cytaty z książek autora "Heinar Kipphardt"
Co jest normalne? Normalny człowiek całe życie nie czyni tego, co chce czynić. Tak bardzo uwielbia obowiązek. Im bardziej udaje mu się nie być sobą, tym więcej zarabia. Osiągając sześćdziesiąt pięć lat człowiek normalny idzie na emeryturę. Teraz ma czas dla siebie, lecz siebie niestety zapomniał.
Proszę sobie wyobrazić roślinę, która więdnie, bo nie pada deszcz, tak wiedzie się tutaj ludziom. Nikt o nich nie mówi, nikt ich nie potrzebuje i nie mają oni żadnej szansy kiedykolwiek stąd wyjść. Dlatego odmawiają wreszcie nawet przyjmowania pokarmu.
Gę-gę, gęś była gęsią z Polski. Ojcu zrobiono z niej prezent. Przywiózł ją w przyczepie, w skrzyni, z której wyciągała szyję i wrzeszczała gę-gę ku naszej radości, bo była to gęś gwiazdkowa. W skrzyni wystawiono ją na balkon od podwórza i patrzała, gdy do niej zaglądałem. Przynosiłem jej chleb i ziemniaki. Gdy się zbliżały święta Bożego Narodzenia, ojciec otworzył skrzynię i przybił jej stopy do dna. Gę-gę tuczono teraz kluskami z mąki i owsa. W gardziel wsadzano jej lejek i cztery razy dziennie matka napełniała lejek kluskami i ściągała je w dół szyi, gdy gęś ich nie łykała. Rzadko wołała teraz gę-gę. Syn widząc to zwymiotował.
- Nie mogłem jej potem w święta jeść, gdyż ta gęś to byłem ja- powiedział März do Koflera.
- Jak to?
- Gęś była surowcem bezustannie tuczonym czymś, czego ona nie chciała. Na długo przed naszym narodzeniem rodzice postanawiają, kim mamy zostać. Mnie się tuczy do dzś.
- Kto pana dziś tuczy?
- Zakład jest machiną niszczącą indywidualne pragienia.
- A czym jest pan?
- Maszyną pragnień. Roześmiali się obaj.