forum Oficjalne Aktualności
25 rocznica śmierci Alfreda Szklarskiego
Na książkach Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim wychowywały się całe pokolenia Polaków. Jego przygody w krainie kangurów, na Czarnym Lądzie, wśród Łowców Głów wywoływały wypieki na twarzach wielu chłopców i dziewczynek, którzy chcieli być tacy jak on i zostać podróżnikami. Dzisiaj przypada 25 rocznica śmierci pisarza.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [22]
W "erze Tomka" mieszkałem w małym miasteczku na północy Polski. Była tam jedna księgarnia, której właścicieli bardzo dobrze znałem - pozwalali mi przeglądać półki i "kręcić się" po księgarni. "Tomka" pochłaniałem w ciągu dnia bądź dwóch dni i z niecierpliwością czekałem na następnego. Zdarzało mi się, że spotykałem któregoś z właścicieli księgarni na ulicy a on informował...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUwielbiałam czytać przygody Tomka. Pamiętam, że czytałam jego przygody w wakacje w VI klasie szkoły podstawowej. Wciągały mnie na całe dnie. Ciężko było przerwać lekturę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Mam duży sentyment do książek Szklarskiego. Ciesze się, że miałem okazje wychowywać się na tych książkach bo według mnie to idealny przykład książki, która powinna być obowiązkową lekturą w szkole podstawowej lub gimnazjum, gdyż łączy w sobie cechy takie jak lekki i przystępny język oraz bardzo znaczący walor edukacyjny ( chociażby niezapomniane opisy przyrody )
Życzyłbym...
Ja nie mam,w swej kolekcji jego książek.Ale czytałem,je jak byłem mały.To były piękne historie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPełna kolekcja "Tomków" Szklarskiego w kultowej twardej oprawie Wyd. Śląsk do dnia dzisiejszego na półkach w moim domu. Tyle, że już w pokoju Młodego. Nie mogę wyobrazić sobie swojej własnej małej "krainy łagodności" bez Szklarskiego. Piękne wspomnienia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ojoj, ależ się naczytałam za dzieciaka tych Tomków! Prawdopodobnie każdą część odbębniłam po kilka razy. To były jedne z moich najukochańszych czytadeł. A potem doszło "Złoto Gór Czarnych". Naprawdę przyjemne przygodówki, mile je wspominam (odświeżać nie zamierzam, bo wspomnienia mogą rozminąć się z moim obecnym gustem, a tego nie chcę;).
Nie miałam pojęcia, że władze PRLu...
Ja z kolei nie wiedziałam, że pisał w gadzinówce, więc Twoje wrażenia z ostatniego zdania są bardzo podobne do moich :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSztandarowe dla Szklarskiego Przygody Tomka czytywał mój Ojciec, czytywałem i Ja. I co lepsze, obaj co jakiś czas do nich wracamy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzeczytałam wszystkie, z pewnością były to jedne z ważniejszych książek mojego dzieciństwa!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzeczytałam wszystkie, z pewnością były to jedne z ważniejszych książek mojego dzieciństwa!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post