Czytamy w weekend
Przed nami pierwszy odcinek cyklu „Czytamy w weekend” w 2024 roku! Na pewno macie już przygotowane lektury! A jeśli szukacie jakiejś inspiracji, to zobaczcie, które tytuły zagościły w naszej topce na finiszu 2023 roku. Mamy też dla was pierwsze tegoroczne wyzwanie czytelnicze. A z jakimi pozycjami ten rok rozpoczną członkowie serwisów Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych? Kinga sięgnie po dzienniki Alana Rickmana, Zuzia zdecydowała się na powieść z dinozaurami w roli głównej, a Maria razem z Kacprem Pobłockim weźmie na tapet przemilczaną historię polskich chłopów i chłopek. Koniecznie zdradźcie nam tytuły waszych pierwszych tegorocznych książek!
Zeszły rok skończyłam wyjątkowo dużym kryzysem czytelniczym. Ostatecznie na prawie cały grudzień odsunęłam książki na jeden koniec pokoju, a sama uciekłam w drugi kąt. I może taki odpoczynek był mi potrzebny! Bo równo z pierwszym stycznia przeprosiłam się z literaturą i zasiadłam do czytania.
Ale otwarcie cyklu „Czytamy w weekend” to jeszcze większa presja! Wybranie tej jednej książki to nie przelewki. A patrząc na nadchodzące mrozy, może to oznaczać, że zabarykaduję się w domu i nie wyjdę z niego do marca! No albo do czasu, aż pogoda postanowi mnie przeprosić i się poprawi. Dlatego czekam na ostatnie paczki z nowościami, żeby móc w spokoju przeczekać zimę.
Dlatego sięgnęłam po jedną z grubszych pozycji na moich półkach, a jednocześnie tak napisaną, że będę mogła co jakiś czas przerywać lekturę i sięgać po coś innego. W zeszłym roku zrobiłam sobie reread serii o Harrym Potterze, potem sięgnęłam po autobiografie Toma Feltona, więc nadszedł czas na dzienniki Alana Rickmana. Serce mi pękło na drobne kawałeczki, gdy w 2016 roku dotarła do mnie informacja o śmierci tego aktora, i podejrzewam, że nie tylko moje się wtedy roztrzaskało. Dlatego pierwszy weekend 2024 roku spędzę z „Prawdziwie, do szaleństwa”.
Dinozaury i „Park Jurajski” jak nic innego kojarzą mi się z dzieciństwem i z genialnym filmem Stevena Spielberga! Po latach stwierdziłam, że to idealny moment na poznanie książki Michaela Crichtona!
Dla tych, którzy „Parku Jurajskiego” nie znają – jest to historia o milionerze, który postanawia stworzyć park rozrywki, w którym można podziwiać… ŻYWE DINOZAURY. Jednak wielkie odkrycie genetyki wymyka się spod kontroli i pojawia się problem – jak uciec z wyspy i nie zostać pożartym.
Klasyk science fiction, na który czaiłam się już długo! Po przeczytaniu zaledwie 100 stron mogę powiedzieć, że nawet osoby, które oglądały ten film, będą zaskoczone! W książce mamy do czynienia z o wiele większą liczbą makabrycznych zdarzeń oraz możemy poznać bohaterów, którzy nie pojawili się w ekranizacji.
Dodatkowym atutem tej pozycji są ciekawostki naukowe i fabuła, która błyskawicznie wciąga. Na razie jestem zaintrygowana i uważam, że to mocne książkowe rozpoczęcie nowego roku!
„Ci ludzie są w takim stopniu własnością swojego pana, w jakim moją własnością jest pióro, którym kreślę te słowa – pisał o polskich włościanach Johann Bernoulli w 1778 roku. – Pan się z nimi obchodzi tak, jak się z bydłem obchodzi; on ich zamienia, sprzedaje, przegrywa w zakładzie, w grze w karty, przepija” – tymi słowami zaczyna jeden z rozdziałów swej książki „Chamstwo” Kacper Pobłocki. To gruntowne, przejmujące studium pańszczyźnianego świata, które będzie mi towarzyszyć w ten weekend, można najprościej opisać jako „niewolnictwo po polsku”.
Pobłocki wziął na tapet przemilczaną historię polskich chłopek i chłopów, którzy – pod ciągłą groźbą kary cielesnej – wykonywali darmową pracę ku chwale Boga, ojczyzny i pana. Pokazuje Rzeczpospolitą szlachecką spływającą potem, brudem, a niejednokrotnie i krwią naszych rodzimych niewolników.
O tym, jak wyglądało życie pańszczyźnianych chłopów, dowiecie się więcej na portalu Ciekawostki Historyczne.
Chcesz kupić którąś z tych książek w cenie, którą sam/-a wybierzesz? Ustaw alert LC!
[kk]
komentarze [605]
Hej,
Czytałam kiedyś taką książkę w której była kobietą która umiała język migowy została zatrudniona do tłumaczenia ( chyba jakiegoś biznesmena ) bo miał wypadek i nie mógł mówić. Szukam tytułu bo chętnie bym przeczytała. Pomóżcie 🙏
Wczoraj wciągnęł mnie Dziennik ankarski. Wybór z lat 1939–1945. Niestety jak zwykle trudno mi się skupić na lekturze, więc zobaczę czy uda mi się kontynuować.
Wszystkiego dobrego i udanego tygodnia Wszystkim 😀
U mnie w ten weekend Yellowface zakończona i rozpoczęłam Obca, która pewnie zostanie ze mną przez najbliższe weekendy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie czytane było: Zaklęcie dla czarownika, a w autobusie na słuchawkach leciał audiobook Północ w Everwood
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkończyłam Kobieta osobna i miasto, zaczęłam Dostatek. Oby ten drugi tytuł był prognostykiem na lepszy (niż poprzedni) rok czytelniczy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZawód fotograf. Ciąg dalszy nastąpił Tą oraz:
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post