Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdzie byłeś, kiedy zastała was wojna? Wiedzieliście, co was czeka?
- Oczywiście, do pewnych granic, ale że nas będą mordować, to nie wiedzieliśmy. Ale słuchaj, jadą te wojskowe samochody, a tu wychodzi jakaś kobieta na jezdnię i próbuje ich zatrzymywać. Jeden Niemiec się zatrzymał, ona mu pokazuje żydowskiego chłopca i mówi: Jude, Jude.
Rozumiesz? Ona traciła swoje państwo, traciła wszystko, ale w głowie miała tylko to "Jude". Ja do dzisiaj to widzę i będę pamiętać do końca.

Człowiek, który przeżył, żyje tylko dzięki cudom.

Polska była zawsze krajem, w którym napisanie dobrej książki było bohaterstwem, a jej przeczytanie aktem politycznym. Polska była krajem, w którym za przeczytanie pewnych książek, czy w ogóle za postawy polityczne, ludzie siedzieli w więzieniach. Tylko że to się zamieniało. Ci, co siedzieli w celi, zamieniali się w strażników, a strażników ryglowano w celach.

Mój dziadek był Polakiem, mój tata był polskim kombatantem I wojny i ja też byłem Polakiem. Miałem polskie obywatelstwo i nagle się okazało, że nie wiadomo kiedy ono już się zrobiło nieważne. Jak ja mogę być Polakiem, skoro Polska ze mnie zrezygnowała?

Chciałbym móc powiedzieć, że Polska to mój kraj i ojczyzna, ale nie mogę, bo mój kraj i moja ojczyzna mnie nie chciały.