Ogłoszenie
Poszukiwany hejter

Poszukujemy chętnych osób do wykonywania zawodu hejtera. Wymagania: dyspozycyjność, kreatywność, wielozadaniowość, chęć podejmowania wyzwań, cięty język, frustracja życiowa, zazdrość innym, poczucie wyższości, przemądrzałość, satysfakcja z obrażania ludzi.

Nie stawiamy żadnych innych wymagań. Możesz być młody lub stary, Twój wiek nie ma znaczenia. Możesz być kobietą lub mężczyzną, Twoja płeć też nie ma znaczenia. Twoje wykształcenie też nas nie interesuje. Średnie, wyższe, możesz być nawet profesorem albo ledwo skończyć podstawówkę.
Mało tego, my wręcz szukamy różnorodnych ludzi.

Zadanie jest proste. Matce zaginął syn. Ktoś go porwał. Ale czy na pewno? Niech się obudzi w Tobie niepewność. To na pewno jej wina. Umówiła się z kimś. Nie chce już mieć problemu z bachorem. Sama mu coś zrobiła. I teraz śmieje się na plecami i wciska wszystkim kit. A nawet jeśli to nie ona? Nic nie szkodzi. I tak się cieszy. Problem z głowy.
Co jeszcze? Myśl. Bądź kreatywny. To Twoje zadanie.

Wynagrodzenie:
- niespokojne sumienie
- nieprzespane noce
- poczucie winy i wstydu

Czekamy na zgłoszenia. Zawsze i wszędzie. O każdej porze w każdym miejscu. Gdziekolwiek i kiedykolwiek się nie odezwiesz. My będziemy słuchać.
Wystarczy tylko jeden komentarz. Złośliwa odpowiedz. Ostra krytyka. Kłamstwo. Oszczerstwo. Wystarczy tylko nuta hejtu w twojej wypowiedzi.
I już wiemy.
Przyjąłeś ofertę.

Uwaga! Nagroda specjalna!
To Ty możesz zostać następnym celem

Ogłoszenie
Poszukiwany hejter

Poszukujemy chętnych osób do wykonywania zawodu hejtera. Wymagania: dyspozycyjność, kreatywność, wielozadaniowość, chęć podejmowania wyzwań, cięty język, frustracja życiowa, zazdrość innym, poczucie wyższości, przemądrzałość, satysfakcja z obrażania ludzi.

Nie stawiamy żadnych innych wymagań. Możesz być młody lub stary, Twój wiek nie ma...

Ty, co tam siedzisz po drugiej stronie, twoje hobby jest naprawdę obrzydliwe, wstydu nie masz? Dlaczego obrażasz kobietę, która straciła dziecko? Kto dał ci prawo hejtować drugiego człowieka? Sędzią jesteś to do sądu marsz! Łatwo jest siedzieć przed komputerem i wystukiwać te brednie, przeczytaj co napisałeś i zastanów się, nad sobą i swoim postępowaniem. Wiesz, że za bezpodstawne oszczerstwa możesz srogo zapłacić? Myślisz, że jesteś anonimowy, jednak twoje IP bardzo łatwo można wyśledzić. Lepiej skup się nad własnym życiem, bo możesz skończyć marnie, jeśli dalej będziesz tak postępował.

Ty, co tam siedzisz po drugiej stronie, twoje hobby jest naprawdę obrzydliwe, wstydu nie masz? Dlaczego obrażasz kobietę, która straciła dziecko? Kto dał ci prawo hejtować drugiego człowieka? Sędzią jesteś to do sądu marsz! Łatwo jest siedzieć przed komputerem i wystukiwać te brednie, przeczytaj co napisałeś i zastanów się, nad sobą i swoim postępowaniem. Wiesz, że za...

Straciliście kiedyś dziecko? Czy wiecie, co oznacza to uczucie pustki w sercu, które złamało się na tysiąc malutkich kawałeczków, kiedy najważniejsza osoba z waszego życia tak po prostu przepadła? Czy rozumiecie jak wielkie wyrzuty sumienia i gorycz spadają na barki matki, która obwinia się za stratę jedynej osoby, mogącej wywołać u niej szczęście? Pomyślcie! Jesteście z siebie zadowoleni? To właśnie dzięki wam matka, której być może od samobójstwa powstrzymują te malutkie promyczki nadziei, że jej dziecko zostanie odnalezione - całe i zdrowe, jeszcze bardziej zatraciła się w żalu i być może właśnie w tej chwili, trzymając nóż w ręku zastanawia się, gdzie go wbić, by najszybciej się wykrwawić. Czujcie się dumni z siebie, potraficie wspierać potrzebujących. Nazywacie się ludźmi? Człowiek tak nie postępuje. Nikt o zdrowych zmysłach nie jest w stanie zabić duszę, którą wy staracie się wydrzeć gołymi rękoma. Jeżeli również jesteście rodzicami i nadal tak bezkarnie złorzeczycie, nawet nie starając się zrozumieć uczuć skrzywdzonej matki... Jesteście nikim. A nikt nie może być człowiekiem. Jesteście kanalią, a jeśli chodzicie po ulicach z podniesioną głową - oznacza to, że tak naprawdę wy sami jesteście martwi. Nienawiść niszczy człowieka, a was nie ma już nawet co niszczyć. Zastanówcie się, bo jeśli nadal nawet malutka iskierka wyrzutów sumienia nie przebiegła wam przez myśl, nie ma już dla was ratunku. Poczujcie się jak samobójcy, bo właśnie zabiliście siebie. I to z zimną krwią. Nawet morderca nie jest tak bezwzględny, jak WY w tym momencie. Gratuluję wam. Właśnie przebiliście największą głębię, której wydawałoby się, że nie można przebić - dno.

Straciliście kiedyś dziecko? Czy wiecie, co oznacza to uczucie pustki w sercu, które złamało się na tysiąc malutkich kawałeczków, kiedy najważniejsza osoba z waszego życia tak po prostu przepadła? Czy rozumiecie jak wielkie wyrzuty sumienia i gorycz spadają na barki matki, która obwinia się za stratę jedynej osoby, mogącej wywołać u niej szczęście? Pomyślcie! Jesteście z...

Hej TY!!! Tak, właśnie o Ciebie chodzi. Ty który stojąc tu i używając wielkich słów potrafisz tylko potępiać. Rachel doskonale wie, że popełniła błąd i wierz mi nie ma minuty w której nie prosiła by wszystkich bogów tego świata o to by cofnąć czas i zapobiec tej tragedii. Tobie jednak to nie wystarcza, ból matki która nie wie co dzieje się z jej dzieckiem to za mało...trzeba w nią jeszcze mocniej uderzyć, bo Ty karmisz się jej bólem i cierpieniem. Bo przecież uważasz, że możesz to zrobić bo Ty nigdy nie popełniłbyś takiego błędu prawda? Jesteś przecież lepszy, nigdy przecież nie pozwoliłeś pobawić się dziecku z psem. Nigdy prawda? Zawsze wszystko zrobisz idealnie i nigdy nie straciłeś na chwilę dziecka z oczu. Myślisz więc, ze masz prawo do ferowania wyroków? Pomyśl, może po prostu miałeś szczęście, że nie spotkała Cię taka tragedia...

Hej TY!!! Tak, właśnie o Ciebie chodzi. Ty który stojąc tu i używając wielkich słów potrafisz tylko potępiać. Rachel doskonale wie, że popełniła błąd i wierz mi nie ma minuty w której nie prosiła by wszystkich bogów tego świata o to by cofnąć czas i zapobiec tej tragedii. Tobie jednak to nie wystarcza, ból matki która nie wie co dzieje się z jej dzieckiem to za...

Hej WY:
siedzący w wygodnym fotelu
myślący, że wiecie najlepiej
uważający się za sędziów każdego w każdej sytuacji
skupieni na życiu innych o wiele bardziej niż na swoim
sfrustrowani
zmęczeni
pełni żółci
ZAMKNIJCIE SWOJE JADACZKI WYPEŁNIONE HEJTEM I GŁUPOTĄ
wyjdźcie do swoich bliskich, bo jak widać stracić ich można w każdym momencie.
Zajmijcie się samymi sobą, bo to najistotniejsze.
Spróbujcie zrozumieć, że niektórzy mają uczucia i nie są tak źli jak wy.
Dajcie żyć i spróbujcie żyć!

Hej WY:
siedzący w wygodnym fotelu
myślący, że wiecie najlepiej
uważający się za sędziów każdego w każdej sytuacji
skupieni na życiu innych o wiele bardziej niż na swoim
sfrustrowani
zmęczeni
pełni żółci
ZAMKNIJCIE SWOJE JADACZKI WYPEŁNIONE HEJTEM I GŁUPOTĄ
wyjdźcie do swoich bliskich, bo jak widać stracić ich można w każdym momencie.
Zajmijcie się samymi sobą, bo to...

Cholerni oszczercy! Nie komentujcie osoby, której życia kompletnie nie znacie! Czy w ogóle sami posiadacie dzieci? Czy może jednak dobrze wam się gnoi osoby, które wychowują samotnie swoje potomstwo?
Być może część z was nie potrafi być odpowiedzialna nawet za siebie, ale do oczerniania innych to jesteście pierwsi.
Wstydzę się takich ludzi jak wy! Jesteście tylko słabymi, nic nie znaczącymi anonimowymi użytkownikami sieci, którzy wprost nie powiedzieliby tego, co tutaj wypisują.
Apeluję do was - zajmijcie się własnym życiem, bo swoich błędów nie dostrzegacie, a obcemu wypomnicie wszystko!

Cholerni oszczercy! Nie komentujcie osoby, której życia kompletnie nie znacie! Czy w ogóle sami posiadacie dzieci? Czy może jednak dobrze wam się gnoi osoby, które wychowują samotnie swoje potomstwo?
Być może część z was nie potrafi być odpowiedzialna nawet za siebie, ale do oczerniania innych to jesteście pierwsi.
Wstydzę się takich ludzi jak wy! Jesteście tylko słabymi,...

Tak, płacę cenę za chwile nieuwagi. Poczuwam się do winy. Dzięki Państwa staraniom ta cena stale rośnie. Nie szkodzi. Zapłacę za swój błąd. Państwa publiczna chłosta bardzo pomaga mi w mobilizacji i dodaje sił by odnaleźć mojego synka. Dzisiaj wiem, że otoczona ludźmi , którzy nigdy nie popełnili błędu i zapewne nie popełnią go w przyszłości, przysługuje prawo do plucia na mnie i moją rodzinę. Śmiało, proszę się nie krępować, to przecież rozwiązuje tak wiele problemów. Jeszcze raz dziękuję, za zainteresowanie moją osobą i mojego życiowego dramatu. Ta Państwa pozytywna i konstruktywna energia pomaga śledztwu i dodaje mi skrzydeł. Ta „dobra” energia powraca ze zdwojoną siłą. Pewnie już nie możecie się doczekać kiedy los was wynagrodzi.

Tak, płacę cenę za chwile nieuwagi. Poczuwam się do winy. Dzięki Państwa staraniom ta cena stale rośnie. Nie szkodzi. Zapłacę za swój błąd. Państwa publiczna chłosta bardzo pomaga mi w mobilizacji i dodaje sił by odnaleźć mojego synka. Dzisiaj wiem, że otoczona ludźmi , którzy nigdy nie popełnili błędu i zapewne nie popełnią go w przyszłości, przysługuje prawo do plucia...

Osobni(c)ku z Sieci! Ty z tej dalszej jej otchłani, i z bliższej też. Masz rację, jesteś wolnym człowiekiem, możesz wyrażać swoje zdanie, możesz używać wyzwisk, wulgaryzmów, masz prawo osądzać. A ten cały hejt? Eskalacja nienawiści? Bzdurzenie wiecznie narzekających! Przecież tylko wyrażasz, co myślisz. A ta kobiecina, tak jak piszesz, z pewnością jest winna. Pewnie, tak jak zauważyłeś, sama wywiozła i zamknęła gdzieś dzieciaka, albo gorzej- pozbyła się go definitywnie. Nie ma co czekać na wyrok Temidy, masz rację, lepiej wziąć sprawy w swoje ręce. Jeden z Twoich pomysłów był celny- lincz. Niech baba pozna siłę wyroków moralnego i nieomylnego człowieka z Sieci. Tak, niech na własnej skórze odczuje nie tylko przysłowiowo, ale i fizycznie pręgi osądów ludzi nieomylnych, takich jak Ty. Ale zanim Ty, on czy ona zabierzesz się do wprawiania słów w czyn- choć poniekąd już je wprawiłeś, bo poszły w świat, wraz ze swoimi konsekwencjami- zrób dla mnie jedną, małą rzecz. Usiądź w ciszy, skup się, zbierz w sobie całą tę pewność o winie, skumuluj cały swój gniew, swoją złość i nienawiść tak, że aż zaciśniesz pięści, skóra na nich zrobi się jasna i napięta, jakbyś chciał bić, jakbyś już chciał odprawić ten swój lincz. I dojrzyj tę postać, spójrz, jest niedaleko, ta, którą uważasz za esencję winy, nie za ofiarę a kata, za zło w czystej postaci, któremu nawet nie należy się sprawiedliwy sąd, a od razu ostry łomot. Spójrz na tę postać, widzisz ją? A teraz wyobraź sobie, że ma… Twoją twarz.

Osobni(c)ku z Sieci! Ty z tej dalszej jej otchłani, i z bliższej też. Masz rację, jesteś wolnym człowiekiem, możesz wyrażać swoje zdanie, możesz używać wyzwisk, wulgaryzmów, masz prawo osądzać. A ten cały hejt? Eskalacja nienawiści? Bzdurzenie wiecznie narzekających! Przecież tylko wyrażasz, co myślisz. A ta kobiecina, tak jak piszesz, z pewnością jest winna. Pewnie, tak...

Cześć Mamo,
Oni mogą myśleć że może chciałaś się mnie pozbyć żeby powrócić do swojego starego życia, w którym nie musiałaś zajmować się zupełnie sama małym, niepoprawnie niegrzecznym chłopcem;
mogą myśleć że nie przyłożyłaś wystarczająco dużo siły i uwagi żeby mnie ochronić;
mogą nawet pomyśleć że chciałaś żeby mówili o Tobie w mediach, skoro jedyne co osiągnęłaś w życiu to fakt, że mnie urodziłaś.
Oddałaś wszystko żebym mógł beztrosko dorastać, marzyć, biegać i poznawać życie w całym jego bogactwie. Sprawiłaś że już jestem małym, lepszym człowiekiem. Jesteś moim najlepszym przyjacielem, kocham Cię,
Ben.

Cześć wszyscy anonimowi sędziowie ludzkich losów,
to nie Ben napisał ten list i wy kapłani teorii spiskowych na pewno macie na to jakieś dobre wytłumaczenie. Każdego – dorosłego i dziecko ranią słowa, zabijają pewność siebie, otwartość, szczerość przeżywanych emocji. W czasach kiedy wszystko stało się „beką”, „memem”, nawet cierpienie się nim staje. Powiecie – nie chcesz, nie czytaj. Sieć należy do nas i możemy napisać wszystko. Możecie. Ale to zubaża emocjalnie i intelektualnie Was. Odbiera Wam cząstki godności, solidarności i ludzkiego odruchu. Memujecie cierpienie, katastrofy, choroby i sami stajecie się memem. I tak jak one macie krótki termin do spożycia. Wasza złośliwość i brak empatii nie zapewnią Wam miejsca w internetowej księgi zasług. Obuzicie się z goryczą w ustach, a Rachel i Ben będą tak samo nieszczęśliwi jak było. Jeśli nie umiecie pomyśleć o nich, pomyślcie o sobie.
Życzę refleksji i słów ważniejszych a w mniejszej ilości,
Rachel/Ben/Ja/Ty

Cześć Mamo,
Oni mogą myśleć że może chciałaś się mnie pozbyć żeby powrócić do swojego starego życia, w którym nie musiałaś zajmować się zupełnie sama małym, niepoprawnie niegrzecznym chłopcem;
mogą myśleć że nie przyłożyłaś wystarczająco dużo siły i uwagi żeby mnie ochronić;
mogą nawet pomyśleć że chciałaś żeby mówili o Tobie w mediach, skoro jedyne co osiągnęłaś w życiu to...

"Jak wicher od­no­si pta­ka na pus­ty­nię, tak gniew wyrzu­ca człowieka na brze­gi niesprawiedliwości"

"Jak wicher od­no­si pta­ka na pus­ty­nię, tak gniew wyrzu­ca człowieka na brze­gi niesprawiedliwości"