forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Człowiek kowalem własnego losu? - wygraj książkę "Przypadek".
Marcin Szuster przeżył silny wstrząs emocjonalny, który popycha go do irracjonalnych zachowań, do balansowania na granicy prawa. Nie myśląc o konsekwencjach swoich wyborów wkracza na niebezpieczną ścieżkę, z której trudno mu będzie zawrócić. Czy cena, którą przyjdzie mu zapłacić, nie będzie zbyt wysoka? Znakomita fabuła, nieoczekiwane zbiegi okoliczności, błyskotliwe dialogi oraz prosta i płynna narracja sprawiają, że ""Przypadek"" nieprzypadkowo czyta się jednym tchem.
Grzegorz Miecugow w swojej powieści próbował odpowiedzieć na pytanie, czy to człowiek wybiera swój los, czy może los wybiera człowieka? Napiszcie krótką historię, w której przedstawicie swój punkt widzenia. Uważacie, że jesteśmy kowalami własnego losu czy nie mamy na niego wpływu?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Przypadek
Regulamin
- Konkurs trwa od 7 listopada do 14 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Bellona.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [56]
Często obwiniamy los za niepowodzenia w naszym życiu. Ja jednak uważam że w większości my sami decydujemy o tym co nas spotka za 10 czy 20 lat.Sami pracujemy na to co nas czeka w przyszłości.
Nie myślę tu o chorobach, wypadkach myślę tu raczej o tym co osiągniemy i jakie mamy cele życiowe. Będąc chorym ciągle kierujemy naszym życiem w sferze duchowej. Głeboko wierzę w...
Nie wierzę w to, że najbardziej decydującą osobą o moim życiu jestem ja.
Wiele razy przekonałam się, że los potrafi zadrwić, rozśmieszyć i pokazać swoją siłę. Jak bardzo życie nie byłoby zorganizowane i poukładane, to właśnie przypadek może spowodować, że wszystko runie jak domek z kart.
Żadna nasza wewnętrzna ani zewnętrzna siła, nie ma na to wpływu. Możemy wiele, ale...
Życie to kalejdoskop,gdzie nie ma nic stałego,poukładanego,pewnego.Pewna jest tylko śmierć..a życie to ciągłe zmiany.Nie jesteśmy kowalem swego życia bo tak na prawdę nie jesteśmy w stanie niczego na sto procent zaplanować,zawsze jest jakieś ale ,jakaś niepewność taki "pstryk",który sprawia,że życie wywraca się do góry nogami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postByć kowalem własnego losu...taaa...to bajka, która przez to, że powtarzana w kółko ma stać się prawdą. Ma nas mobilizować do większego wysiłku, ma motywować i napędzać do tworzenia, każe słuchać głosu serca lub rozsądku jak kto woli...ale to niestety bajka. Bo jak wytłumaczyć fakt, że przyszłość przewidzieć mogą karty, jeśli stawia się je umiejętnie, jak wytłumaczyć fakt,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja uważam, że LOS WYBIERA CZŁOWIEKA.
Po tym co spotyka mnie i z obserwacji innych ludzi, widzę, że niewielki mamy wpływ na to co nas spotyka. Jasne, że niektórzy za sprawą swojej decyzji o przeprowadzce czy założeniu własnej firmy i osiągnięciu sukcesu mają swój wkład w bieg zdarzeń, ale i tak nie przewidzimy wszystkiego tego co nas może spotkać później, nie jest...
Uważam, że mamy niewielki wpływ na swoje życie. Wszystko jest zaplanowane odgórnie i my możemy tylko reagować na zaistniałe sytuacje, zdarzenia. Pozostawia nam to jakiś niewielki procent skuteczności w nierównej walce o swoje plany i marzenia, ale jak powiedziałam, niewielki. Lepsze to niż nic...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUważam, że światem rządzą przypadki i zbiegi okoliczności. Niby do czegoś dążymy, ale najdrobniejsze odstępstwo od jakiegoś planu sprawia, że życie zmienia się o 180 stopni i plan umiera
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jedni mówią,że kiedy coś idzie dobrze to sami to stworzyliśmy..ale kiedy coś idzie źle to wina Boga. Do tej pory Anna też tak myślała,aż poznała Toma.
Znajomi, doskonale sie rozumiejący. Częste spotkania były dla nich normalnością. Kiedy znajomi pytali o związki oboje, mówili,żę to nie dla nich i nigdy nie bedą razem.
Wszystko zmieniło się na jednym ze spotkań kiedy Toma...
Poniekąd każdy jest kowalem i wykuł jakiś los, jednak tylko niewielki ułamek procenta wywalczyła sobie życie z własnoręcznie wypracowanym losem. Wszystko przez to, że losem kieruje przypadek. My wykuwamy los, a przypadek go ustawia gdzieś na świecie. Czasami nasz wymarzony los stoi na naszej drodze, zdarza się komuś niechcący sprzątnąć go sprzed nosa, a najczęściej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, że los z przypadkiem to dobrzy znajomi, którzy rywalizują o względy naszego podświadomego działania. Sięgając czasów dzieciństwa doskonale pamiętam, że moją ulubioną zabawą była 'zabawa w sklep' lub kram z warzywami. Do pudełek po margarynie wrzucałam to, co udało mi się podkraść mamie z kuchni, podczas przygotowywania obiadu: suchy makaron, słupki marchewki i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej