forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] To przyprawia mnie o gęsią skórkę! - wygraj książkę "Oszpicyn".
Oszpicyn – tak swoje miasto nazywali oświęcimscy Żydzi. Dzieją się tu rzeczy niepokojące. Ludzie zaczynają ginąć w makabrycznych okolicznościach, dzieci zamieniają się w morderców, szczury atakują mieszkańców, a wszyscy zajadle próbują odnaleźć pewien zakopany skarb. Coś opętało to miasteczko – coś, co dotąd było głęboko uśpione. Nawet dziennikarz, który prowadzi własne śledztwo nie docieknie prawdy… On jako pierwszy musi się z tym zmierzyć: demony przeszłości potrafią ożyć w każdej chwili. I stanowić realne zagrożenie.
W książce Krzysztofa A. Zajasa można wyczuć podobny klimat grozy, co w powieściach jego ulubionego pisarza, Stephena Kinga. Każdy z nich odwołuje się do pierwotnej cechy człowieka, która dawniej zapewniała przeżycie – do strachu. Czego Wy boicie się najbardziej? Co powoduje u Was ciarki i gęsią skórkę? Wyjawcie nam swoje słabości.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Oszpicyn
Regulamin
- Konkurs trwa od 8 lutego do 15 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Marginesy.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [106]
Czego się boje ?
Boje się jutra. Nie mam pojęcia co może się wydarzyć i jaka przykrość mnie znów spotka. Czy znajdę pracę kiedy skończę szkołę. Czy zmienią się na lepsze. Czy będę mieć czas dla rodziców kiedy staną się dziadziusiami.
Lękam się również utraty wzroku. Nie zdołam wtedy czytać książek i kontynuować mojej pasji jaką jest wędkarstwo. Nie dam rady oglądać...
Najbardziej na świecie boję się chyba tego, że może mnie spotkać krzywda, która będzie gwałtem. Nie wyobrażam sobie dalszego życia po czymś takim. Boję się zbyt nachalnych mężczyzn, którzy nie rozumieją słowa: NIE.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajwiększy lęk budzą we mnie… tory kolejowe. Kiedy jeszcze chodziłam do szkoły, musiałam przejść przez przejazd kolejowy. Mimo rozejrzenia się w obie strony (przynajmniej dziesięć razy), miałam wrażenie, że w chwili, w której wejdę na tory, ni z tego ni z owego pojawi się pociąg i zginę, rozpłatana na szynach. Oczami wyobraźni widziałam swoje ciało porozrzucane wszędzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam ciarki kiedy budze sie rano i wszystko wskazuje na to ze mój raczkujacy synek pokonał wszystkie przeszkody (śpiących rodziców, mur z poduszek, pluszowego węża, zaplatanego pampersa w spiochy) i dostał sie do klocków lego starszego brata ;D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z reguły jestem twardą i odważną babką, ale zdecydowanie boje się dwóch rzeczy! To przede wszystkim MYSZ! Jest straszna i ten przerażający ogon!! Jak ją widzę, wołam o pomoc tak, że całe miasto słyszy! Przeraźliwie boję się również żab!! Są tak obleśnie, że mnie przerażają!!
Tylko cicho! Mój chłopak o tym nie wiem i nigdy nie może się dowiedzieć, bo nawet nie chce sobie...
Siedzi taki i łypie na mnie oczami. Uśmiech niczym Joker z Batmana - ani szczery to, ani prawdziwy - taki sztuczny, wręcz plastikowy. Widać lata praktyki. Bez zająknięcia odpowiada na każde pytanie i ciągle się uśmiecha. Co on do jasnej ciasnej tak się szczerzy. Może znamy się skądś, w sumie rozmawia ze mną niczym z najlepszym przyjacielem. Chociaż nie, no chyba bym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Są wszędzie.
Kiedy już czujesz, że jesteś bezpieczny - wyskakują zza krzaka albo czają się między rabatkami w ogródku. Ten chytry uśmiech przyprawia mnie o dreszcze. Najbardziej przerażają mnie egzemplarze z konewkami. Moja babcia miała kiedyś takiego na działce. Jak byłem niegrzeczny i nie chciałem iść spać to mnie straszyła, że Włodek (jak go pieszczotliwie nazywała)...
Zdecydowanie zamknięcie w ciasnym pomieszczeniu. Może to nie klaustrofobia, bo jeszcze sporą szafę, czy niewielki pokój bym przeżył, ale gdybym nie mógł się wydostać z miejsca, w którym nie mogę nawet unieść łokci do góry, to wiem jak by się to skończyło: zacząłbym się pocić jak mysz i panikować.
Widziałem ostatnio krótki filmik o grotołazach/ speleologach, którzy...
Boję się, że zabraknie książek, które chcę przeczytać :)
A tak poważnie przez całe życie bałam się różnych rzeczy. Moje strachy cały czas się zmieniają. Z okresu wczesnego dzieciństwa pamiętam jeden lęk w szczególności - diabeł. Miałam tak wybujałą wyobraźnię, że wręcz widywałam go za oknem domu. Drugi lęk z dzieciństwa to Candyman. Tu chciałabym w szczególności podziękować...
Ja boje się okaleczanie,utraty wzroku.Rąk i nóg.To mnie przeraża.Już bym wolał szybko śmierć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post