forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Moja Republika - wygraj książkę "Republika. Nieustanne tango".
Biografia najważniejszego polskiego zespołu rockowego opowiada historię fenomenu Republiki. To fascynująca podróż przez lata PRL-u, epokę transformacji, lata 90., które były pomieszaniem wszelkich gatunków i pogonią za sukcesem. Losy zespołu odzwierciedlają popkulturowe przemiany w nadwiślańskim kraju. To opowieść o rockandrollowym etosie z jednej i bijatykami muzycznych subkultur z drugiej strony.
Republika to nazwa, którą kojarzy już kilka pokoleń wychowanych na polskiej muzyce. Czy macie wspomnienia związane z tym zespołem? Byliście na koncercie, tańczyliście do utworów odtwarzanych na kasetach? A może Wasi najbliżsi szczególnie pamiętają jakieś wydarzenie związane z Republiką? Podzielcie się tymi wspomnieniami.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Republika. Nieustanne tango
Regulamin
- Konkurs trwa od 13 stycznia do 22 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Agora SA.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [33]
ciężko jest pisać o zespole Republika, a zwłaszcza o Grzegorzu Ciechowskim, który był niepowtarzalny i jedyny. Pamiętam jak usłyszałam po raz pierwszy w radiu "Raz na milion lat" - wiedziałam, że ten tekst i ta muzyka zostanie ze mną na zawsze. Mimo, że nie ma już z nami Obywatela GC - jest muzyka i są jego teksty i w sumie to jest najpiękniejsze, że my (słuchacze)jesteśmy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Republika kojarzy mi się przede wszystkim z pierwszym wyjazdem do Berlina. Wspominam go dość specyficznie. Pod wieloma względami był dla mnie wyjazdem pierwszych razów: pierwszy pobyt w hostelu, pierwszy tatuaż, pierwszy absynt, pierwsza Gwiazdka z dala od rodziców (czego przez długi czas nie mogli mi darować), pierwsza pasterka celebrowana przez kapłana kobietę... Do dziś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej22 grudnia ubieraliśmy rodzinnie świąteczną choinkę. Dziś mamy już żywą, jeszcze wtedy sztuczną - składaną na pół i przykręcaną śrubą, jak protezę. Ale była. Służyła wiernie, będąc niejako odwzorowaniem czasów. Już ozdobnie, wedle tradycji, ale wciąż na siłę, nienaturalnie. Bo 2001 rok pozostawił po sobie zgliszcza WTC. Tragedii, która zniekształciła rzeczywistość,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRepublika to nie zespół, to kawał mojego życia. Pamiętam jak zaczęła się moja przygoda z tym zespołem. Kiedy byłam ośmioletnim pajdlem, usłyszałam w radiu piosenkę pt. „Trzeba uśpić psa”, w której wokalista przejmującym głosem śpiewa – „to nie byłaś ty/ to nie byłem ja/ trzeba uśpić psa”. Jako małe dziecko chłonęłam wszystko jak gąbka, więc zasłyszany tekst zapamiętałam....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Z republiką mam jedno wspomnienie, które z biegiem lat sprawia, że coraz bardziej uświadamiam sobie geniusz pana Ciechowskiego.
Wszystko działo się w latach 90-tych. Chodziłem do szkoły podstawowej. Mama szła na 7 rano do pracy więc o 6:45 zostawiała mnie u babci, która o 7:30 odprowadzała mnie do szkoły. Odwrotnie działo się ok 12-13. Babcia odbierała mnie ze szkoły, a po...
Oddychać na tym świecie zaczęłam dość późno względem tego zespołu. Jednak parę lat temu, na przełomie gimnazjum i liceum, zaczęłam ich słuchać z zapałem. Zwłaszcza piosenka prąd przeszywała mnie swoją oryginalnością i żywiołowością na wylot. Dzięki koncertowi pewnego zespołu lokalnego u mnie w mieście, moje zainteresowania tym zespołem się rozrosły a samo wydarzenie zostało...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Republika...
Zaczełam poznawać ją za późno, ale za to intensywnie. Mieszkam na małej wsi, kiedy moja fascynacja się zaczeła, byłam w niej zupełnie odosobniona, nikt z moich znajomych Republiki nie znał, ba nawet poznać nie chciał. Po paru latach wyjechałam do szkoły średniej, jakież było moje zdziwienie i radość zarazem, w internacie Republikę znał każdy. Do dziś kiedy...
"Telefony" Republiki wprawiają mnie w dobry nastrój do dziś. Wiele osób ma to ustawione jako dzwonek w swoich fonach, dowcipnisie he he;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moje skojarzenia z Republiką niestety nie mogą wiązać się z koncertami ponieważ, gdy powstawał zespół mnie nie było jeszcze na świecie, a gdy zmarł Grzegorz Ciechowski miałam zaledwie 10 lat.
Republiką zaczęłam się interesować dopiero na studiach. Oczywiście wcześniej wiedziałam o zespole, bo któż by nie znał takiej legendy. Chyba każdy słyszał piosenki takie jak: ,,Biała...
Byłam wtedy dzieckiem i dopiero dziś doceniam tą muzykę.
Wspomnienie dlatego wiąże się z piosenką, którą pamiętam i która jest w mojej głowie zawsze i wszędzie, ale pochodzi z solowej kariery Grzegorza Ciechowskiego. To "Piejo kury piejo". Pamiętam tą starszą panią w teledysku, ten dziwny - szczególnie dla dziecka- tekst i wiejską melodię.
Aż dziś tego posłucham :)