cytaty z książki "Legendy Chrystusowe"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...]
Pomyślcie tylko, co to za uciecha przybyć nareszcie do celu po takiej podróży. Nie mógł on mieć pewności, że wszystko tak szczęśliwie się zakończy. Zawsze popadał w niepokój i zwątpienie. Nigdy nie mógł pojąć nieborak, na co tak ciężki żywot wlec musieli, skoro Pan Jezus był panem świata. Teraz śmiał się z tego, wspominając, ile zmartwień obaj przebyli i jak małym się musieli zadawalać.
'PAN JEZUS I ŚWIĘTY PIOTR".
[...]
Zaraz potem usłyszał Święty Piotr radosny, ucieszny gwizd gila i zadziwił się bardzo.
Zwrócił się do Pana Jezusa i rzekł:
— Wracajmy na ziemię i cierpmy ile trzeba, gdyż widzę, że prawdę mówiłeś, jest miejsce, gdzie życie śmierć zwycięża!
"PAN JEZUS I ŚWIĘTY PIOTR".
[...]
Raniero miał za żonę Franciszkę, córkę Jakuba degli Uberti, człowieka wielkiego rozumu i poważania. Jakub niechętnie myślał o oddaniu córki zabijace jak Raniero i odwlekał z daniem przyzwolenia jak mógł najdłużej. Franciszka jednak oświadczywszy, że nigdy w życiu nikogo innego nie poślubi sprawiła, że ojciec ustąpił.
"O PŁOMYKU".
[...]
— Jeszcze jeden taki rok pożycia z Ranierem, a koniec przyjdzie mojemu kochaniu. Stanę się równie ubogą, jak otom dotąd bogata się czuła.
I wtedy powzięła zamiar opuścić dom mężowski, powrócić do ojca i jak dawniej przy nim zamieszkać. O! gdyby bodaj nie dożyć dnia takiego, w którym miłość dzisiejsza w nienawiść się przemieni!
"O PŁOMIYKU".
[...]
W tej chwili uświadomiło mu się nagle, że to dla Franciszki właśnie miłość jej ku niemu była tym płomykiem świętym, który chronić usiłowała w nieustannej obawie, że mąż sam go zagasi. Zastanowiło go to porównanie, nie mógł jednak zaprzeczyć, że tak było istotnie. Po raz pierwszy pojął dlaczego Franciszka opuściła go, a i to zrozumiał, że nie wojenną sławą odzyskać ją może.
"O PŁOMYKU".