Konkwistador. Tom 1
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Konkwistador (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Conquistador
- Wydawnictwo:
- Sideca
- Data wydania:
- 2015-07-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-07-16
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393897278
- Tłumacz:
- Jakub Syty
Po odkryciu Ameryki przez Krzysztofa kolumba nowy ląd rozpalał wyobraźnię wielu mieszkańców Europy. Jednym z nich był Hernan Cortes w służbie króla Hiszpanii, który wykorzystując aztecką przepowiednię o Quetzacoatlu - Pierzastym Wężu by zbliżyć się do cesarza Montezumy, zostaje uznany za zdrajcę. Król wysyła przeciw dowódcy karną ekspedycję.
Cortes decyduje się na konfrontację, ponieważ wie, że ze strony Indian nie grozi mu niebezpieczeństwo dopóki są uważani za Teulesów - wysłanników bogów. Wysyła ponadto grupę awanturników po skarb władcy Azteków. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem, kiedy śmiałkowie zdają sobie sprawę, że nie są już uważani za boskich posłańców i po wymarszu armii znajdują się w beznadziejnej sytuacji.
Seria Konkwistador liczy 4 tomy. Dwa pierwsze albumy opublikujemy w lipcu, trzeci w sierpniu, a czwarty we wrześniu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 66
- 31
- 25
- 18
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Trzy lata po zakończeniu prac nad Krucjatą, duet w osobach Jeana Dufaux w roli scenarzysty i Philippe Xaviera jako rysownika, stworzyli inną serię. Tym razem jej akcja została przeniesiona do Ameryki Środkowej za czasów jej podboju przez Hernana Cortesa. Historia przedstawiona w czterech albumach, opowiada losy fikcyjnej wyprawy, która miała zdobyć złoto dla swego generała. Jednak grabież skarbów z ogromnego skarbca, skrytego w mieście Azteków okazuje się być trudniejsza niż myślano, zaś złoto ma wysoką cenę... w krwi.
Głównym bohaterem pierwszego tomu Konkwistadora jest Hernando Royo. Hiszpański awanturnik i jeden z żołnierzy w armii Cortesa, który dostaje od swego generała sekretne zadanie zdobycia skarbu Montezumy. Poznajemy go w dość niecodziennych okolicznościach gdy wymizerowany spoczywa w łodzi otoczony przysypany ludzkimi szkieletami. Stara się nie zapomnieć swego imienia i ucieka przed czymś, czego boją się nawet sami Aztekowie. Krwiożerczym Bogiem Txlaka.
Tom ten nie opisuje nam sytuacji, która doprowadziła Royo do takiego stanu, jednak czytelnik poznaje kilka faktów odnośnie Txlaka. Choć to i tak raczej skrawki mitów i legend jakie opowiadają sobie ludzie. Faktem jest, że czymkolwiek jest owa istota, to każdy się jej lęka, zaś z czasem rozumiemy dlaczego tak jest. Xavier genialnie ukazał ten strach oraz mrok roztaczany na ziemiach Azteków przez Txlakę. Co prawda samego bóstwa nie widzimy, a jedynie jego wyobrażenie w formie posążku oraz skutki jego przejściu na ziemi. Budzi to dużą niepewność oraz ciekawość u czytelnika, zaś kilka scen tylko podsycają nasze oczekiwanie na pojawienie się tego monstrum w pełnej okazałości. Czy się tego doczekamy? Trudno powiedzieć.
Co do oddania realizmu odnośnie realiów historycznych to mamy tu garść nawiązań, głównie w relacji Montezumy oraz Cortesa i ich ludzi. Różnica zasadnicza polega na tym, że władca Azteków jest tutaj bardziej posłuszny kapłanom jednocześnie umiejąc się przeciwstawić hiszpańskim najeźdźcom. Dobrze też zobrazowano napięcia panujące pomiędzy Indianami a konkwistadorami oraz jak powoli obalano mit o boskości białej rasy. Co zaś się tyczy zobrazowania kultury oraz strojów obu nacji to zrobiono to dobrze, choć w wielu miejscach mamy do czynienia z przerysowanym obrazem znanym z wielu filmów przygodowych.
Kolejnym ciekawym elementem jest sama drużyna do której należy Royo. Z jednej strony to klasyczna banda zabijaków - niezbyt rozgarnięty osiłek, sprytny kuchcik o zacięciu zielarskim, weteran wojenny, indiański tłumacz, nawiedzony mnich czy harda wojowniczka, będąca szefem całej bandy. Niczym specjalnym nie zaskakują, ich działania są łatwe do przewidzenia dla czytelnika, a mimo to potrafią zainteresować i przykuć uwagę. Może właśnie na tym polega ich siła - na klasyczności i utartym schemacie. Są jak sprawdzony mechanizm idealnie pasujący do tej przygody. Podobnie ma się sprawa z głównym kapłanem Montezumy imieniem Oczu. Sadysta, znający arkana mrocznej magii i nienawidzący Hiszpanów. Idealnie pasuje do tego obrazka stając się z automatu naczelnym antagonistą, chociaż to ludzie Corteza tak naprawdę powinni znajdować się na tej pozycji.
Pierwszy tom Konkwistadora to klasyczny wstęp do typowej przygody fantasy osadzonej w pewnych realiach historycznych. Nie ma w sobie tej siły wejścia co Krucjata, ale czyta się to dobrze, a Xavier swymi rysunkami rewelacyjnie buduje klimat grozy i napięcia. W tym punkcie ważne są też kolory za które odpowiada Jean-Jacques Chagnaud i wywiązał się z swej pracy wprost doskonale. Ciekaw jestem jak ta seria się rozwinie, choć nie pokładam w niej aż takich nadziei jak w Krucjacie. Mimo to zainteresowała mnie i cieszę się że po nią sięgnąłem. Ma spory potencjał, a znając Dufauxa i Xaviera jestem pewien, że zaskoczą czytelnika w najmniej oczekiwanym przez niego momencie.
Trzy lata po zakończeniu prac nad Krucjatą, duet w osobach Jeana Dufaux w roli scenarzysty i Philippe Xaviera jako rysownika, stworzyli inną serię. Tym razem jej akcja została przeniesiona do Ameryki Środkowej za czasów jej podboju przez Hernana Cortesa. Historia przedstawiona w czterech albumach, opowiada losy fikcyjnej wyprawy, która miała zdobyć złoto dla swego generała....
więcej Pokaż mimo toZ początku byłem nieco sceptyczny, bo nie miałem dotychczas wiele do czynienia z komiksami frankońskimi, ale w połowie pierwszego tomu już wiedziałem, że będę się dobrze bawił przy tym tytule.
Sposób narracji może być irytujący, ale jeśli dać się wciągnąć w klimat i historię to przestajemy na to zwracać uwagę. Na duży plus również kreska. Bardzo przyjemnie narysowany. Mały niedosyt pozostawał przy niektórych planszach, ponieważ mimika narysowanych postaci była zbyt statyczna i w moim odczuciu nie do końca oddawała ich emocje.
Jak dla mnie to gotowy scenariusz na świetny film lub baza pod serial. Szkoda, że to tylko cztery tomy.
Z początku byłem nieco sceptyczny, bo nie miałem dotychczas wiele do czynienia z komiksami frankońskimi, ale w połowie pierwszego tomu już wiedziałem, że będę się dobrze bawił przy tym tytule.
więcej Pokaż mimo toSposób narracji może być irytujący, ale jeśli dać się wciągnąć w klimat i historię to przestajemy na to zwracać uwagę. Na duży plus również kreska. Bardzo przyjemnie narysowany. Mały...
Upadek Azteków, ich legendarne skarby, fantastyczne budowle pasjonowały mnie w dzieciństwie bardzo. Wertowałem podręczniki do starszych klas szukając informacji o Aztekach, konkwistadorach. Fenomen Hernando Corteza, który z garstką najemników i opryszków najechał potężne imperium i przyczynił się do jego upadku jest tematem wielu opracowań, książek. Pierwszym komiksem z którym się zetknąłem był komiks Stefana Weinfeld i Jerzego Wróblewskiego Hernan Cortes i podbój Meksyku.
Trzeba zaznaczyć, że Jean Dufaux i Philippe Xavier podeszli do tematu zupełnie inaczej. Nie jest to komiks historyczny, tylko pełna przygód opowieść przeplatająca się z historią. Mimo z pozoru schematycznej fabuły, znakomity scenarzysta Dufaux wplata w nią elementy mistyczne, z wierzeń Azteków oraz nie raz zaskakuje nas zwrotami akcji. Świetnie nakreślone, wielobarwne postacie to również duży atut tej serii. Xavier kreśli świat Azteków rewelacyjnie, oddaje ducha ich monumentalnych budowli, pierwszorzędny rysownik. Trzeba zaznaczyć, że jest to komiks typowo przygodowy, nie doszukujmy się w nim nie wiadomo jakich morałów, nie ma w nim epokowych wzorców. Ma wszystkie walory, które ja oczekuję od tego typu publikacji: dobry, przygodowy scenariusz i rewelacyjne rysunki. Polecam!!!
Upadek Azteków, ich legendarne skarby, fantastyczne budowle pasjonowały mnie w dzieciństwie bardzo. Wertowałem podręczniki do starszych klas szukając informacji o Aztekach, konkwistadorach. Fenomen Hernando Corteza, który z garstką najemników i opryszków najechał potężne imperium i przyczynił się do jego upadku jest tematem wielu opracowań, książek. Pierwszym komiksem z...
więcej Pokaż mimo todobre nawet
dobre nawet
Pokaż mimo toKomiks nawet ciekawie się zapowiada ale osadzony na mocno oklepanych schematach. Niemożliwa misja, utworzenie drużyny opartej na różnorodnych bohaterach ... Ciekawie natomiast przedstawiają się rysunki będące połączeniem kadrowania komiksów europejskich i amerykańskich.
Komiks nawet ciekawie się zapowiada ale osadzony na mocno oklepanych schematach. Niemożliwa misja, utworzenie drużyny opartej na różnorodnych bohaterach ... Ciekawie natomiast przedstawiają się rysunki będące połączeniem kadrowania komiksów europejskich i amerykańskich.
Pokaż mimo tokrótki, zwięzły, fabuła prosta i przewidywalna... chociaż kolejne tomy zapowiadają się ciekawie :)
krótki, zwięzły, fabuła prosta i przewidywalna... chociaż kolejne tomy zapowiadają się ciekawie :)
Pokaż mimo toDobry komiks przygodowy, grafiki mogą się podobać. Ciekawa jest kolorystyka, mroczne kadry nadają klimatu.
Dobry komiks przygodowy, grafiki mogą się podobać. Ciekawa jest kolorystyka, mroczne kadry nadają klimatu.
Pokaż mimo toKonkwistador to komiks całkiem niezły - nie rzuca na kolana, ale czyta się go dobrze i szybko. Na jedno popołudnie w sam raz!
Cała opinia i zdjęcia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2021/01/konkwistador-tomy-1-4-jean-dufaux.html
Konkwistador to komiks całkiem niezły - nie rzuca na kolana, ale czyta się go dobrze i szybko. Na jedno popołudnie w sam raz!
Pokaż mimo toCała opinia i zdjęcia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2021/01/konkwistador-tomy-1-4-jean-dufaux.html