cytaty z książki "Później"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(…) Człowiek przyzwyczaja się do cudownych rzeczy. Traktuje je jak coś oczywistego. Może próbować tego unikać, lecz i tak nie da rady. Po prostu cudów jest za dużo. Są wszędzie.
Zawsze jest jakieś później, teraz to wiem. Przynajmniej do śmierci. Bo wtedy wszystko inne jest już wcześniej.
(…) Istnieją koszmary, których nikt sobie nie wyobraża. Jeśli wejdziesz z tym w konszachty, ryzykujesz śmierć, obłęd albo unicestwienie własnej duszy.
Wiecie co? Najgorsze w dorastaniu jest to, że zamyka człowiekowi usta.".
Kiedy kapryśny los wskazuje cię palcem, wszystkie drogi prowadzą w to samo miejsce”.
Wiara jest dużą przeszkodą do pokonania, a dla mądrych ludzi chyba jeszcze większą. Mądrzy wiedzą dużo i pewnie dlatego wydaje im się, że wiedzą wszystko.
"(...)wiecie, po co ludzie czytają takie książki? Bo strasznie się cieszą, że nie ich spotykają te wszystkie pojebane rzeczy".
Uważam, że ci wszyscy, którzy twierdzą, że o życiu decydują nasze wybory i drogi, jakimi idziemy, pieprzą bzdury. No bo słuchajcie: czy windą, czy schodami, i tak dotarlibyśmy na drugie piętro. Kiedy kapryśny los wskazuje cię palcem, wszystkie drogi prowadzą w to samo miejsce, tak właśnie uważam.
,,Człowiek przyzwyczaja się do cudownych rzeczy. Traktuje je jak coś oczywistego. Może próbować tego unikać, lecz i tak nie da rady. Po prostu cudów jest za dużo. Są wszędzie.
Wiara jest dużą przeszkodą do pokonania, a dla mądrych ludzi chyba jeszcze większą. Mądrzy dużo wiedzą i pewnie dlatego wydaje im się, że wiedzą wszystko.
- Jeśli pan sądzi, że będę się z tym gościem... nie wiem... całował z języczkiem, to pan chyba oszalał! Po pierwsze, on nie żyje... Czy to do pana nie dotarło?
- Owszem, Jamie, sądzę, że dotarło.
- A poza tym jak miałbym to zrobić? Co bym mu powiedział? Ken, kochanie, chodź tu do mnie, będziemy się lizać?
Później dowiedziałem się, że bardzo wielu pisarzy umiera przy biurku. Widocznie to zawód dla ludzi z osobowością typu A.
Ale jak mawiają, przyzwyczajenie rodzi lekceważenie i w moim przypadku to się potwierdzało.
Ledwie pokiwałem palcami, jednak zobaczył to, uśmiechnął się i także do mnie pomachał. Był zwykłym umarłym, nie potworem jak Kenneth Therriault, i wtedy się rozpłakałem.
Mówiła o kłopotach, w jakie brat wpakował siebie - i ją - jeszcze zanim choroba Alzheimera o wczesnym początku ukradła mu mózg niczym złodziej nocą.
- Książka może nas uratować. Książka , cała książka i tylko książka.
- Dlaczego wylewasz wino? Zepsuło się?
- W pewnym sensie - odparła. - chyba zaczęło się psuć osiem miesięcy temu. Pora z nim skończyć.
W dzieciństwie jedną z najgorszych rzeczy, może wręcz tą najgorszą, jest to, że gdy dorośli się nakręcą, nie zwracają na ciebie uwagi.
Człowiek przyzwyczaja się do cudownych rzeczy. Traktuje je jak coś oczywistego. Może próbować tego unikać, lecz i tak nie da rady. Po prostu cudów jest za dużo. Są wszędzie.
Człowiek przyzwyczaja się do cudownych rzeczy. Traktuje je jak coś oczywistego. Może próbować tego uniknąć, lecz i tak nie da rady. Po prostu cudów jest za dużo. Są wszędzie.
Nawet zepsuty zegar dwa razy dziennie pokazuje właściwą godzinę.
Jest tam scena, w której Van Helsing mówi, że wampirowi nie wolno wejść, dopókinie zostanie zaproszony. (...) Skoro posiadamy wolną wolę, sami musimy zaprosić zło.
Uważam, że ci wszyscy, którzy twierdzą, że o życiu decydują nasze wybory i drogi, jakimi idziemy, pieprzą bzdury. No bo słuchajcie: czy windą, czy schodami, i tak dotarlibyśmy na drugie piętro. Kiedy kapryśny los wskazuje cię palcem, wszystkie drogi prowadzą w to samo miejsce, tak właśnie uważam.