Cześć, szukam książki:
Rzecz dzieje się chyba w pierwszej połowie XX wieku. Młody mężczyzna poznaje kobietę, zakochują się w sobie. W podróż poślubną wybierają się chyba do Grecji lub do Włoch (w każdym razie południe Europy), razem wybierają się w góry. W trakcie rozmowy z miejscowymi okazuje się, że co jakiś czas młoda kobieta z wioski odchodzi w góry i nie wraca. W czasie wyprawy w góry kobieta odłącza się od męża i przyłącza się do jakby " żeńskiego zakonu" i zostaje w górach - to nie jest zakon katolicki, ale pogański. Ogólnie książka ma nastrojowy, tajemniczy klimat. Nie wiem, czy w tytule nie było czegoś z księżycem. Będę wdzięczna za pomoc, męczy mnie to okrutnie:(

Cześć, szukam książki:
Rzecz dzieje się chyba w pierwszej połowie XX wieku. Młody mężczyzna poznaje kobietę, zakochują się w sobie. W podróż poślubną wybierają się chyba do Grecji lub do Włoch (w każdym razie południe Europy), razem wybierają się w góry. W trakcie rozmowy z miejscowymi okazuje się, że co jakiś czas młoda kobieta z wioski odchodzi w góry i nie wraca. W...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Inna książka, którą czytałem za młodu może była dziewczęca trochę, już nie pamiętam, ale było chyba o jakiejś dziewczynce, która wyjechała na wakacje nad morze, mała rybacka miejscowość, chyba do ciotki..

Inna książka, którą czytałem za młodu może była dziewczęca trochę, już nie pamiętam, ale było chyba o jakiejś dziewczynce, która wyjechała na wakacje nad morze, mała rybacka miejscowość, chyba do ciotki..

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dawno dawno temu w bibliotece szkolnej albo miejskiej jako młody chłopiec czytałem książkę. Książka z pewnością była polskiego autora i z lat PRL chyba. Grupa młodych chłopców podczas zabawy w ruinach zamku (bodajże nad Wisłą) odkrywa stary tunel...

Ktoś coś kojarzy?

Dawno dawno temu w bibliotece szkolnej albo miejskiej jako młody chłopiec czytałem książkę. Książka z pewnością była polskiego autora i z lat PRL chyba. Grupa młodych chłopców podczas zabawy w ruinach zamku (bodajże nad Wisłą) odkrywa stary tunel...

Ktoś coś kojarzy?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Szukam książki o takich małych ludziach/liliputach. Ludki te wypoczywały/opalały się na arbuzach. Była też technologia na oko z lat 30-40 ubiegłego wieku. Główny bohater opuszcza swoje rodzinne miasteczko i ucieka do innego miasta/grupy tych liliputów. Książka chyba była formatu A4 i miała ok 100 stron. Było też dużo ilustracji. Czytałem ja w połowie lat 80.
Autor był chyba z byłego Związku Radzieckiego. Pomocy!

Szukam książki o takich małych ludziach/liliputach. Ludki te wypoczywały/opalały się na arbuzach. Była też technologia na oko z lat 30-40 ubiegłego wieku. Główny bohater opuszcza swoje rodzinne miasteczko i ucieka do innego miasta/grupy tych liliputów. Książka chyba była formatu A4 i miała ok 100 stron. Było też dużo ilustracji. Czytałem ja w połowie lat 80.
Autor był chyba...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam tytułu horroru z czasów zalewu rynku w latach 90. przez głupie, kiczowate, ociekające wszelkimi płynami ustrojowymi powieści z Phantom Pressu i podobnych oficyn.

Dziewczynie śni się, że zostaje zgwałcona przez demona w postaci nadprzeciętnej postury chłopa z (charakterystyczny fragment opisu) jądrami wielkimi jak pomarańcze ;). Po przebudzeniu okazuje się, że jest w ciąży. W brzuchu ma jakieś węże/węgorze. Idzie w nocy na plażę i umiera. Policjanci ją znajdują, odwracają trupa, węgorze (które w tym czasie zdążyły przegryźć się przez brzuch) rozpełzają się i zagrzebują w ziemi/piasku. Następnie ktoś wybiera grupkę nastolatków na wojowników, którzy muszą rozprawić się z nowym pokoleniem demonów zanim osiągną one dojrzałość. Trzeba tego dokonać w świecie snów. Możliwe, że było tego kilka części, a może myli mi się z cyklem o Freddym Kruegerze).

Chcę sobie z czystej ciekawości przypomnieć, czym sobie trułem mózg w latach mojej młodości :).

Szukam tytułu horroru z czasów zalewu rynku w latach 90. przez głupie, kiczowate, ociekające wszelkimi płynami ustrojowymi powieści z Phantom Pressu i podobnych oficyn.

Dziewczynie śni się, że zostaje zgwałcona przez demona w postaci nadprzeciętnej postury chłopa z (charakterystyczny fragment opisu) jądrami wielkimi jak pomarańcze ;). Po przebudzeniu okazuje się, że jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam, szukam książki którą zaczęłam czytać rok-półtora temu w Empiku. Nie pamiętam ani autora ani tytułu. Książka raczej z historycznych, nie dzieje się współcześnie. Zaczyna się gdzieś na plaży i jest tam jakiś gość z kulą u nogi i chłopiec który mu pomaga i nosi tę kulę... I czekają chyba na jakiś statek

Witam, szukam książki którą zaczęłam czytać rok-półtora temu w Empiku. Nie pamiętam ani autora ani tytułu. Książka raczej z historycznych, nie dzieje się współcześnie. Zaczyna się gdzieś na plaży i jest tam jakiś gość z kulą u nogi i chłopiec który mu pomaga i nosi tę kulę... I czekają chyba na jakiś statek

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam, może ktoś będzie w stanie pomóc. Główny bohater podczas wędrówki po Alasce trafia na świeży wrak samolotu i zostaje wplątany w konflikt pomiędzy tajną organizacją badającą dziwne obiekty wypadające ze szczeliny czasoprzestrzennej a byłym naukowcem tejże organizacji który pod wpływem jednego z obiektów (kula, nie pamiętam dokładnie ale chyba czarna) oszalał i chce przejąć władze nad światem (albo go zniszczyć też dokładnie nie pamiętam). Z góry dzięki za jakiekolwiek info bo mnie to już spać nie daje, bo bym jeszcze raz przeczytał tę książkę :)

Witam, może ktoś będzie w stanie pomóc. Główny bohater podczas wędrówki po Alasce trafia na świeży wrak samolotu i zostaje wplątany w konflikt pomiędzy tajną organizacją badającą dziwne obiekty wypadające ze szczeliny czasoprzestrzennej a byłym naukowcem tejże organizacji który pod wpływem jednego z obiektów (kula, nie pamiętam dokładnie ale chyba czarna) oszalał i chce...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytałam kilka lat temu pewien kryminał/thriller, coś w tym stylu. Głównym bohaterem jest sędzia federalny, który po jakiejś ciężkiej sprawie wyjechał na wakacje do domku w górach. Któregoś dnia znajduje małą dziewczynkę, która uciekła swojemu oprawcy, nic nie mówi, bardzo się boi, ktoś ją ewidentnie zgwałcił. Facet się nią zajmnuje i znajduje go jego matka mając go za porywacza. Matka jest ruda i jest córką gangstera/mafioza coś takiego. Ojcem jest piosenkarz, który później ginie w wybychu samochodu. Dziewczynka przepięknie gra na fortepianie i jest celem porwania, przez całą książkę próbują ją uratować. Nie mam pojęcia jak to się nazywało, ale chciałabym wiedzieć co czytałam :D jeśli ktoś zna to będę wdzięczna za podpowiedź!

Czytałam kilka lat temu pewien kryminał/thriller, coś w tym stylu. Głównym bohaterem jest sędzia federalny, który po jakiejś ciężkiej sprawie wyjechał na wakacje do domku w górach. Któregoś dnia znajduje małą dziewczynkę, która uciekła swojemu oprawcy, nic nie mówi, bardzo się boi, ktoś ją ewidentnie zgwałcił. Facet się nią zajmnuje i znajduje go jego matka mając go za...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

„Kojarzysz taką książkę w której facet jedzie na Kamping do lasu, wraca i nikt go nie pamięta, nawet jego żona?” - ktoś coś ogarnia? Będę wdzięczna

„Kojarzysz taką książkę w której facet jedzie na Kamping do lasu, wraca i nikt go nie pamięta, nawet jego żona?” - ktoś coś ogarnia? Będę wdzięczna

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Hej wszystkim, czy ktoś może będzie kojarzyć taka książkę:

Ogólnie zaczynała się chyba od tego, że młoda kobieta była jakąś sprzątaczką albo gosposią u jakiejś kobiety. Był u niej chłopak, który podobał się tej dziewczynie. Później, tamta kobieta nagle zmarła na jej oczach i przekazała jej jakąś moc feniksa czy coś w tym rodzaju. Ten chłopak okazał się jej strażnikiem wampirem i musiał teraz ja chronić..
Tylko tyle z tego pamiętam, mam nadzieję, że ktoś może coś podobnego czytał :).
Z góry dziękuje za pomoc kochani ;)

Hej wszystkim, czy ktoś może będzie kojarzyć taka książkę:

Ogólnie zaczynała się chyba od tego, że młoda kobieta była jakąś sprzątaczką albo gosposią u jakiejś kobiety. Był u niej chłopak, który podobał się tej dziewczynie. Później, tamta kobieta nagle zmarła na jej oczach i przekazała jej jakąś moc feniksa czy coś w tym rodzaju. Ten chłopak okazał się jej strażnikiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej