cytaty z książki "Złoty chłopak, szmaragdowa dziewczyna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Słabe umysły wolą nienawidzić - powiedziała. - To przecież najmniej boli, prawda?
Ręczę ci - ciągnęła, wskazując przydrożne wierzby płaczące - że każde z tych drzew jest więcej warte niż ludzie, których w życiu spotkasz. Czy to nie szczęście, że kiedy mamy już dość ludzi, możemy jeszcze popatrzeć na drzewa?
Zawsze lubiła mówić o swojej śmierci jak o miłej perspektywie, bo w duchu hołdowała przesądowi, że śmierć, wygodnicka jak mężczyzna, odsunie się, gdy tylko poczuje się upragniona.
(...) dobroć zaznaną od nieznajomych zawsze się pamięta, bo właśnie ona tak jak sam czas leczy w końcu nasze rany.
(...) nienawiść podobnie jak miłość nie bierze się z rozumu, lecz z bezrozumnego naporu sił spoza sfery ludzkiej świadomości.
Oskarżycielom nie mieściło się w głowach, że może istnieć coś subtelniejszego niż sprośna żądza.
Wszyscy troje byli samotni, smutni i bez szans na to, że choć trochę nawzajem się pocieszą, mogli jednak z wielkim staraniem stworzyć świat, w którym znalazłoby się miejsce na ich samotność.
Nie mam już o tym świecie nic do powiedzenia.
Jestem pewna, że nigdy nie widywała mnie w snach, bo akurat ci, których hołubimy w pamięci, rzadko znajdują dla nas miejsce we własnej.
...z natury skłonni jesteśmy idealizować miejsca, do których nie mamy szans powrócić.
Wiosna w Pekinie trwała równie krótko jak smutek dziewczyny, którą fryzjer źle ostrzygł.
(...) pomyślał o tamtych dwóch dziewczynach i ich młodzieńczej obojętności. Jeżeli uda im się szczęśliwie przetrwać wszystkie rozczarowania, które życie chowa w zanadrzu, one także będą musiały kiedyś rozgościć się w swoich niemłodych już ciałach.
Przyjaźń we trójkę bywa niewyrozumiała i chwiejna.
Po cóż jednak głowić się nad cudzym bólem, skoro we własnym życiu ma się go pod dostatkiem?