-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Cytaty z tagiem "jacen solo" [8]
[ + Dodaj cytat]
- Wyczuwam, że coś zagraża Jacenowi (...). Nie chcę, żeby Ben został w to uwikłany razem z nim.
- Przyszłość nie jest zdeterminowana.
- Ale może być, kiedy Jacen zacznie przy niej manipulować.
- Nasza sytuacja nie wyglądała ostatnio najlepiej - przyznał Solo. - Thrackan wyznaczył nagrodę za nasze [rodziny Solo] głowy. Za twoją także.
(...)
- Thrackana sprowokowała do tego moja wizyta na stacji Centerpoint - podjął [Jacen] (...). Czuję się odpowiedzialny za twoje bezpieczeństwo. Jaki byłby pożytek z syna Jedi, gdyby nie umiał się zatroszczyć o ojca?
- Możesz mnie pozostawić ten kłopot - uparł się Han. (...) - Sam się przekonasz. Thrackan wynajmie Fetta, ale z nim też dam sobie radę.
Rozbawiona Leia cicho prychnęła.
- Stoczycie pojedynek na laski do podpierania się przy chodzeniu - dogryzła mu.
Z małego ekranu w kącie sufitu dobiegł cichy pisk i z głośnika interkomu rozległ się głos Bena.
- Agent specjalny Skywalker, sir. Paczki dotarły na miejsce.
- Ben, to nie paczki, tylko nasi goście - sprostował Jacen.
- Muszę lecieć - [Jaina] powiedziała.
- Teraz?
- Nie, ale niedługo. Za kilka godzin, za kilka dni.
- Dokąd?
- Nie wiem.
[Jag] zaśmiał się.
- Dobrze by było, gdybyś się dowiedziała, zanim wyruszysz.
- Właśnie próbuję to zrobić. (...) Alema nie żyje, teraz kolej na Jacena.
- Prawie wszyscy, których znam, szykują się na konfrontację z Jacenem Solo. Wielki Mistrz Skywalker, Ben Skywalker, połowa rycerzy Jedi, wszyscy mistrzowie... wszyscy znani mi piloci planują być w myśliwcu następnym razem, kiedy on się napatoczy. Proponuję ustawić się w kolejce.
- A według ciebie, jaka powinna być właściwa zachęta dla moffa, który ma wszystko? - zapytała w końcu młoda Jedi.
- Po prostu więcej tego, co ma, Tahiri - wyjaśnił Caedus. - Wszyscy lubią mieć więcej tego, co już mają.
- A dokładniej czego więcej?
- Terytorium.
- Musi być im trudno znaleźć wolne miejsca do parkowania tych wszystkich niszczycieli gwiezdnych, Jacenie, prawda?
Poły jego [Bena Skywalkera] płaszcza Jedi się rozchyliły, ukazując przyczepioną do pasa rękojeść świetlnego miecza. Testan rzucił na nią okiem i nie kryjąc przerażenia, przeniósł spojrzenie na Jacena.
- Twój uczań - zaczął i urwał, znów niepewnie spoglądając na Bena. - Nie jesteś za młody, żeby nosić taką broń? - zapytał.
Ben obrzucił go beznamiętnym spojrzeniem.
- To broń ćwiczebna - powiedział.
- Aha. - Testan kiwnął głową, jakby zrozumiał, o co chodzi.
(...)
Starszy Jedi [Jacen Solo] (...) uświadomił sobie, że za ścianą czyha niebezpieczeństwo. Kiwnięciem głowy wskazał właściwy panel. Ben odpiął od pasa świetlny miecz i włączył energetyczną klingę. (...) Młody Jedi wbił ostrze w ścienny panel i zaczął zataczać wielki krąg.
- A mówił, że to broń ćwiczabna - oburzył się Adumarianin.
Jacen posłał mu niewinne spojrzenie.
- Z pewnego punktu widzenia to prawda - stwierdził. - Naprawdę używa jej do ćwiczeń.
Podobnie jak Yuuzhan Vongowie, którzy niegdyś go więzili, Jacen stał się zdolny do każdego poświęcenia - i równie nietolerancyjny dla tych, którzy nie podzielali jego zaangażowania. Luke zrozumiał, że Jacen Solo poniósł klęskę nie dlatego, że był samolubny, lecz dlatego, że był całkowicie pozbawiony egoizmu.
- (...) W czym problem? - [admirał Daala] spytała rzeczowo.
- W Galaktycznym Sojuszu - odparł krótko Pellaeon.
- Ach, a więc chodzi o Jacena Solo i jego stosunki z admirał Niathal - domyśliła się. - Zamierza pobić rekord galaktyki w najszybszym doprowadzeniu do krwawej anarchii czy wygrać konkurs na najbardziej stylową czarną kreację? Rozumiem, że wszyscy wybieracie się na przyjęcie na Fondorze?