić swoje największe marzenie- spotkać się z cesarzami w ich naturalnym środowisku. Podjęcie tej decyzji przyszło mu z trudem, ostatecznie jednak, przy wsparciu żony Becky, wyrusza na Antarktydę.

"Rok wśród pingwinów" to książka o przygodach, spełnianiu marzeń, radości, a także niepewności, niebezpieczeństwach i śmierci. Razem z autorem nie tylko prześledzimy zachowania pingwinów cesarskich w doniosłym momencie dawania nowego życia ale też przeżyjemy burze śniegowe, wycieczki skuterem śnieżnym i niespodziewane oberwanie lodowca szelfowego.

Mimo że czytając tę książkę siedziałam ciepło opatulona kocem, to jednak razem z McCrae marzłam na lodzie trzymając kamerę i starając się nagrać jak najlepsze ujęcia. Dlatego uważajcie- przez lekki styl pisania znajdziecie się razem z autorem na skutym lodem morzu w towarzystwie pingwinów. Jeśli o mnie chodzi, brzmi to jak świetny plan! 😁

Gdybyś mógł pojechać na cały rok do pingwinów, zrobiłbyś to? 🐧

Lindsay McCrae zdecydował się zostawić ciężarną żonę i rodzinę, by spełnić swoje największe marzenie- spotkać się z cesarzami w ich naturalnym środowisku. Podjęcie tej decyzji przyszło mu z trudem, ostatecznie jednak, przy wsparciu żony Becky, wyrusza na Antarktydę.

"Rok wśród pingwinów" to książka o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
364

Na półkach:

Spodziewałam się czegoś innego, a okazało się jeszcze lepsze. Myślałam, że książka będzie przede wszystkim o pingwinach. Tymczasem jest to głównie relacja autora z pobytu na Antarktydzie, w której roi się od ptaków, ale też od codzienności życia niemal na samym biegunie. Jest to historia zachwycająca.

McCrae jest tak autentyczny, tak prostolinijny, że czytając o jego przeżyciach dzielimy z nim wszystkie jego emocje. Nie sądziłam, że tak bardzo poruszy mnie ta pozycja. Autor wpuszcza nas do swojego intymnego, rodzinnego świata, i dzieli się lękami, radościami. Trzeba to po prostu przeczytać – te wszystkie chwile z pingwinami – zarówno te radosne i te rozdzierające. Czuć niecierpliwość McCrae, gdy zła pogoda nie pozwala od wielu dni wyjść do kolonii pingwinów, jak również czuć jego stres przed wejściem w nową życiową rolę.

Nie wiem jak opisać właściwie tę książkę, bo tak mnie oczarowała. Odnosiłam wrażenie, jakbym podczas lektury sama siedziała w antarktycznej bazie Neumayer. Tak się zbliżyłam i do konkretnych pingwinów i do załogi stacji, że przy zmierzaniu do końca książki było mi przeokropnie smutno. Dawno nie zachwyciła i nie wzruszyła mnie tak książka przyrodnicza, a jest wśród tego gatunku niezwykle sporo wyjątkowych dzieł. „Rok wśród pingwinów” po prostu trzeba przeczytać i warto, by sięgnął po nią każdy – nie tylko ktoś zakochany w tych cudownych ptakach.

Spodziewałam się czegoś innego, a okazało się jeszcze lepsze. Myślałam, że książka będzie przede wszystkim o pingwinach. Tymczasem jest to głównie relacja autora z pobytu na Antarktydzie, w której roi się od ptaków, ale też od codzienności życia niemal na samym biegunie. Jest to historia zachwycająca.

McCrae jest tak autentyczny, tak prostolinijny, że czytając o jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
105

Na półkach:

Książka dla tych, którzy chcą poszerzyć horyzonty lub są miłośnikami przyrody. Dla reszty ta pozycja będzie zwyczajnie nudna.

Książka dla tych, którzy chcą poszerzyć horyzonty lub są miłośnikami przyrody. Dla reszty ta pozycja będzie zwyczajnie nudna.

Pokaż mimo to

avatar
284
106

Na półkach: ,

Ciepła, wzruszająca i z pierwszej ręki ;) relacja z życia pingwinów w najtrudniejszych warunkach na naszej planecie.

Ciepła, wzruszająca i z pierwszej ręki ;) relacja z życia pingwinów w najtrudniejszych warunkach na naszej planecie.

Pokaż mimo to

avatar
355
55

Na półkach:

Cudowna!!

Cudowna!!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    184
  • Przeczytane
    85
  • Posiadam
    20
  • 2023
    5
  • 2021
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Zwierzęta
    4
  • Przyrodnicze
    3
  • Ulubione
    3
  • Do kupienia
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rok wśród pingwinów


Podobne książki

Przeczytaj także