-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "afekt" [19]
[ + Dodaj cytat]Wiedziony szczególną logiką, podmiot zakochany dostrzega innego jako Wszystko (niczym tamten jesienny Paryż ) i zarazem owo Wszystko wydaje mu się zawierać całą resztę, której nie może wypowiedzieć. Inny całym sobą wytwarza w nim wizję estetyczną: podmiot chwali go za doskonałość, szczyci się, że wybrał aż taką doskonałość; wyobraża sobie, że chce być, podobnie jak on sam, kochany nie ze względu na taką czy inną zaletę, lecz za całość, i przyznaje mu tę całość pod postacią słowa pustego, bo Całości nie można wyszczególnić bez jej zubożenia: w Cudowny! nie kryje się żadna zaleta, lecz tylko całość afektu. Kiedy jednak cudowny mówi wszystko, to mówi zarazem o tym, czego temu wszystkiemu brakuje; chce oznaczyć to miejsce innego, w które wczepia się szczególnie moje pragnienie, lecz miejsca tego nie da się oznaczyć; niczego o nim nigdy się nie dowiem; mój język będzie zawsze błądził, jąkał się, próbując je wypowiedzieć, lecz za każdym razem wydam z siebie tylko słowo puste, będące niczym stopień zerowy wszystkich miejsc, w których powstaje moje bardzo szczególne pragnienie tego innego.
Ciało, które będzie kochane, jest z góry obrysowane, ustawione pod obiektyw, jakby powiększone i przybliżone przez „zoom”, podstawione podmiotowi pod nos: czyż nie jest Lśniącym obiektem, którym sprawna ręka potrząsa przede mną tak, by połyskiwał, hipnotyzował mnie i zniewalał? To „zarażenie afektem”, ta indukcja wychodzi od innych, z języka, z książek, od przyjaciół: żadna miłość nie jest pierwotna. (Kultura masowa jest maszyną do ujawniania pożądania: ten ktoś powinien was zainteresować, rzecze, tak jakby przewidywała, że ludzie są niezdolni sami znajdować tych, których będą pragnęli). Trudność przygody miłosnej tkwi w: „Niech pokażą mi, kogo pragnąć, lecz niech później biorą nogi za pas!”: niezliczone epizody, gdy zakochuję się w kimś, kogo kocha mój najlepszy przyjaciel: każdy rywal był najpierw mistrzem, przewodnikiem, prezenterem, pośrednikiem.
Niemoc człowieka w miarkowaniu i powstrzymywaniu wzruszeń nazywam podległością jego. Człowiek bowiem, oddany wzruszeniom na pastwę, nie jest panem siebie, lecz włada nim los, a w jego władzy znajduje się człowiek do tego stopnia, że często, chociaż widzi to, co jest lepsze, zmuszony jest obrać gorsze.
-Jakiś update?
- Taki, że musisz wreszcie przestać używać głowy wyłącznie jako pojemnika na zęby.
- Wiesz co myślę, kiedy na ciebie patrzę? - rzuciła.
- Mogę się...
- Że gdybyś zeżarł cały kubeł śmieci, byłby to ewidentny przykład kanibalizmu.
- Chciałabyś teraz się przytulić, co? - rzucił Oryński
- Tak bym tego nie określiła.
- A jak?
- Że mam niespodziewaną potrzebę kontaktu fizycznego z określonym przedstawicielem tego samego gatunku.
- Na jedno wychodzi.
- Tylko moje jest bardziej romantyczne.
- Czuć od Ciebie alkoholem - zauważył
- A od Ciebie moralną zgnilizną i intelektualnym rozpadem, ale nie wypominam Ci tego.
- Potrzebujemy jakiegoś zwierzaka - bąknął
- Ja już mam. Amebę umysłową.
Życie nie musi być idealne, żeby się nim cieszyć i być szczęśliwym.
Bo miłość w jakiś sposób sprawia, że każdą swoją ulubioną piosenkę słyszysz na nowo, zupełnie jakby to był pierwszy raz, a każdy poranek jest jak rozpoczynanie życia od początku.