forum Oficjalne Aktualności

Jak nie promować czytelnictwa

Marcin Zwierzchowski
utworzył 25.05.2018 o 16:19

W czasie, gdy statystyki czytelnictwa lecą na łeb, na szyję, urzędnicy wciąż próbują przekonać Polki i Polaków do książek wykładami o znaczeniu lektury i o tym, że czytanie uczyni nas mądrzejszymi. Im samym jednak jakoś książki nie pomogły, bo od lat popełniają te same błędy.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [157]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
zagniezdzona 28.05.2018 10:55
Czytelnik

To prawda, że nagłaśniane nagrody dużo dają. Prosty przykład: pracuję w księgarni i od kiedy wiadomo, że Pani Olga Tokarczuk dostała Bookera, pojawia się mnóstwo ludzi, których wcześniej u nas nie widziałam i pytają o "Biegunów".

Inna sprawa: W domu zamiast telewizora mam na przeciwko kanapy dużą biblioteczkę. Ilekroć ktoś pojawia się u mnie po raz pierwszy postanawia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bożena 28.05.2018 11:06
Czytelniczka

Już kiedyś przy podobnej dyskusji pisałam, ze w polskich serialach, w domach inteligenckich praktycznie nie ma w domu książek. Przemyca się w nich czasami jakieś społeczne akcje, np. badania profilaktyczne, ale czy ktoś widział rodziców w tych serialach czytających dzieciom książki? Ja chyba nie, ale niewiele oglądam, więc może nie trafiłam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Nancy 28.05.2018 10:28
Bibliotekarka

Zgadzam się w 100%! Bardzo dobry tekst :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Van Groch 28.05.2018 09:40
Czytelnik

My sobie tu dywagujemy nad tym co by było gdyby...
I jak tak czytam te nasze posty, to wniosek nasuwa mi się prosty.
Jeśli już chcą nasi jaśnie oświeceni promować czytelnictwo, powinni skupić się na pokazaniu jego atrakcyjności, ciekawości, odmienności i wyjątkowości.
Samo gadanie: "czytaj bo inaczej będziesz debilem", raczej nie wystarczy.
Ten sługa szatana telewizor,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 28.05.2018 12:15
Czytelniczka

Moim zdaniem jeden z głównych problemów akcji pt. "czytaj bo inaczej będziesz debilem" polega na tym, że w naszym społeczeństwie mało kto uważa się za debila, mimo że na każdym kroku ich pełno ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Van Groch 28.05.2018 12:18
Czytelnik

Bo niestety od wewnątrz tego nie widać ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Piotr-Pietia 28.05.2018 12:19
Czytelnik

Ale skąd przekonanie, że chcą promować?! Jakby co to odsyłam do mojego komentarza poniżej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Bożena 28.05.2018 09:30
Czytelniczka

Jestem przeciwniczką wszelkich akcji. Z pewnością można coś osiągnąć wytrwałą, systematyczną pracą, ale nie akcjami. Dotyczy to oczywiście nie tylko książek i czytelnictwa.
Jeden pozytywny skutek tej właśnie zapowiedzianej promocji dostrzegam - wywołana została całkiem ciekawa dyskusja.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Fragola 28.05.2018 09:07
Czytelnik

'' Nigdy nie ufaj ludziom, których telewizor jest większy niż ich półka na książki '' Jakie to piękne uczucie kiedy wchodzisz sobie do galerii handlowej, naokoło pełno ludzi. Siedzą sobie w przybytkach rozkoszy i rozpusty garmażeryjnej wcinają hamburgery, frytki i lody czy tam inne gofry, a ty wchodzisz do księgarni. Zamykasz za jej drzwiami ten małostkowy, trywialny...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bożena 28.05.2018 11:08
Czytelniczka

Pięknie powiedziane!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Nesihonsu 28.05.2018 08:24
Czytelniczka

Ja tam nie wiem. Jak jestem zmęczona to nie jestem w stanie skupić się na żadnym filmie czy programie a czytać mogę zawsze. Więc tak naprawdę to kwestia osobistych preferencji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Weronika 28.05.2018 06:28
Czytelniczka

'im bardziej naciskamy/zmuszamy kogoś do czytania tym mniej dana osoba tego chce' i tutaj wracamy do słynnego już tematu lektur szkolnych czytanych na czas, na siłę, i o czymś pisanym archaicznym językiem, a przez to, że np. w moim przypadku na każdym etapie edukacji zaczynałam i w sumie z braku godzin kończyłam na Mezopotamii nie miałam nawet podstaw historycznych aby...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Effy 30.05.2018 20:23
Czytelnik

Weronika, Ależ zadaniem szkoły nie jest promocja czytelnictwa, a przekazanie wiedzy. Jeśli skutkiem ubocznym będzie, że kogoś zachęci do czytania, to świetnie. Można zastanawiać nad zmianą sposobu omawiania lektur, bo problem nie tkwi w samach lekturach, a wciskanie w ich w ramki. Ciekawa lektura straci swój urok, jak zostanie wepchnięta w klucz, a nie zostawi pewnej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kaki15 16.06.2018 23:39
Czytelniczka

Effy zgadzam się, że szkoła ma przekazać wiedzę, tym bardziej zgadzam się z tym, że sposób omawiania lektur trzeba zmienić, ALE zastanówmy się jaką wiedzę przekazują Nam te lektury które na Polskim czytamy? od biedy 1 książka z epoki dla pokazania jak się pisało i nakreślenia realiów historycznych, ale tak naprawdę na Polskim można nauczyć się wielu sensowniejszych rzeczy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Effy 17.06.2018 17:22
Czytelnik

kaki15, Interpretacja danego dzieła zależy od czytelnika. Zadaniem nauczyciela jest wskazanie drogi, a nie narzucenie interpretacji. Duża w tym rola nauczyciela, aby był odpowiedni przewodnikiem. A żeby to mógł zrobić to musi mieć większą swobodę aniżeli ma teraz.
Inaczej mówiąc bezsensu jest oczekiwać, że po przeczytaniu danej pozycji uzyskamy takie same rezultaty, bo tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kaki15 18.06.2018 18:38
Czytelniczka

Effy, co do samego sposobu omawiania lektur w szkole mamy bardzo podobne zdanie- interpretowanie jakiejkolwiek książki wedle klucza, zupełnie mija się z celem i nie powinno mieć miejsca. Tylko, że ja o czym innym- pomijając sposób omawiania lektury-liczy się też jej czytanie. Większość książek w szkole jest pisana w sposób który dla przeciętnego młodego człowieka, jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Effy 18.06.2018 20:40
Czytelnik

kaki15, Owszem, nie każdy musi lubić matematykę , ale pewne minimum zagadnień z niej musi przyswoić chcąc czy nie chcąc uczeń. Niektórym osobą poza podstawami podstaw nie przyda matematyka w życiu albo inaczej poradzi sobie bez tego w życiu. A inne osoby będą chciały rozwijać w tym kierunku. Tak samo jest z językiem polskim. A tak naprawdę nie wiadomo,kiedy i co w życiu się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Cebulka 27.05.2018 23:52
Czytelnik

Nie znam się za bardzo na tym ale wydaje mi się ,że im bardziej naciskamy/zmuszamy kogoś do czytania tym mniej dana osoba tego chce (ludzie bardzo cenią sobie wolność wyboru) . Wydaje mi się ,że lepiej byłoby pokazać jaką fajną rozrywką może być czytanie. Może też dostarczyć wiedzy jeżeli ktoś chciałby rozwinąć swoje zainteresowania w danej dziedzinie. Myślę ,że wszelkie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mój Świat-Literatury 27.05.2018 23:49
Czytelnik

Niestety, nikogo do czytania nie da się zmusić. Po prostu ludzie uważają, że ,,czytanie to strata czasu" i nawet najdroższe kampanie tego nie zmienią. Ja sama zaczęłam książki czytać właściwie z dnia na dzień, a w mojej rodzinie nie czyta nikt. Ja akurat lubię i czytać oglądać filmy, ale wiele ludzi mówi, że czytanie nie dla nich i nic na to nie poradzimy. Po prostu książki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Weronika 28.05.2018 06:27
Czytelniczka

Zgadzam się. Babcia pomimo dużej ilości czasu i możliwościach czytania nawet gdy wzrok już nie ten dzięki wielu nowinkom technologicznym jak i specjalnej serii książek z powiększoną czcionką woli kupić 'panią domu' czy obejrzeć tv i pomimo wielu prób nie jestem w stanie jej przekonać do zmiany :(.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ShaakTi1138 27.05.2018 23:07
Czytelniczka

A ja powiem tak - w mojej starej klasie to zadziałało. Uczniom zainteresowanym np. "Harrym Potterem" mówiłam coś w rodzaju: "O, tak, film filmem, ale w książce na przykład jest taka scena...". I wierzcie lub nie, ale zaczynały czytać. Potem nawet rodzice przychodzili do mnie zdumieni, że dzieciaki zaczynają sięgać po książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post