-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Cytaty z tagiem "jan matejko" [4]
[ + Dodaj cytat]Jan Matejko - jak wszyscy malarze polscy jego pokolenia - nie przyjął do wiadomości tego, co wynaleźli w Paryżu "Francuzi wymowni", do końca życia pozostając malarzem "wielkotematowym". [...] W zamian ogłosił własną rewolucję w malarstwie historycznym [...] Historia głęboko wniknęła w jego obrazy, dyktując - ponad uznaną tradycją artystyczną - określone rozwiązania formalne. Dało to jego dziełu cechę niezwykłej oryginalności i ten niewiarygodny napęd, który wciąż jeszcze popycha naszą wyobraźnię ku tworzonym przezeń światom.
Paradoks polega na tym, że kolejne pokolenia Polaków nie chciały dostrzec w Matejce "historycznego porachunkowicza", upajając się jego obrazami jako symbolem bojowego, tryumfalnego patriotyzmu. [...] Podejrzewam, że nic tu się nie zmieni, że Polacy przed jego obrazami zawsze będą słyszeć surmy zwycięstwa. Ale jak długo będą oglądać te obrazy? Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Wiem tylko, że kiedy przestaną, będzie to znak głębokiej przemiany naszej kultury, znak, że ukształtowała się nowa "formuła polskości", odmienna od tej, do której przyzwyczailiśmy się przez całe życie.
Chełmoński posiadał ten sam cudowny obiektyw, który wiele lat potem miała bezduszna soczewka aparatów migawkowych.
Matejko był genialnym malarzem, ale szkoła jego, w ostatnich latach zwłaszcza, była martwa. Już szły ze świata nowe prądy, nowe hasła, światło, kolor, plama, pleinair, impresjonizm; nie przenikały tylko do gmachu, gdzie władał Matejko, sam jeden, wielki, w otoczeniu miernych nauczycieli. Najpowolniejsi uczniowie w zaduchu pracowni podlewali brudnym sosem swoje zimne wypracowania figuralne. Co było wielkie u Mistrza, stawało się okropne u jego epigonów.