Propozycja Gabriela Dylana to horror dla młodzieży, aczkolwiek gdybym była posiadaczką dzieci, nie chciałabym, by w ich ręce książka trafiła. Brutalne sceny, wulgaryzmy, wyjałowienie z konkretnego, wartościowego przekazu, brak głębszego wyjaśnienia wydarzeń- czynią "Zamieć'' zamiecioną pod dywan niepamięci. Zakończenie przypieczętowało moje mieszane odczucia. Pospieszne, bazujące na pomyślnych zbiegach okoliczności wyjście z krytycznej sytuacji uśmierca ciekawość czytelnika chcącego poznać całą genezę i zamiary czarnego charakteru.
Językowo to poprawnie skrojona książka, ale bez wyróżników i polotu. Zaletą, która pozwoliła mi przetrwać wiosenne upały, była mroźna, śnieżna, zimowa aura, jaką autor osaczył i wystroił miejsce akcji.

Propozycja Gabriela Dylana to horror dla młodzieży, aczkolwiek gdybym była posiadaczką dzieci, nie chciałabym, by w ich ręce książka trafiła. Brutalne sceny, wulgaryzmy, wyjałowienie z konkretnego, wartościowego przekazu, brak głębszego wyjaśnienia wydarzeń- czynią "Zamieć'' zamiecioną pod dywan niepamięci. Zakończenie przypieczętowało moje mieszane odczucia. Pospieszne,...

Grupa brytyjskich nastolatków wraz z opiekunami i instruktorami narciarstwa przyjeżdża do małej miejscowości leżącej w austriackich Alpach. Nie poszaleją jednak na stokach, ponieważ nadchodzi zamieć. Miejscowi czegoś się obawiają i uciekają z wioski w popłochu. Gdy nadchodzi noc, a razem z nią śnieżna zawierucha – potworna tajemnica wychodzi na jaw. Czy dzieciakom uda się przetrwać?
Książka to horror dla starszych nastolatków. Zawiera sporo brutalnych i krwawych scen przemocy i walki, gdyż nastolatkowie muszą bronić się przed przerażającymi bestiami. Czytelnikowi od samego początku towarzyszy spore napięcie. Będzie świadkiem nierównej walki garstki nastolatków z potworami, zamiecią, strachem i indywidualnymi słabościami.
Ekstremalna sytuacja w jakiej znależli się bohaterowie jest okazją do poznania ich osobowości mi charakterów oraz problemów z jakimi borykali się w szkole. Poznajemy szkolnego osiłka z lubością znęcającego się nad słabszymi, popularną szkolną celebrytkę i Charliego, który boryka się z ostracyzmem rówieśników. Po drodze rodzi się miłość, na światło dzienne wychodzą różne problemy okresu dojrzewania, a finał jest naprawdę mocny i stanowi najmocniejszy akcent książki, bo niesie przesłanie o tym, że w życiu zawsze będzie zawsze toczy się jakąś nierówną walkę – w tym przypadku z tytułową zamiecią, potworami, ale przede wszystkim z własnymi słabościami i traumami.
Dla wprawnego czytelnika tego typu literatury ksiązka nie będzie żadnym wybitnym odkryciem. To wszystko już było. Dla kogo więc powieść Dylana może stanowić gratkę? Właśnie dla młodego odbiorcy książkowego, który dopiero stawia pierwsze kroki w świecie powieści spod znaku thrillera i horroru.

Grupa brytyjskich nastolatków wraz z opiekunami i instruktorami narciarstwa przyjeżdża do małej miejscowości leżącej w austriackich Alpach. Nie poszaleją jednak na stokach, ponieważ nadchodzi zamieć. Miejscowi czegoś się obawiają i uciekają z wioski w popłochu. Gdy nadchodzi noc, a razem z nią śnieżna zawierucha – potworna tajemnica wychodzi na jaw. Czy dzieciakom uda się...

Książka przeznaczona jest dla starszych nastolatków (+15)
Grupa uczniów wyjeżdża na szkolny obóz narciarski. To ma być doskonała forma wypoczynku i rekreacji. Jednak śnieżyca odcina ich wioskę od świata zewnętrznego. Mogą zapomnieć o zimowych przyjemnościach. Pod opieką nauczycieli, instruktorów oczekują na poprawę warunków pogodowych lub pomoc z pobliskich miejscowości. Niestety już pierwszej nocy znikają nauczyciele, a w pobliżu ich domków są ślady krwi. Co mogło się wydarzyć? Kolejna noc jest koszmarem. Do ich miejsca zakwaterowania dostają się potwory, które porywają bądź rozszarpują swoje ofiary. Przeżyje tylko kilkoro przypadkowych uczniów i przewodniczka. Od tego momentu następuje walka na śmierć i życie. Czy komuś uda się przetwać atak niokreślonych istot? Na dodatek mieszkaniec tej wioski opowiada im legendę, że co jakiś czas w tych górach atakują śnieżne potwory. Pojawia się wtesy zamieć, która ustępuje, gdy wszystkie żywe osoby poniosą śmierć. Czy tym razem też tak się stanie?

Książka przeznaczona jest dla starszych nastolatków (+15)
Grupa uczniów wyjeżdża na szkolny obóz narciarski. To ma być doskonała forma wypoczynku i rekreacji. Jednak śnieżyca odcina ich wioskę od świata zewnętrznego. Mogą zapomnieć o zimowych przyjemnościach. Pod opieką nauczycieli, instruktorów oczekują na poprawę warunków pogodowych lub pomoc z pobliskich miejscowości....

Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę. Wciągnęła mnie tak, że połknęłam ją w jeden wieczór. Rozdziały są dosyć krótkie, jednak każdy zaciekawia, i chyba właśnie to sprawia, że czyta się szybko. Oczywiście denerwowała mnie postać Tary, ale muszę przyznać, że pod koniec książki stanęła na wysokości zadania. Natomiast epilog mnie przeraził.
Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony, szybko się ją czyta, więc jest idealna na zimowy wieczór, razem z herbatką i kocykiem :)

Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę. Wciągnęła mnie tak, że połknęłam ją w jeden wieczór. Rozdziały są dosyć krótkie, jednak każdy zaciekawia, i chyba właśnie to sprawia, że czyta się szybko. Oczywiście denerwowała mnie postać Tary, ale muszę przyznać, że pod koniec książki stanęła na wysokości zadania. Natomiast epilog mnie przeraził.
Książka trzyma w napięciu do...

Zacznę od tego, że spodziewałam sie po tej książce dużo więcej. Przedstawię Wam kilka jej elementów, które mogły zagrać ze soba idealnie i stworzyć strasznie ciekawy thriller: grupa nastolatków pozostawiona sama sobie na odludziu; hostel w górach; niekończąca się, potężna zamieć; motyw paranormalny; krwawe opisy i tajemnica, którą znają nieliczni. Czy to nie brzmi wspaniale? No właśnie - brzmi. Klimat gór, burzy śnieżnej i innych zjawisk pogodowych jest bardzo dobrze ukazany, co na pewno jest ważne w powieściach tego typu. Autor wykreował tu postaci tak, że jednych lubimy i im kibicujemy, a innym wręcz przeciwnie. Pewna relacja, która łączy dwójkę bohaterów dodała tej książce takiego ludzkiego wymiaru i bardzo mi się podobała. Niestety, jest coś, co przekreśliło moją pozytywną ocenę - przewidywalność. To zjawisko nie powinno mieć miejsca w thrillerach, a w "Zamieci" domyśliłam się wielu rzeczy, które powinny czytelnika zaskoczyć. Samo zakończenie mi się nie podobało, chociaż ostatnie strony były całkiem intrygujące. Jednak przed nimi stało się coś dziwnego - w pewnym momencie autor przerywa akcję, wręcz ja ucina, i przeskakuje do przodu o kilkanaście dni. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego. Jeszcze powiem coś na temat "krwawych" opisów - dla mnie nie były one jakoś bardzo rzucające się w oczy. Może dla osoby, która jest wrażliwa na takie rzeczy, byłoby to za dużo. Mi one nie przeszkadzały, a właściwie mnie nie obeszły.
Podsumowując, "Zamieć" to nie jest powieść, która mnie zaskoczyła, przestraszyła ani pochłonęła. Mam jednak pewność, że wielu z Was się spodoba. Dlatego polecam, ale nastawiajcie się raczej na thriller młodzieżowy z elementem paranormalnym, niż krwawy i nieprzewidywalny horror.

Zacznę od tego, że spodziewałam sie po tej książce dużo więcej. Przedstawię Wam kilka jej elementów, które mogły zagrać ze soba idealnie i stworzyć strasznie ciekawy thriller: grupa nastolatków pozostawiona sama sobie na odludziu; hostel w górach; niekończąca się, potężna zamieć; motyw paranormalny; krwawe opisy i tajemnica, którą znają nieliczni. Czy to nie brzmi...

Wciągnąłem nosem, dosłownie. Położona poza szlakiem turystycznym alpejska mieścina, grupa rozwydrzonych angielskich nastolatków spędzająca w niej zimowisko, skrzętnie pielęgnowana przez autochtonów mordercza tajemnica i śnieg, dużo śniegu. Horror 15 + jak się patrzy, który zrobił mi dwa wieczory, a nawet skłonił do odkładania snu na później. Dla małych dobry i dla dużych też dobry. I ta okładka.

Wciągnąłem nosem, dosłownie. Położona poza szlakiem turystycznym alpejska mieścina, grupa rozwydrzonych angielskich nastolatków spędzająca w niej zimowisko, skrzętnie pielęgnowana przez autochtonów mordercza tajemnica i śnieg, dużo śniegu. Horror 15 + jak się patrzy, który zrobił mi dwa wieczory, a nawet skłonił do odkładania snu na później. Dla małych dobry i dla dużych...

Ogromny plus za to, że akcja szybko się zaczyna i ciągnie do ostatnich stron. Niby młodzieżówka, ale moim zdaniem jest to lektura także dla starszych czytelników. Jak najbardziej polecam 🙂

Ogromny plus za to, że akcja szybko się zaczyna i ciągnie do ostatnich stron. Niby młodzieżówka, ale moim zdaniem jest to lektura także dla starszych czytelników. Jak najbardziej polecam 🙂

Świetna książka. Bardzo wciąga. Można zarwać noc. Niby młodzieżowa książka, ale polecam ją każdemu. Akcja jak się zaczyna na początku tak trwa do ostatnich stron.

Świetna książka. Bardzo wciąga. Można zarwać noc. Niby młodzieżowa książka, ale polecam ją każdemu. Akcja jak się zaczyna na początku tak trwa do ostatnich stron.

Książka świetna, wciągnęła do ostatniej strony. Szybko zaczyna się akcja.

Książka świetna, wciągnęła do ostatniej strony. Szybko zaczyna się akcja.

Hanna -halny .Bardzo fajna, wciągająca. Polecam.

Hanna -halny .Bardzo fajna, wciągająca. Polecam.