-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "smith" [16]
[ + Dodaj cytat]Nie zapominamy, pomyślała mma Ramotswe. Głowy mamy wprawdzie nieduże, ale wspomnień w nich tyle, ile czasem na niebie bzyczących pszczół - tysiące zdarzeń, zapachów, miejsc, drobnych rzeczy, które nam się w życiu trafiły i które nieoczekiwanie wracają, aby przypomnieć nam o tym, kim jesteśmy. Kto ja jestem? Jestem Precious Ramotswa, obywatelka Botswany, córka Obeda Ramotswe, który zmarł, ponieważ pracował w przeszłości jako górnik i nie mógł już oddychać. Jego życie nie zostało zanotowane w annałach. Kto ma spisywać życie prostych ludzi?
Rozmyślałem nad czymś o wiele przyjemniejszym. O tym, jaką rozkoszą jest podziwiać piękne oczy u pięknej kobiety.
Powiedziałem mu, że Zululand z jego opowieści wygląda ciekawie, ale każdy człowiek ma w sercu mapę swojej ojczyzny i że serce nigdy mu nie pozwoli zapomnieć o tej mapie.
Z doświadczenia wiem, że kobieta jest albo świetnie wyszkolona, albo wysoce wyrafinowana. W naszych czasach trudno pozwolić sobie na luksus posiadania obu tych cech.
Adam Smith już dawno dowodził, jak to i dziś utrzymuje p. Bain, że podstawą zdolności współodczuwania jest nasza silna, długotrwała pamięć poprzednich stanów cierpień lub przyjemności. Dlatego "widok drugiej osoby znoszącej głód, zimno, zmęczenie wskrzesza w nas pewne wspomnienia tych stanów, które są bolesne nawet w myśli".
Heidi wskazała ręką na drugi kraniec wsi. Ze stacji kolejki położonej na niższych partiach zboczy roztaczał się wspaniały, choć odległy widok na pożar.
– Czy to wasza sprawka? – zapytała.
– Przez pomyłkę – wyjaśnił Smith.
– Tak – dodał Schaffer. – Zadrżała mu ręka.
Świat roi się od mężczyzn, którzy czekają na atrakcyjną dziewczynę, żeby się w nią wczepić i powoli zniszczyć jej życie. Tacy mężczyźni są jak pijawki, wysysają serce dobrej kobiety, aż w końcu nie ma w nim ani kropli miłości. Obed wiedział, że trwa to bardzo długo, bo kobiety dysponują olbrzymimi zasobami dobroci.
Nie, nie spędzam czasu na opłakiwaniu siebie dwudziestosiedmioletniej, nie tęsknię za konkretną wersją mojej twarzy, piersi, nóg czy zębów. Czuję za to naturalny, ludzki smutek. I robię te wszystkie rzeczy - ćwiczę, jem rozsądnie, ubieram się optymistycznie - w nadziei na spowolnienie nieuniknionego procesu. Ale są granice tej nadziei: takie jak menopauza, takie jak koniec mojej płodności. I dziękuję za nie Bogu, bo nadzieja bez ograniczeń jest kolejnym określeniem na ułudę. I generalnie wydaje mi się, że wolę już się smucić niż łudzić. (Zadie Smith).
Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos. Nigdy.
Miało być prosto, miało być łatwo i nieskomplikowanie, ale w ciągu jednej nocy zmieniło się to w kręty, niemożliwy do przejścia labirynt. Zgubiłam się w nim.