cytaty z książki "Kobiety w życiu Mickiewicza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Sam poeta wspominał, że żył w tych czasach "jak basza", a jednym z atrybutów baszy jest przecież harem.
Wygląda na to, że cnotę poczciwego Czeczota ocaliła wyłącznie pusta sakiewka.
Upodobanie do cnoty i moralnego postępowania filomatów mogło być efektem braków finansowych. Pusta sakiewka ułatwia poszukiwanie wyższych wartości; nie było pieniędzy, nie było zabawy. Stypendium wystarczało Mickiewiczowi na codziennie życie, na rozrywki już nie za bardzo.
Tak się dziwnie składało, że najbardziej wrażliwe na urok Mickiewicza były mężatki, a on doskonale odnajdywał się w trójkątach małżeńskich. A czasami nawet preferował figury o większej liczbie wierzchołków.
W ogóle Adam miał szczęście do mężów swoich kochanek - trafiał na wyjątkowo wyrozumiałych mężczyzn.
Ale czego wymagać od kobiety, która przebywającemu na zesłaniu Zanowi wysłała plan przebudowy swojego buduaru?
Zalescy i tak mieli szczęście, że trafili na dobry dzień poety i ozdobił ich atlanę wierszem. Przejeżdzając bowiem przez wieś Kozarewicze należącą do Franciszka Gorzowskiego, za cel swojego natchnienia wybrał kapliczkę wzniesioną w pobliżu miejscowego źródła. Na jej ścianie wyrył (czy też napisał) słowa: "Adam Mickiewicz - Byłem i wodę piłem, woda dobra", co niekoniecznie można uznać za poemat.
Jeden ze znajomych Mickiewicza wspomniał, że w tym czasie Adam "często wpadał w zamyślenia głębokie, chorowite, ekstatyczne, a do tego tak ciężki smutek wciąż go ugniatał, że zaledwie chwilowy uśmiech przelatywał mu czasem po ustach. Ożywiał się tylko nadzwyczajnie, rozżarzał, rozpłomieniał przy wdziękach płci nadobnej". To wiele wyjaśnia, w Odessie Mickiewicz nie narzekał na brak humoru i chęci do życia, stałe był "rozpłomieniony".
Na szczęście bałagan na Uniwersytecie Wileńskim dorównywał dzisiejszym porządkom na polskich uczelniach. (...) Jak widać, pewne tradycje akademickie nie uległy zamianie przez półtora wieku, a niemal każdy, kto miał przyjemność studiować (na przykład na Uniwersytecie Warszawskim), może to potwierdzić.
Zadziwiające, jak ci romantycy przejawiali czasami wyjątkowo praktyczne podejście do życia i uczuć.