cytaty z książek autora "Edward Estlin Cummings"
Noszę Twe serce z sobą – noszę je w sercu moim
Nigdy się z nim nie rozstaję – gdzie idę Ty idziesz ze mną;
Cokolwiek robię samotnie
Jest to także twoim dziełem, Kochanie
I nie znam lęku przed losem bo Ty jesteś moim losem
Nie pragnę piękniejszych światów -
Ty jesteś mój świat prawdziwy
Ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył
Tobą jest to co słońce kiedykolwiek zaśpiewa
Oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim...
sercu zaufaj
gdy morza ogień ogarnie
i żyj miłością
choć gwiazdy pędzą wspak
To be nobody but yourself in a world that's doing its best to make you somebody else, is to fight the hardest battle you are ever going to fight. Never stop fighting.
więc kocham cię kochasz mnie
chwyć mnie za rękę
jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte
coś w nas jest wspanialsze niż pojąć się da
jeśli szukasz prawd
nie wkraczaj na trkat
trakty wiodą ku
a prawda jest tu
We do not believe in ourselves until someone reveals that deep inside something is valuable, worth listening to, worthy of our trust, sacred to our touch. Once we believe in ourselves we can risk curiosity, wonder, spontaneous delight or any experience that reveals the human spirit.
Nie pragnę piękniejszych światów -
Ty jesteś mój świat prawdziwy.
Lubię swe ciało, kiedy jest przy twoim
ciele. Robi się z niego rzecz zupełnie nowa.
Każdy nerw, każdy mięsień dwoi się i troi.
Lubię twe ciało. Lubię to, co robi,
lubię jego sposoby. Lubię pod twą skórą
wyczuć palcami kości i kręgosłup drobny,
i czuć, jak drży ta cała jędrna gładkość, którą
wciąż od nowa całować, całować, całować
chciałbym; lubię całować twoje to, a też
i tamto, z wolna głaskać elektryczną wełnę
twoich kędziorów, kiedy ciało rozchylone
ulega temu czemuś... I oczy, ogromne
okruszyny miłości; i lubię ten dreszcz
pode mną ciebie tak nowej zupełnie.
To wymaga odwagi by się rozwijać i stać się tym, kim naprawdę jesteś.
To wymaga odwagi by się rozwijać i stać się tym, kim naprawdę jesteś...
for life's not a paragraph
and death i think is no parenthesis.
To be nobody but yourself in a world that's doing its best to make you somebody else, is to fight the hardest battle you are ever going to fight. Never stop fighting...
(...) Noszę Twe serce z sobą – noszę je w sercu moim
Nigdy się z nim nie rozstaję – gdzie idę Ty idziesz ze mną;
Cokolwiek robię samotnie
Jest to także twoim dziełem, Kochanie
I nie znam lęku przed losem bo Ty jesteś moim losem
Nie pragnę piękniejszych światów -
Ty jesteś mój świat prawdziwy
Ty jesteś tym co księżyc od dawien dawna znaczył
Tobą jest to co słońce kiedykolwiek zaśpiewa
Oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim...
Nie pragnę piękniejszych światów -
Ty jesteś mój świat prawdziwy...
więc kocham cię kochasz mnie
chwyć mnie za rękę
jest w książkach coś szczelniej niż książka zamknięte
coś w nas jest wspanialsze niż pojąć się da...
We do not believe in ourselves until someone reveals that deep inside something is valuable, worth listening to, worthy of our trust, sacred to our touch. Once we believe in ourselves we can risk curiosity, wonder, spontaneous delight or any experience that reveals the human spirit...
jeśli szukasz prawd
nie wkraczaj na trakt
trakty wiodą ku
a prawda jest tu [s. 42].
maggie i milly i molly i may
raz poszły na plażę (wesołe że hej)
i maggie znalazła tam muszlę, a w muszli
śpiew taki, że wszelkie złe myśli z niej uszły,
milly zawarła znajomość na piasku
z rozgwiazdą, palczastą, ospałą i płaską;
molly musiała uciekać przed wielkim
potworem, co ją gonił, puszczając bąbelki:
zaś may przyniosła okrągły kamyk –
nie więcej niż świat i nie mniej niż być samym.
Bo cokolwiek zgubimy (jakieś ty, jakieś ja),
zawsze morze nas samych odnaleźć nam da [s. 38].
miłość jest gęstsza niż zapomnieć
przejrzystsza niż pamiętać
rzadsza niż fale są wzburzone
częstsza niż ponieść klęskę
jest nocna i szaleńcza
i nie być mniej nie może
niż morze które głębsze
potrafi być niż morze
miłość mniej zawsze jest niż walczyć
mniej nigdy niż ocaleć
mniej większa niż najmniejsze zacząć
mniej mniejsza niż żyć dalej
jest mocna i słoneczna
w niej śmierci więcej nie ma
niż w niebie które świętsze
potrafi być od nieba [s. 32].
gdy już bóg się przestanie wtrącać w moje ciało
Z każdego oka drzewo będzie wyrastało
i zakołysze się wśród liści owoc
na którym świat zatańczy purpurowo
Spomiędzy moich śpiewnych warg wyrośnie
róża co wciąż od nowa rodzić będzie wiosnę
i panny co namiętność cierpią jak chorobę
będą kładły tę różę między piersi drobne
Spoczną pod śniegiem moje mocne dłonie
A moja ukochana w ptaki wytężone
wstąpi wędrując przez trawy i zioła
i ptasie skrzydła będą dotykać jej czoła
zaś moje serce przez ten czas się stanie
Falą co wzdyma się i grzęźnie w oceanie [s. 15].
polityk jest to mianowicie zad, na
którym istota ludzka nigdy nie usiadła [s. 14].