forum Oficjalne Aktualności
Dziwne nawyki czytelnika
Koleżanka, matka córki w wieku szkolnym, poprosiła mnie niedawno, żebym jej napisała, jak traktuję swoje książki. Potrzebowała poparcia dla swojej tezy, że książka jest przedmiotem użytkowym i w związku z tym nie powinno się jej traktować jak obiektu muzealnego.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [357]
Bez bicia przyznam się, że lubię przed zakończeniem ksiażki przeczytać ostatnie zdanie. Staram się przez przerwaniem czytania "dojechać" do końca rozdziału, potem łatwiej wrócić mi do lektury. Nie czytam kilku ksiażek na raz, w sensie nie rozpoczynam kolejnej zanim nie skończę tej już czytanej. Rzadko zdarza mi się nie dokończyć ksiażki, nawet jak jest słaba staram się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZgadza się ze mną więcej, niż podejrzewałam, a mianowicie punkt 1, 2, 3, 9, 10, 11 i 12. Co do innych przyzwyczajeń... sama nie wiem. Nie zwracam na to większej uwagi, jeśli mam być szczera. :'D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A więc!
-Zawsze sprawdzam ile książka ma stron.
-Liczę kartki w rozdziale.
-Zaznaczam sobie koniec rozdziału palcem, czasami mam zajętą całą dłoń :D
-Po każdym rozdziale sprawdzam jak dużo przeczytałam patrząc na górę (wkładam palec tam gdzie skończyłam i zamykam książkę, porównując ile mi zostało).
-Własne i cudze książki otwieram tylko troszkę, by nie zagiąć grzbietu. Nie...
Ooo wąchać też lubię :D nie tylko te nowe, stare książki również mają przyjemny zapach
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czasami sprawdzam ile książka ma stron, a czasami nie (właściwie nie wiem od czego to zależy bo i tak po chwili zapominam ile sobie dana pozycja liczy).
Jeśli chodzi o zakończenia książek...to cóż, nie czytam spoilerów jeśli jest to książka bez kontynuacji. Natomiast jeśli czytam serię, i dla przykładu przeczytałam już połowę pierwszej części i dzieje się coś co mi się...
Też zakrywam tekst ręką, żeby przypadkiem kątem oka czegoś nie przeczytać :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTo jest strasznie męczące "zajęcie". Nie wiem jak komuś wystarcza zwykła, prostokątna zakładka ukrywająca zaledwie parę linijek tekstu :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1. Zawsze sprawdzam ile książka ma stron.
2. Zawsze doczytuję rozdział do końca i nie przerywam w połowie.
3. Używam zakładek i nienawidzę, kiedy ktoś zagina rogi.
4. Walczę ze sobą, żeby nie przeskoczyć do końca książki albo chociaż do innych rozdziałów i nie zobaczyć co tam się dzieje. Osiągnęło to swoje apogeum, kiedy czytałam Pieśń Lodu i Ognia. Tak bardzo bałam się,...
A więc tak:
- kompulsywne czytanie przed snem
- sprawdzanie ile stron ma dana książka oraz ile zostało mi do końca rozdziału
- wąchanie książki (szczególne upodobanie mam do starych książek jeśli chodzi o zapach)
- korekta błędów ołówkiem
- ZAWSZE zabieram ze sobą dwie lub trzy książki
- NIGDY nie czytam ostatniego rozdziału tudzież ostatniej strony
- nie zaginam rogów, nie...
Zgadzam się w 100%. Dodaję tylko czytanie około 15 książek na raz.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1. Zaginanie rogów, pisanie po książce i brudzenie paluchami/jedzeniem uważam za ogromną zbrodnię.
2. Maniakalnie pilnuję aby nie zniszczyć rogów okładki.
3. Zawsze czytam tylko jedną książkę, a jeśli jest to seria to muszę skończyć ja czytać zanim zaczną coś nowego.
4. Czytam wszystko z okładki.
5. Patrzę ile stron ma książka oraz ile zostało do końca rozdziału.
6. Często...
Zawsze sprawdzam ile książka ma stron.
Czytam ostatni akapit/ostatnie zdanie.
Staram się przerywać tylko tam gdzie kończy się rozdział. Jeśli mi się nie uda ( bo, np. czytałam na przerwie w szkole i zadzwonił dzwonek ) to nie mogę się na niczym skupić i ciągle sięgam po książkę, ale jej nie otwieram, bo wiem, że nie mogę ( bo jest lekcja ).
Chyba gładzę książkę kciukiem,...
Uwielbiam zapach nowych książek, zawsze po zakupie wkładam nos w wachlarz stron.
Poza tym, lubię kiedy książka ma okładkę wykonaną z miękkiego materiału, który w dotyku jest jak mech. Wtedy głaszczę okładkę ;)
Jako, że czytam w podróży, zwykle za zakładkę robią bilety. Czasem paragon po zakupie książki, bo nie mogę się doczekać i zaraz po wyjściu z księgarni zaczynam...
1. Zawsze sprawdzam ile książka ma stron, żeby wiedzieć, czy dam radę ją przeczytać w jeden dzień :)
2. Kończę czytanie po skończonym rozdziale
3. Jako zakładek używam różnych rzeczy, stron wyrwanych z gazet, serwetek z restauracji czy pizzerii
4. Wiem, że to wandalizm, ale lubię czytać dopiski poprzednich czytelników na ostatniej stronie, szczególnie, jeśli są zabawne :)
...