Chodzi za mną książka, ktorą czytałam jeszcze w gimnazjum 10 lat temu. Mało z niej pamiętam, ale może ktoś skojarzy :( To było fantasy, możliwe że w tytule było coś o smokach (chociaż niekoniecznie, ale to była jakaś kraina, w której żyły smoki). Wśród głównych bohaterów była dziewczyna o imieniu Mary-Lou (zapamiętałam bo w ostatnim rozdziale bohaterowie znaleźli się w lesie, w którym małe włochate stworzonka ze wszystkich stron krzyczały "Mary-Lou!"). I były chyba jeszcze jakieś dzieci, albo chłopiec (może byli rodzeństwem?). Wiem, że były też kolejne części. Próbowałam kiedyś to znaleźć w Internecie, ale nic nie znalazłam, pomóżcie proszę! :)

Chodzi za mną książka, ktorą czytałam jeszcze w gimnazjum 10 lat temu. Mało z niej pamiętam, ale może ktoś skojarzy :( To było fantasy, możliwe że w tytule było coś o smokach (chociaż niekoniecznie, ale to była jakaś kraina, w której żyły smoki). Wśród głównych bohaterów była dziewczyna o imieniu Mary-Lou (zapamiętałam bo w ostatnim rozdziale bohaterowie znaleźli się w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"Pollyanna" zupełnie nie pasuje do opisu, tzn. to tak jakby zapamiętać książkę z wątków pobocznych, zresztą ciotka Polly miała dobrze utrzymany ogród, bo miała ogrodnika.
No chyba, że druga część, muszę dokończyć ją powtarzać to będę mogła się wypowiedzieć.

"Pollyanna" zupełnie nie pasuje do opisu, tzn. to tak jakby zapamiętać książkę z wątków pobocznych, zresztą ciotka Polly miała dobrze utrzymany ogród, bo miała ogrodnika.
No chyba, że druga część, muszę dokończyć ją powtarzać to będę mogła się wypowiedzieć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

tajus:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

"Tajemniczy ogród" mam w domu, czytałam i niestety to nie to ;(
Czyli coś bardzo podobnego, umiesz wykazać więcej różnic oprócz tego, że tam dziewczynka trafiła do ciotki, nie wuja? Może poszukaj wśród książek z serii Klasyka wydawnictwa RYTM, albo wśród innych książek tamtych autorów.

Ten przyjaciel.. Jeśli się nie mylę miał psa. Więcej nie pamiętam. Ale poszukam, dzięki ;)

A http://lubimyczytac.pl/ksiazka/99943/pollyanna ? Seria RYTM-u rzeczywiście może pomóc Ci w poszukiwaniach ;).

Pollyanna brzmi znajomo.. Muszę ją przejrzeć, ale to chyba to. Dziękuję ;)

tajus:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Malvina:
Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

"Tajemniczy ogród" mam w domu, czytałam i niestety to nie to ;(
Czyli coś bardzo podobnego, umiesz wykazać więcej różnic oprócz tego, że tam dziewczynka trafiła do ciotki, nie wuja? Może poszukaj wśród książek z serii Klasyka wydawnictwa RYTM, albo wśród innych książek tamtych autorów.

Ten przyjaciel.. Jeśli się nie mylę miał psa. Więcej nie pamiętam. Ale poszukam, dzięki ;)

A http://lubimyczytac.pl/ksiazka/99943/pollyanna ? Seria RYTM-u rzeczywiście może pomóc Ci w poszukiwaniach ;).

Malvina:
Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

"Tajemniczy ogród" mam w domu, czytałam i niestety to nie to ;(
Czyli coś bardzo podobnego, umiesz wykazać więcej różnic oprócz tego, że tam dziewczynka trafiła do ciotki, nie wuja? Może poszukaj wśród książek z serii Klasyka wydawnictwa RYTM, albo wśród innych książek tamtych autorów.

Ten przyjaciel.. Jeśli się nie mylę miał psa. Więcej nie pamiętam. Ale poszukam, dzięki ;)

Lidka:
Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

"Tajemniczy ogród" mam w domu, czytałam i niestety to nie to ;(
Czyli coś bardzo podobnego, umiesz wykazać więcej różnic oprócz tego, że tam dziewczynka trafiła do ciotki, nie wuja? Może poszukaj wśród książek z serii Klasyka wydawnictwa RYTM, albo wśród innych książek tamtych autorów.

Malvina:
Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

"Tajemniczy ogród" mam w domu, czytałam i niestety to nie to ;(

Lidka:
Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Lidka:
Malvina:
Szukam książki, o tematyce wojennej. Mogę teraz coś pokręcić, bo czytałam ją dawno. Cienka książka na jedno popołudnie o tematyce wojennej. Pamiętam, że robiono tam mydło (czy jakiś inny tłuszcz) ze zmarłych ludzi (Polaków i chyba Żydów). Byli też opisani studenci, którzy uczyli się na zmarłych anatomii (?). Jeśli coś pokręciłam, to przepraszam, ale czytałam ją jakieś siedem lat temu. Mimo wszystko wierzę, że w końcu na nią znowu trafię.
Z góry dziękuje za pomoc.
To przecież lektura szkolna, przynajmniej u mnie była, mogę się mylić, ale to chyba były "Medaliony" Zofii Nałkowskiej - książka w formie zbioru opowiadań sprawiających wrażenie reportaży.
Jeeeej, tak, zgadza się! Niestety ja tego nie miałam jako lektury. Że też mi to nie przyszło do głowy.. Dziękuję!

Lidka:
Malvina:
Szukam książki, o tematyce wojennej. Mogę teraz coś pokręcić, bo czytałam ją dawno. Cienka książka na jedno popołudnie o tematyce wojennej. Pamiętam, że robiono tam mydło (czy jakiś inny tłuszcz) ze zmarłych ludzi (Polaków i chyba Żydów). Byli też opisani studenci, którzy uczyli się na zmarłych anatomii (?). Jeśli coś pokręciłam, to przepraszam,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie była używana. Musiało się to dziać dawno, bo nie było tam łazienki, a dziewczynka myła się w misce. Proszę o pomoc!
A tu świetnie by pasował "Tajemniczy ogród" F. H. Burnett, gdyby tylko zamiast ciotki wstawić wuja.

Malvina:
Jeszcze jedna mi się teraz przypomniała. Niestety nie pamiętam zbyt wiele. Wiem, że jakaś dziewczynka przybyła do jakiegoś domu, tam mieszkała chyba jej ciocia. Pamiętam, że był tam jakiś zarośnięty ogródek i ona go uporządkowała. Chyba poznała tam jakiegoś kolegę, z którym się zaprzyjaźniła i spędzała dużo czasu. Dom był duży, ale większość pomieszczeń nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Malvina:
Szukam książki, o tematyce wojennej. Mogę teraz coś pokręcić, bo czytałam ją dawno. Cienka książka na jedno popołudnie o tematyce wojennej. Pamiętam, że robiono tam mydło (czy jakiś inny tłuszcz) ze zmarłych ludzi (Polaków i chyba Żydów). Byli też opisani studenci, którzy uczyli się na zmarłych anatomii (?). Jeśli coś pokręciłam, to przepraszam, ale czytałam ją jakieś siedem lat temu. Mimo wszystko wierzę, że w końcu na nią znowu trafię.
Z góry dziękuje za pomoc.
To przecież lektura szkolna, przynajmniej u mnie była, mogę się mylić, ale to chyba były "Medaliony" Zofii Nałkowskiej - książka w formie zbioru opowiadań sprawiających wrażenie reportaży.

Malvina:
Szukam książki, o tematyce wojennej. Mogę teraz coś pokręcić, bo czytałam ją dawno. Cienka książka na jedno popołudnie o tematyce wojennej. Pamiętam, że robiono tam mydło (czy jakiś inny tłuszcz) ze zmarłych ludzi (Polaków i chyba Żydów). Byli też opisani studenci, którzy uczyli się na zmarłych anatomii (?). Jeśli coś pokręciłam, to przepraszam, ale czytałam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej