-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "inżynieria genetyczna" [12]
[ + Dodaj cytat]Był neurochirurgiem, trudno o bardziej stresujące zajęcie. Każdego dnia milimetry dzieliły go od klęski. W jego fachu nie wolno było popełniać błędów. Panowało powszechne przekonanie, że słabszy dzień może przytrafić się każdemu, tylko nie chirurgom i może jeszcze pilotom. Tak, pilotom też.
Intuicja podpowiadała jej, że Cliff dopuścił się oszustwa.
Na polu walki, w laboratorium, intuicja stanowiła substancję o ograniczonej dostępności. Podobnie jak wyobraźnia i emocje, mogła zwieść, prowadząc do samowolnych interpretacji. Podczas gdy uczeni tacy jak Mendelssohn umieli się nią posługiwać, u młodych badaczy starano się ją tłumić, w przeciwnym razie zalaliby laboratorium swoimi pomysłami niczym uczeń czarnoksiężnika.
Wstydził się powiedzieć prawdę; to było takie proste: nie mógł się zdobyć na wyrzucenie na śmietnik pracy, której poświęcił tak wiele czasu. Robiło mu się niedobrze na myśl o godzinach, tysiącach zmarnowanych godzin. Jak miał się do tego przyznać? Metoda naukowa jest precyzyjna i zestandaryzowana. Naukowiec jest z definicji beznamiętny. Minimalizuje straty i przechodzi do następnego projektu;bywa zapewne znużony, lecz znużenie nigdy nie popycha go do buntu. Naukowiec nie pozwala, by jego doświadczeniami rządziły emocje.
Eksperci wyrażają opinię, że podstawą do stworzenia TSJ-Dagestan był wysoce zmutowany zjadliwy szczep wirusa ebola. Do jego kodu genetycznego dołączono fragmenty kwasów nukleinowych innych wirusów, również częściowo przekształcone, aby nadać mu pożądane cechy.
Najpierw muszę powiedzieć ci o ciałach zwanych antygenami - zaczął Terrie. - Antygen może być środkiem chemicznym albo wirusem, takim jak Sache. Czymkolwiek, co powoduje wytwarzanie przez organizm przeciwciał. Przeciwciało jest białkiem krążącym we krwi i działającym tylko na specyficzny antygen. Na przykład: atakujący wirus - antygen - stymuluje produkcję specyficznego białka - przeciwciał - które atakują i niszczą antygen - wirusa. W takim właśnie procesie nasz organizm zwalcza infekcję wirusową.
Technologia, którą stworzyłem, moim zdaniem wymaga wielu lat testów, zanim będzie mogła zostać dopuszczona do konsumpcji przez ludzi. Sekretarz rolnictwa Russell Evans podzielał moje wątpliwości wobec nowego produktu. Uważał, że kukurydza transgeniczna, to znaczy wytworzona z użyciem DNA gatunku innego niż kukurydza, ściśle rzecz biorąc, nie jest kukurydzą. Sporządził raport dla Departamentu Rolnictwa - zaginiony, jak się wydaje - w którym domagał się zbadania naszego produktu. Nalegał, by w tym celu utworzono komisję, która miała nie dopuścić nowej kukurydzy do spożycia przez co najmniej pięć lat.
- CRISPR-Cas9.
- No właśnie. Clustered Reguralry Interspaced Short Palindromic Repeats. Cas9 to określone proteiny. Od pierwszej publikacji w dwa tysiące dwunastym roku na całym świecie przeprowadzono już tysiące eksperymentów.(...)
- O ile wiem, za pomocą metody CRISPR-Cas9 można wprowadzić zmiany w dowolnym miejscu DNA. Tak jak byśmy przecięli wstążkę nożyczkami dokładnie tam, gdzie chcemy, po to żeby dezaktywować wadliwy gen lub zastąpić go prawidłową wersją.
- Jestem nie tylko mądry, ale jestem też nowym gatunkiem. No, może nie do końca, ale prawie. - Wzruszył ramionami. - Ale jakoś ze sobą wytrzymamy - rzekł głośniej niż dotąd, zwracając się także do wszystkich zebranych za plecami prezydent. - Ci goście - ponownie wskazał na dwójkę naukowców - wymyślili już w tym celu masę odpowiednich programów. - Najwyraźniej napawał się widokiem ich osłupiałych twarzy. Tak, tak, wiem dużo więcej, niż myślicie.
Możliwe są miliony wadliwych połączeń i defektów: translokacji, inwersji, delecji, potrójnych chromosomów... Im więcej Helen wiedziała o złożoności życia, tym bardziej niewyobrażalne wydawało jej się to, że tak skomplikowany twór jak człowiek może w ogóle powstać, a potem być w stanie funkcjonować. Tak naprawdę to był cud.
Nic dziwnego, że o nim nie słyszałeś. To dopiero drugi przypadek, z którym się zetknąłem przez dwadzieścia lat. Nazwano go od nazwiska chorej, u której wykryto go po raz pierwszy, Mony Hartman. Komórki rakowe wytwarzają związek chemiczny o kwasowym odczynie, który wpływa na proces barwienia. To właśnie sprawiło, że sobie o nim przypomniałem... to i fakt, że czytałem o badaniach prowadzonych nad nim przed paroma laty w Europie.