forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Zaszyfrowane wiadomości - wygraj książkę "Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki".
Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, najnowszy nabytek z Wirginii, opowiada jej o podziemnej kolei, oboje decydują się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza los gorszy od śmierci. Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku.
Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim posługiwali się uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka dochodził też system tajnych znaków graficznych. Nazewnictwo kolejowe tworzyło tajny kod, jakim posługiwali się uciekinierzy i abolicjoniści. Do sekretnego języka dochodził też system tajnych znaków graficznych. Zastanówcie się, w jakiej sytuacji skorzystalibyście z możliwości zaszyfrowania wiadomości? Jak wyglądałaby ta sekretna komunikacja?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki
Regulamin
- Konkurs trwa od 3 sierpnia do 10 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Albatros.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [52]
Zawsze śmiejemy się z moją mamą, że wystarczy jak jedna na drugą się popatrzy i już wiemy o co chodzi:). A wszystko dzięki mimice twarzy i naszym ogromnym gałkom ocznym. Bez problemu umiemy rozszyfrować kiedy jesteśmy na coś złe, kiedy nas coś boli, kiedy się z czymś nie zgadzamy, kiedy mamy wszystkiego dość. Często jest tak, że kiedy jesteśmy w gościach wystarczy sekunda a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejChciałbym powrócić do lat szkolnych i podobnie jak bohaterowie filmu „Gra tajemnic” mieć w klasie kumpla, z którym korespondowałbym posługując się szyfrem. W ten sposób ktokolwiek przechwyciłby liścik niczego by się o naszych planach nie dowiedział. W dzieciństwie nawet tego próbowałem posługując się alfabetem Morse'a, ale było to zbyt upierdliwe. Może lepszy byłby szyfr...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zabawne, ale mój mąż twierdzi, że na co dzień używam szyfrów i kodów w komunikacji z nim :D Prawdę mówiąc, to z jednej strony my kobiety mamy skłonność do nie mówienia niczego wprost, z drugiej strony doszukujemy się ukrytego sensu w komunikatach od mężczyzn. Wynika z tego, ze jesteśmy mistrzyniami kodowania.
Często zaszyfrowanych wiadomości używamy w pracy komunikując się...
Też tak miałam w starej pracy, do tego dochodziły pseudonimy dla szefów! hahah
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDość często ja i mąż posługujemy się swego rodzaju kodem. Musimy, w sytuacji gdy chcemy powiedzieć coś, co niekoniecznie powinna usłyszeć nasza córka stojąca właśnie obok i uparcie omawiająca odejścia do swojego pokoju, zupełnie jakby wyczuwała, że za chwilę powiemy coś interesującego. Nawet przyjęcie niespodziankę urodzinową ciężko zaplanować. Jeszcze niedawno mogliśmy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa tak myślę, że często jeżeli nie cały czas tworzę jakieś zaszyfrowane wiadomości. Piszę nie wprost i nie z wszystkimi detalami. Pozwalam czytelnikowi się domyślać i czytać między wierszami. Nie wiem może pozwalam na własną interpretację tekstu i jest to mój szyfr.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Szyfrowania nauczyłam się w ZHP, mam opanowanych kilka metod, które z powodzeniem mogę użyć ;).
Najprościej szukać w codziennych sytuacjach. Większość z nas ma młodsze rodzeństwo, które się wtrąca w nasze życie i nasze związki. Tak więc, żeby za dużo nie zobaczyło, zastosowałabym do komunikacji z moim chłopakiem ;).
A szyfr to gaderypoluki, polega on na:
-rozbujamy nasze...
Płatni pisarze. List do Wydawcy.
Jak się teraz tak nad tym zastanawiam, Wydawco, wciąż dziwi mnie fakt, że od czasu pierwszego Mroza, nadal ukrywamy się za pseudonimami. Zaliczyliśmy w końcu tak wiele kiepskich wydań.
Tak czy inaczej, melduję że wczoraj napisałem trzy nowe kryminały. Pierwszy, kobiecy, mający około czterdziestki, dostał zakładkę między strony. Drugi,...
Tak naprawdę zaszyfrowanych wiadomości używamy wszyscy. Cały czas.
Pisząc maila czy sms do kogoś z kręgu naszych znajowmych używamy zbitek skojarzeniowych czy idiomów, które rozumieją tylko soby z kręgu wtajemniczonych.
Zresztą każdy język jest kodem, można obcego języka się nauczyć i zapytać o drogę ale juz niekoniecznie zrozumieć odpowiedź. Kiedyś w górach zapytałam...