forum Grupy użytkowników Świat książek
Żałuję, że przeczytałam/em.
odpowiedzi [215]
Mnie - na szczęście- to zboczenie nie dotyczy i jeżeli ksiażka mi nie odpowiadam, nie mam skrupułów, i nie staram się dotrwać do końca ;)
Natomiast książka, która zatrzęsła moimi fundamentami (i to nie w pozytywny sposób) to
Jako osoba,która przeczytała chyba każdy skrawek tekstu o strzelaninie w Columbine, przeraza mnie tak razaca niewiedza za strony osoby, która...
Ostatnia spowiedź - Tom I
tą część jeszcze jakoś przeczytałam, ale myślałam, że już nie dociągnę...
Ostatnia spowiedź - Tom II
tej części za to już nie dałam rady...przeczytałam może do 1/3 książki i oddałam ją z powrotem...
Kleptomanka
Niezgodna
Musicie mi wybaczyć słownictwo, ale to największy chłam, jaki w życiu trzymałam w rękach. Strata czasu.
Joanno i Klaudio – tak, czasem kusi nas nadzieja, że coś się wydarzy. Jednak czy te oczekiwanie jest czytelniczym obowiązkiem? Oczywiście, że nie. A czy obowiązkiem pisarza jest prowadzić akcję tak by zaciekawiła czytelnika? To chyba pytanie retoryczne. Czasami po kilkudziesięciu stronach opisu miasta/domów/lokalu żałuję, że na okładce nie ma numeru telefonu autora, bo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Są pewne pozycje, które wypada znać. Nawet, jeśli nam się nie podobają."
"Wypada nie pierdzieć przy stole, ale to aby znać jakieś książki? Chyba, że komuś zależy na tym by szczycić się, że przeczytał daną klasykę (która często jest do bani, wiemy to ze szkoły). Serio, przymusu nie ma jeśli czytasz wyłącznie dla siebie."
Pięknie.
Są pewne pozycje, które wypada znać. Nawet, jeśli nam się nie podobają. Ja tak miałam chociażby z "Lolitą" Nabokova i "Zbronią i karą". Ogólnie wiem, że nie tknę literatury rosyjskiej, chyba, że będę zmuszona do tego (np. studia). Są sytuacje, gdzie daną książkę należy przeczytać. Ja nie lubię rzucać książek w kąt, ale staram się nie męczyć. Są wyjątki, kiedy nie mogę przez...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Idealny przykład na to, że 'ile ludzi,tyle opinii :)
"Lolita", "Dziewczyna z pomarańczami" i "Mistrz i Małgorzata" to jedne z moich ulubionych książek ;)
w 100% zgadzam się z "Mistrz i Małgorzata".. nie mam bladego pojęcia nad czym tak wiele osób się zachwyca...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytam od 6 roku życia. Może dlatego, że przeczytałem Mistrza i Małgorzatę dopiero koło 30-tki (a nie w szkole) doceniłem ją. Wiem, że gdybym ją czytał 10 lat wcześniej, nie doceniłbym jej. Po pewne książki trzeba sięgać z bagażem doświadczeń i większą wiedzą. To jedna z takich książek. Zdecydowanie nie powinna być lekturą szkolną - wg mnie za wcześnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pocałunki z Piekła
Przyznaję, żadne z opowiadań indywidualnych tych znanych autorek mnie nie porwało. Wręcz mogę stwierdzić, że zmarnowałam czas, a to rzadko mi się zdarza. Namęczyłam się przy tym strasznie.
Mrok kwiatów
Hmmm... wytrwałam chyba do połowy, a potem to przekartkowałam...
Zgadzam się, są książki, które kuszą w zasadzie do samego końca. Niedawno skończyłam czytać "Złudzenie" T. Eriksona, zainteresował mnie opis i sądziłam, że będzie to coś z ciekawą intrygą. Łudziłam się i łudziłam przez większą część książki, czytając myślałam: "daj jej szansę, na następnej stronie na pewno coś się wydarzy", niestety... ale dzięki "kuszeniu" przeczytałam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
hmm... są książki, które rozkręcają się długo, ale kusza zapowiedzią czegoś super dalej. Czasem na kuszeniu się kończy i trudno, ale obawiam się, że zamykanie tego w procentach jest raczej niemożliwe. Książka może być średnia,ale zakończenie może nas tak trzepnąć, że zapomnimy o wcześniejszych niedogodnościach.
Jedyna książką którą zaczęłam i skończyć nie mogłam było "Nad...
Względem odpowiedzi na mojego posta w tym temacie (z poprzedniej strony) – oczywiście: czasem musimy przez coś przebrać lub poziom danej książki pod koniec znacząco się obniża - wtedy właściwie nie ma sensu porzucać lektury. Zgadzam się :) Chodziło mi raczej o takie skrajne przypadki, gdy ktoś czyta coś od początku do końca, a później stwierdza, że od początku do końca było...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPamiętniki Wampirów. Księga 1. Przebudzenie. Walka. Szał
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post