cytaty z książki "Bound by Honor"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
... Może miłość jest ryzykiem, ale chcę je podjąć, bo jak powiedziałaś miłość nie jest wyborem. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że się zakocham, ani nawet, że potrafię pokochać kogoś tak, jak kocham Ciebie. Walczyłem z tym. Okazało się jednak, że pierwszy raz w życiu chciałem przegrać.
- Nie rób tego więcej.
- Czego? - zapytałam szeptem.
- Nie zasłaniaj mnie przed kulami własnym ciałem.
Moje serce należało do niego, nawet jeśli on nie miał serca, które mógłby mi oddać.
- Na co się gapisz? - warknęła na niego siostra.
Matteo się nachylił.
- Na twoje seksowne ciałko.
- To sobie patrz - wzruszyła jednym ramieniem - bo tylko tyle możesz zrobić, jeśli chodzi o moje "seksowne ciałko".
Kiedy rzucił marynarkę na podłokietnik fotela przy oknie, napięły się mięśnie jego przedramion. Cały składał się z mięśni, siły i władzy, ja za to równie dobrze mogłam być ze szkła... - wystarczył jeden niewłaściwy dotyk, abym rozpadła się w drobny mak.
Spraw, aby dobrze cię traktował. Spróbuj go w sobie rozkochać. Tylko tak to przetrwasz.
- Małżeństwo ze mną uwięziło cię w mafii. Dopóki żyję, krew i śmierć będą nieodłącznymi elementami twojego życia.
- Niech tak zatem będzie. Wszędzie za tobą pójdę, nieważne, jak mroczną ścieżką przyjdzie mi kroczyć.
... bo miłość do ciebie jest jedyną nie skażoną rzeczą w moim życiu.
Ale to ty jesteś moim priorytetem, Aria. Spalę świat, jeśli będę musiał. Zabiję, okaleczę i będę szantażował. Zrobię dla ciebie wszystko.
- Proszę - szepnęłam. - Chcę się z tobą kochać. Od dawna tego pragnę.
- Zawsze się z tobą kochałem, Ario.
Już z racji samego urodzenia w tym światku przychodzi się na świat z krwią na rękach, a z każdym oddechem grzech wrzyna się głębiej w naszą skórę.
Gdy wypowiedział ostatnie słowa przysięgi, wsunął na mój palec obrączkę, wykonaną z białego złota i dwudziestu brylancików. To powinno stanowić symbol miłości i oddania, ale w naszym przypadku oznaczało, że stałam się własnością mężczyzny, którego poślubiłam. Do końca życia miało przypominać mi o złotej klatce, w której zostałam uwięziona. Słowa przysięgi: "Dopóki śmierć nas nie rozłączy", nabrały więc zupełnie innego znaczenia niż dla większości ludzi wstępujących w związek małżeński. W naszym świecie nie istniało coś takiego jak rozwód, miałam należeć do Luki aż do swojej żałosnej śmierci. Ostatnie słowa ślubowania, które składali mężczyźni, wstępując w szeregi mafii brzmiały: "Wstępuję za życia, odejdę w chwili śmierci." - mogły więc równie dobrze stanowić zakończenie mojej przysięgi małżeńskiej.
Dziewczyny ze śmietanki towarzyskiej dostrzegały tylko wygląd i bogactwo, uważały również, że aura łobuza stanowiła tylko pozę. Przymilały się do takiego mężczyzny ze względu na jego drapieżny urok i władzę, ale nie wiedziały, że pod aroganckim uśmiechem czaiły się krew i śmierć.
- Przypominasz płochliwą łanię schwytaną przez wilka. - Nie zdawał sobie nawet sprawy z trafności tego porównania i moich wyobrażeń o nim.
Może miłość jest ryzykiem, ale chce je podjąć, bo, jak powiedziałaś, miłość nie jest wyborem. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że się zakocham, ani nawet że potrafię pokochać kogoś tak, jak kocham ciebie. Walczyłem z tym. Okazało się jednak, że pierwszy raz w życiu chciałem przegrać.
Nie było nam dane wyjść za mąż z miłości czy choćby z własnej woli. Chodziło jedynie o obowiązek i honor, a także o spełnianie oczekiwań.
Powiedziałem ci, że nie musisz się obawiać. Będę cię chronił i dbał o ciebie. Zapewnię ci wszystko, czego będziesz potrzebować i czego zapragniesz.
Nie mogę odmówić ci czegoś, do czego nie masz prawa. Moje ciało nie należy do ciebie. Jest moje.
- Myślisz, że mogłabym rozkochać w sobie Lucę?
Gianna pokręciła głową.
- Może udałoby ci się zdobyć jego szacunek. Nie wydaje mi się jednak, że mężczyźni jego pokroju mają serce zdolne do odczuwania miłości.
- Nawet najzimniejsi dranie mają serce.
- W takim razie jego jest czarne jak smoła. Nie marnuj czasu na miłość, Ario. Nie znajdziesz jej w naszym świecie.
Zrobię dla ciebie wszystko. Może miłość jest ryzykiem, ale chcę je podjąć, bo, jak powiedziałaś, miłość nie jest wyborem. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że się zakocham, ani nawet że potrafię pokochać kogoś tak, jak kocham ciebie. Walczyłem z tym. Okazało się jednak, że pierwszy raz w życiu chciałem przegrać.
Byłam głupia. Moje życie skończyło się, zanim się naprawdę zaczęło. Wszystkie decyzje zostały podjęte za mnie.
Wiesz czasami, żałuję, że nie potrafię cię nienawidzić. Myślę, że się w tobie zakochałam, chociaż nie sądziłam, że to kiedykol wiek się zdarzy. A czasami zastanawiam się, jakby to było, gdy byś zamiast mnie pieprzyć, kochał się ze mną.
Jawiła się przed nami droga przez życie pełne krwi, śmierci i niebezpieczeństwa - przyszłość, w której ciągle będziemy się pilnować, nie wiedząc, który dzień będzie dla Luki ostatnim, obawiając się, że może któregoś dnia będę świadkiem wykonania kary śmierci na moim mężu. Ale taki był mój świat, a Luka był moim mężczyzną, więc do samego końca, jakkolwiek mógłby być parszywy, będę kroczyć tą drogą razem z nim.
- Myślisz, że mogłabym rozkochać w sobie Lucę?
Gianna pokręciła głową.
- Może udałoby ci się zdobyć jego szacunek. Nie wydaje mi się jednak, że mężczyźni jego pokroju mają serce zdolne do odczuwania miłości.
- Nawet najzimniejsi dranie mają serce.
- W takim razie jego jest czarne jak smoła. Nie marnuj czasu na miłość, Ario. Nie znajdziesz jej w naszym świecie.
- Nawet najzimniejsi dranie mają serce.
- W takim razie jego jest czarne jak smoła. Nie marnuj czasu na miłość, Ario. Nie znajdziesz jej w naszym świecie.
- Nie rób tego więcej.
- Czego?
- Nie zasłaniaj mnie przed kulami własnym ciałem.