forum Oficjalne Aktualności
Dziś Światowy Dzień Kota. Najlepsze książki z kocimi bohaterami
Od 2006 roku 17. dzień lutego oznacza obchody Światowego Dnia Kota. Święta, którego celem jest między innymi podkreślenie znaczenie kotów w życiu człowieka. Nie do przecenienia jest również ich rola w literaturze. Wybieramy najlepsze książki, które nie istniałyby bez kociego bohatera.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [100]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
I jeszcze niezwykła, niedawno wydana historia bardzo dużego kota, który kilkadziesiąt lat temu mieszkał sobie w leśniczówce na Śląsku. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5049464/lew-z-lesniczowki-i-inne-zwierzeta
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy były tu wiersze dla Kaji? Przepiękna książeczka https://lubimyczytac.pl/ksiazka/154709/wiersze-dla-kaji
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja pamiętam w dzieciństwie czytałam książkę z kotami w roli głównej, rzecz działa się w Gdańsku, gdzieś Motława w tle, i poszukiwanie czarodziejskiego pierścienia... ale za nic już sobie nie przypomnę tytułu.. ((
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wspaniałe kocie wątki można znaleźć w powieściach Jamesa Herriota.
James Herriot
Wzruszająca i ważna dla fabuły jest też postać kota w powieści
Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze
Jest jeszcze Kot, który zgubił dom dla dzieci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAż dziwne, że nikt nie wspomina tu o "Kot, który spadł z nieba". Dopiero po przeczytaniu zwróciłem uwagę, że w książce nie podano imion ludzi, ale kotów. Nikt tak nie opisuje kociego świata, jak Japończycy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ literatury dziecięcej, ale zdecydowanie bardziej polecam rodzicom O chłopcu, który był kotem i Thomasina. O kotce, która myślała, że jest Bogiem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Inną książką z kocim bohaterem może być
Zadziwiający Maurycy i jego edukowane gryzonie 😉 też od Terry'ego Prattcheta
Jakoś nie trafił się w czytanych przeze mnie powieściach żaden (chyba) kocurek.
Jedynie kojarzę scenę z Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet ale, co dokładnie, to nie napiszę, bo byłby to spojler, ale faktycznie motyw z kotkiem był :)