rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Ostatnie pół roku - wygraj książkę "Ostatni policjant".

LubimyCzytać
utworzył 20.11.2017 o 13:43

Akcja "Ostatniego policjanta" rozgrywa się w przededniu totalnej katastrofy. Do Ziemi zbliża się asteroida. Świat pogrąża się w chaosie. Szerzy się przestępczość, fanatyzm religijny i panika. Tylko detektyw Hank Palace jak co dnia prowadzi drobiazgowe śledztwo, by poznać prawdę, która nikogo innego już nie obchodzi.


Wydawca w promocji "Ostatniego policjanta" zadaje pytanie: "Czy poszedłbyś do pracy, gdybyś wiedział, że za pół roku wszyscy zginą". Domyślamy się, jaka mogłaby być Wasza odpowiedź. Zakładając, że skorzystalibyście z "bezpłatnego urlopu", powiedzcie nam, w jaki sposób spędzilibyście ostatnie pół roku istnienia świata?


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Ostatni policjant - Jacek Skowroński
Ostatni policjant

Autor : Ben H. Winters

Samobójstwo czy morderstwo? Smutny przypadek czy zaplanowana zbrodnia? Prywatna tragedia, a może zorganizowana działalność przestępcza? Chcesz wiedzieć, kto zabił? A jakie to ma znaczenie, skoro już za chwilę wszyscy zginiemy. Nie ma odwrotu. Nie ma ucieczki. Nie ma nadziei. Zostało 6 miesięcy, 2 tygodnie i 4 dni. Co zrobisz ze swoim życiem, zanim nastąpi wielkie bum? "Ostatni policjant" to fascynująca opowieść kryminalna, której akcja rozgrywa się w przededniu totalnej katastrofy. Do Ziemi zbliża się asteroida i nic już nie da się zrobić, by uniknąć zderzenia. Świat pogrąża się w chaosie, następuje niespotykany kryzys ekonomiczny, wojsko wprowadza stan wyjątkowy i patroluje ulice, by powstrzymać armagedon. Szerzy się przestępczość, fanatyzm religijny, panika. I tylko detektyw Hank Palace jak co dnia prowadzi drobiazgowe śledztwo, by poznać prawdę, która nikogo innego już nie obchodzi. "Ostatni policjant" to pierwsza część trylogii pełnej zbrodni i tajemnic. Czy uda się je poznać przed końcem świata?

Regulamin
  • Konkurs trwa od 20 listopada do 27 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo RM.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [62]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Klops 20.11.2017 18:16
Czytelnik

Gdyby to miało być ostatnie pół roku istnienia świata, wówczas zafundowałabym sobie podróż do najpiękniejszych jego zakątków. Rozpoczęłabym od Kraju Kwitnącej Wiśni, potem chciałabym zobaczyć fiordy, mrożące krew w żyłach przepaście w Grecji, Sfinksa w Egipcie, przejść się po chorwackim wybrzeżu, zwiedzić Kaplicę Sykstyńską, spłynąć kajakiem po wodach Gangesu, obejrzeć z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ayasha 20.11.2017 17:44
Czytelniczka

Na pewno te ostatnie pół roku spędziłabym ze swoimi bliskimi. Pojechalibyśmy pewnie na jakąś ciekawą wycieczkę i w jakimś ciekawym miejscy spędzilibyśmy czas wspólnie. Po powrocie oglądalibyśmy filmy, czytali książki, wychodzili na spacery i wiele innych rzeczy. Robilibyśmy wszystko żeby wykorzystać ten czas jak najlepiej. Nie wyobrażam sobie spędzić tego czasu sama, więc...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deutschland91 20.11.2017 17:43
Czytelniczka

Spędziłabym ten czas z ukochanym mężczyzną w upragnionym miejscu. Razem spacerowalibyśmy koło Bramy Brandenburskiej,poszlibyśmy na zabawę potańczyć, żeby nie myśleć o nadchodzącym końcu. Zwiedzałabym Berlin z ogromnym wzruszeniem i świadomością, że mam obok siebie ukochaną osobę. Kiedy nadszedłby koniec oboje trzymalbyśmy się za ręce dodając sobie otuchy w tej trudnej chwili.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ArdentiCorde 20.11.2017 17:42
Czytelniczka

Ostatnie pół roku mojego życia.
Chciałabym nadrobić wszystkie lata i spotkać się ze swoją rodziną, całą w jednym miejscu. Rozmawialibyśmy o wszystkim i nie przejmowali tym, co ma nadejść. Każdy miałby wtedy czas.
Na pewno spełniłabym swoje marzenia. Nawet jeżeli by mi się nie udało to przecież warto spróbować. Miałabym większy napęd do działania.
Pisać książkę zwiedzając...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jolanta 20.11.2017 17:23
Czytelniczka

Ostatnie pół roku istnienia świata spędziłabym na podróżowaniu. Ponieważ nie musiałabym się już martwić kredytem, opłatami, mogłabym wykorzystać moje oszczędności. Skoro nie ma być świata, to i mieszkanie mi niepotrzebne, zatem uzyskane z jego sprzedaży pieniądze dołączyłabym do "skarbonki podróżniczej". Chciałabym odwiedzić każdy z kontynentów, poznać nowych ludzi,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hagar_the_Horrible 20.11.2017 16:07
Czytelnik

Styczeń: Zaprzeczenie.
Jak to sześć miesięcy!? To niemożliwe. Jestem zbyt młody i zdecydowanie zbyt przystojny, żeby umierać. To musi być jaka pomyłka, w końcu dopiero zaciągnąłem kredyt na 50 lat. I mam wykupione wczasy na Lanzarote. To typowy fake news, żeby wpędzić ludzi w histerię. Zachowam spokój i będę żyć tak, jak do tej pory.
Luty: Gniew.
Wszyscy zginiemy! I to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka 20.11.2017 15:17
Czytelniczka

Ostatnie pół roku spedziłabym z moim partnerem, który ciężko pracuje przez co ma bardzo mało czasu dla mnie. Pojechalibyśmy nad morze, które uwielbia żebyśmy mogli się jeszcze sobą nacieszyć przed końcem. Spacerowalibyśmy i upajalibyśmy się pięknymi zachodami słońca oraz innymi widokami, wspominalibyśmy nasze życie. Nie żalowalibyśmy pieniędzy na przyjemności.
Po jakimś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
next 20.11.2017 15:03
Czytelnik

Wyobrażam sobie 2 scenariusze. Wybór jednego z nich podyktowany byłby w dużej mierze tym, czy pozostali wiedzą, że pozostało im tylko pół roku, czy też nie wiedzą. Jeśli tak, to łatwo sobie wyobrazić szaleństwo, które ogarnia świat – instytucje finansowe i polityczne upadają, sklepy pustoszeją, rośnie przestępczość...itd. Jednym słowem tworzy się sytuacja jak na Haiti po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bury 20.11.2017 14:42
Czytelnik

Przygotowałbym się na przetrwanie.

Skoro wiem, że Apokalipsa nastąpi i wiem kiedy, postarałbym się umknąć śmierci. Gdybym już zakończył przygotowania, resztę pieniędzy wydałbym na przyjemności i spełnianie marzeń.

Potem szybki powrót do schronu. A następnie już tylko cudowne, przemierzanie (prawie) bezludnego świata!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ika 20.11.2017 14:42
Czytelniczka

Chciałabym spędzić ten czas z rodziną - ludźmi których kocham całym sercem. Wykorzystałabym go w pełni dla nich. Próbowałabym sprawić, żeby nie czuli strachu i jak najmniej myśleli o zbliżającej się katastrofie. A to ostatnie pół roku, żeby było niezwykłe, cudowne, wypełnione tym co dobre tak, by był to najpiękniejszy czas w ich życiu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post