cytaty z książki "Prokurator Alicja Horn"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszyscy stróże moralności rekrutują się z ludzi o podłożu najbardziej niemoralnym. Są to indywidua tak przerażone nadmiarem brudu pokrywającego dno ich świadomości, że wszędzie widzą brud i aż wyją o zakazy i anatemy. W szlamie zapełniającym ich podświadomość ci ideowi moraliści mają wylęgarnię sprzeciwów przeciw własnej naturze. Dlatego nie wiedzą, kim są, i tą reakcję uważają za swoją naturę. Najzawzięciej tępi złodziejstwo ten, który jest wręcz predestynowany na złodzieja. Pornografię wszędzie widzi ten, który w swym gruncie jest najbezwstydniejszym erotomanem. Cała jego uwaga koncentruje się na kwestiach płciowych i w tym widzi największą zbrodnię. Przeważnie jest zwykłym brudasem i płaskim hipokrytą, czasami jednak święcie wierzy w swój wstręt do spraw seksualnych. Wówczas jest erotomanem, u którego mamy do czynienia z urazem psychicznym, powstałym na tle gwałtownego zahamowania popędów erotycznych i wbicia ich w podświadomość skąd nadają siłę diametralnie przeciwnej reakcji. Tacy są stróże moralności.
Jakże wielkie jest szczęście, które pozwala zapomnieć o tym, że co dzień tysiące pospolitych, naiwnych kobiet tak samo zarzuca ręce na szyję tysiącom mężczyzn, które pozwala zapomnieć, że w tych ramionach tyle już tuliło się innych...
W tysiącach rewolucji od początku świata zdruzgotano tysiące bałwanów, by lepić nowe, coraz groźniejsze, coraz bardziej zawzięte, coraz mściwsze, coraz mocniej przygniatające swymi potwornymi cielskami życie człowieka, coraz więcej zasłaniające mu słońce i gwiazdy...
Na to, żeby kochać, trzeba pokochać to, co on kocha, co stanowi treść jego istnienia.
Chciała przeżywać tę miłość kompletnie, wydobyć z niej nie tylko te skarby emocjonalne, nie tylko najpiękniejszą tęczę uczuć i całą gamę rozkoszy, lecz i te nadwartości, jakie daje intelektualne badanie jej włókna po włóknie, szczegółowa a tak pasjonująca analiza najdrobniejszych przejawów, najmniej dostrzegalnych wiązadeł, przyczyn i skutków.