forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Rozluźnione więzi - wygraj książkę "Patrioci".
Ta trzypokoleniowa saga rodzinna, powieść szpiegowska, romans i powieść idei w jednym. U schyłku wielkiego kryzysu młoda Amerykanka Florence Fein opuszcza Brooklyn dla – jak jej się wydaje – ciepłej posady za granicą, obietnicy miłości i niezależności. Po przyjeździe do Związku Radzieckiego szybko wpada w pułapkę systemu, z której nie ma ucieczki. Po latach jej syn Julian emigruje do Stanów Zjednoczonych, ale jego praca w przemyśle naftowym łączy się z częstymi wizytami w Moskwie. Kiedy odtajnione zostają akta KGB dotyczące jego matki, Julian postanawia zgłębić rodzinną historię, a przy okazji nakłonić swego syna Lenny’ego do powrotu do domu. To, co odkryje w archiwach, okaże się przerażające i bolesne – nieznana historia Amerykanów porzuconych przez własną ojczyznę i zatajona prawda o amerykańsko-rosyjskiej współpracy pod płaszczykiem wzajemnej wrogości.
Patrioci to poruszająca opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, naznaczonych polityką. Prawdopodobnie każdy z nas słyszał o krewnych emigrujących za lepszym życiem lub osobach poróżnionych przez wyznawane wartości. Czy w historii Waszej rodziny lub znajomych zdarzyło się, że historia i polityka wyraźnie wpłynęły na bliskie więzi? Podzielcie się z nami tymi opowieściami.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Patrioci
Regulamin
- Konkurs trwa od 12 kwietnia do 19 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo W.A.B.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [27]
1960r. 18-letnia Michalina poznaje Jana – przystojnego amanta, do którego wzdychają wszystkie panny na wydaniu.Tak zwany Prokocan (od nazwy dzielnicy Prokocim). "Żeby wolanki (mieszkanki dzielnicy Wola) nie żeniły się z Prokocanami, bo to chłopy złe i nierobotne!" słyszy. Mimo to obwieszcza, że wychodzi za mąż. Jej ojciec dostaje furii, zrzuca z kredensu talerze, matka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejHistoria prawdziwa brat mojego dziadka trafił do gułagu. Nie było z nim kontaktu przez kilka lat dokładnie nie pamiętam około 6. W tym czasie postawiono mu pomnik i urządzono pogrzeb, po czym po tych wszystkich latach powrócił co prawda w tragicznym stanie psychicznym a sytuację pogorszył fakt ze jego żona związała się z kimś innym w tym czasie. To spowodowało wiele...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mój dziadek był żołnierzem Armii Krajowej, prostym człowiekiem mieszkającym na wsi, patriotą, który walczył o wolność ojczyzny tak jak umiał.
Po wojnie był prześladowany przez władze komunistyczne, w końcu przetrzymywany w więzieniu, które na szczęście udało mu się opuścić. Wrócił jednak ze zrujnowanym zdrowiem fizycznym i psychicznym, co pogłębiało się jeszcze przez...
Rok 1945. Umiera moja prababcia, zostawiając pradziadka z piątką dzieci, gdzie najmłodsze dziecko ma niespełna rok. Sytuacja polityczna i warunki materiale nie ułatwiają wychowania samotnemu ojcowi, dlatego gdy bezdzietni znajomi pradziadka zaproponowali, że zaopiekują się najmłodszym synem, on zgodził się na taki układ. Pech chciał, że znajomi wyjechali do Mołdawii...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTą historię opowiedziała mi kiedyś babcia. Otóż mój dziadek w czasie wojny był ułanem w partyzanckim zgrupowaniu stołpecko-nalibockim. Miał tam przyjaciela, który miał na imię bodajże Stanisław. W każdym razie byli towarzyszami broni przez całą partyzantkę i przeszli razem niejedno. Pamiętam np. taką historię, że podczas noclegu w jakiejś stodole Staśka strasznie męczył...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Polityka i życie ludzkie są ze sobą nierozerwalnie związane. Myślę, że na co dzień nie zauważamy tego, skupiając się na doraźnych problemach i uważając, że polityka kończy się na mównicach sejmowych i płomiennych tyradach politykow.
To polityka XIX wieku miała wpływ na to, że setki tysiące osób z całej Europy wsiadały na statki płynące do Ameryki w poszukiwaniu lepszego...
Cóż ja całe życie głosuję na PO z małymi wycieczkami kiedy swój los oddawałam na PSL. Mieszkam z rodzicami, a oni głosują na PiS. Może z powodu orientacji politycznej nie dochodzi między nami do ostrych konfliktów, ale są momenty kiedy wyczuwam niechęć ze strony moich rodziców.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRóżnice w poglądach politycznych potrafiły od zawsze podzielić nawet najlepiej dogadującą się rodzinę. Tak było i w przypadku mojego taty i dziadka. Obaj byli bardzo temperamentni, nie potrafili ustąpić nawet na krok, a co najważniejsze swoje poglądy wygłaszali na głos. Z racji tego, że urodzili się w innych epokach oraz mieli inny bagaż doświadczeń, można powiedzieć stali...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzłonkowie całej mojej rodziny mieli pretensje do mojego pradziadka za to, że gdy skończyła się II wojna światowa i rozdawano (a może brano samowolnie) ziemię, dziadek nie wziął nawet 10 centymetrów. Dziadek ponoć tłumaczył, że Niemcy jeszcze wrócą i tę ziemię mu odbiorą albo będzie miał kłopoty, że ją sobie przywłaszczył. Czas pokazał, że ci, którzy wzięli, to skorzystali....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam takie samo zdanie jak Twój pradziadek. Po części jest to na pewno strach, ale też w dużej mierze są to zasady. Człowiek ma wewnątrz/ a przynajmniej powinien mieć/ swój własny dekalog. Ma tam swoje zasady, normy, nakazy ect. Tylko ludzie coś sobą reprezentujący mogą iść śmiało przez świat z podniesioną głową. Owszem są całe rzesze, które nazwą ciebie głupcem, gołodupcem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRodzina mojego narzeczonego może i nie jest w dosłownym sensie „moją” rodziną, tym bardziej, że jeszcze się nawet nie poznaliśmy, ale już nastąpił między nami wielki zgrzyt światopoglądowy. Jego krewni bowiem są katolikami, wyznającymi konserwatyzm i tradycję, nie widzącymi innej roli dla kobiety niż jedynie żony i matki. Ich preferencje polityczne są skrajnie prawicowe. Ja...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej