-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "poznanie" [242]
[ + Dodaj cytat]Nie mam pojęcia, co jest poza Torowiskiem, o ile ich przekonanie na temat jego rzekomej nieskończoności jest w ogóle prawdziwe. Ja sam wcale nie jestem o tym przekonany, pożyczyłem od nich jedynie to założenie, tak jak dziecko pożycza wiedzę o sprawach, których jeszcze nie poznało. Nawet nie bardzo można się teraz nad tym zastanawiać, o przestrzeni poza Torowiskiem nie da się nic powiedzieć, poza tym, że raczej na pewno nie będzie tam kakałka.
Równie odlegli od atomów i gwiazd rozszerzamy
granice poznania tak, by objąć nimi i to, co najmniejsze i to, co najdalsze.
Dlatego poznanie kogoś na pamięć oznacza zgranie uderzeń swojego serca z jego sercem, przejęcie jego rytmu.
Wielkość wielkich myślicieli w dziejach można poznać jednoznacznie po odwadze, z jaką obnażali bez skrupułów taki zawód sprawiony im w poznaniu przez własną myśl, zwłaszcza tam, gdzie sami nie uważali go za zawód pozorny. W takich punktach siła ich dążenia do prawdy przechodzi próbę ogniową. Blednie wobec niej metafizyczne oszukaństwo. Wielkość wielkich polega na sprawie niepozornej: na niezawodnym wytrwaniu przy problemach, na podejmowaniu trudności, na trzeźwym decydowaniu się [na to] w obliczu niemożliwości. Małość małych polega na braku umiaru w twierdzeniach i niesumienności spekulacji.
W towarzystwie ludzi wykształconych można naturalnie zawsze i w każdej chwili mówić o "problemie" filozoficznym, rzuconym z zewnątrz jak pytanie quizowe. Teraz jednak mówię nie o tym; mówiąc o stawianiu pytania filozoficznego mam na myśli pewien egzystencjalny proces, dokonujący się w głębi ducha, spontaniczny i napierający na nas, nie dający się wcale zaniechać akt życia wewnętrznego.
- Nie spotkaliśmy się wcześniej?
- Nie, nie wydaje mi się, odpowiedziałam.
- W takim razie udajmy, że już cię kiedyś spotkałem, że już cię gdzieś widziałem. Wtedy będę mógł od razu zacząć z tobą rozmowę.
Było trochę zimno u niego, ale dobrze się czułam, czułam spokój i bliskość z tym mężczyzną. Poczułam więź, która narodziła się pomiędzy mną a jego oczami, uśmiechem i dłońmi.
Poznać Boga to jak poznać naturę wulkanu. Jeśli dotkniesz dłonią lawy, twoje ciało wyparuje. W chwili poznania ulegasz unicestwieniu. Gdy poznajesz zagadkę Boga, On musi mieć gwarancję, że dochowasz tajemnicy.