-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "promień" [11]
[ + Dodaj cytat]
Nie stój nad mym grobem i nie roń łez,
Nie ma mnie tam,nie zasnęłam też.
Jestem tysiącem wiatrów dmących,
Jestem diamentowym błyskiem na śniegu lśniącym.
Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym,
Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.
Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Nie ma mnie tam,nie zasnęłam też.
Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo.
Nie ma mnie tam. Ja nie umarłam...
Pomimo wieloletniego szkolenia językowej precyzji nie wiedział, jakich mógłby użyć słów, aby oddały drugiej osobie doznanie promieni słońca na skórze.
- Patrz(...). Czyż nie jest piękny?
- Co takiego?(...)
- Wszystko, proszę pani. Właśnie to było takie dziwne. Z tamtego miejsca jest kapitalny widok na cieśniny, ale ona pokazywała mi dosłownie wszystko, rozumie pani? Uschłe drzewo za domem, promienie słońca wpadające przez szczeliny nad garażem. Wszystko (...) Jakby mówiła, że wszystko jest piękne. (...) Trzeba było ją widzieć(...). Ona pokazywała mi świat.
Wystarczy tylko jeden promień słońca, żeby przepędzić cienie.
Źle mieszkać w miejscu, do którego nie dochodzą słoneczne promienie.
wlać do szklanicy dłoni
i na gorąco spożywać
bez przepity czy zagrychy
bez umiaru upić się
własnego słońca promieniami...
(...) Srebrny płomień z światłem drżącem
W me okienko księżyc śle.
Przesuwam ręką przez promień w pokoju, poruszam cząsteczki kurzu, szybko zaciskam palce, jakbym próbował je złapać, robiłem tak w dzieciństwie... Machałem rękami, toczyłem z nimi bój... Z dzisiejszego punktu widzenia walka była przegrana, one wygrywają. Nieco pociesza to, że w krótce ja też do nich dołączę. Z prochu w proch...
Tak jak by wyłączył światło, zostawił mnie w ciemności i stał się moim promykiem.
Nic ciemność. Przez nią przepłyniem,
a ręce na niej — promień
w błogosławionym czynie,
w żyjącym gromie,
bo i z krzemienia się śpiewa
wieczność rosnąca — drzewa.