cytaty z książki "Mine"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Serce jest pustym mięśniem i będzie biło miliard razy podczas naszego życia. Ma wielkość pięści i składa się z czterech jam: dwóch przedsionków i dwóch komór. Jak ten mięsień może pomieścić w sobie coś tak ogromnego jak miłość, jest poza mną. Czy to serce jest odpowiedzialne za kochanie? A może kocha się duszą, która jest nieskończona? Nie wiem.
-Remingtonie Tate'cie, przysięgam ci, przysięgam, że kiedy będę w stanie wstać z tego głupiego łóżka i znowu biegać, to zawsze, zawsze, będziesz jedyną rzeczą, do której będę biegła.
- Jestem jedynym mężczyzną - mówi - na tyle na ile się orientuję. Jest tylko jeden mężczyzna w twoim świecie i ja nim jestem.
- W porządku, ale nie mów mojemu tacie, że tak łatwo się zgodziłam... - pocieram jego ramiona, a on bierze w ręce moją twarz i kładzie się na mnie. Jeśli wcześniej myślałam, że jest zadowolony z siebie, to teraz to słowo nabiera nowego znaczenia.
-Celowo pozwoliłeś się pobić.
Siada na ławce u stóp łóżka i patrzy na mnie, odrzucając na bok pustą butelkę po Gatorade.
- Jestem cały spieprzony, choć mnie naprawić.
- Prawda, jesteś spieprzony, ale to nie twój biceps potrzebuje czułej miłości!
- Masz racje, nie on - jego oczy połyskują w łagodnym świetle lampy, kiedy mnie obserwuje. - Przyjdziesz mnie naprawić?
-Kogo obchodzi, co krzyczą, skoro szaleję tylko za tobą?
-Tak samo jest ze mną. Nie musisz warczeć, kiedy faceci się na mnie patrzą.
-Bądź wdzięczna, że mam w sobie trochę samokontroli i nie przyszpilam ich do najbliższej lampy".
Ty. Płacząca w moich pieprzonych ramionach. Bo cię skrzywdziłem. To boli. Ty... unikająca mojego dotyku. Niepatrząca na mnie jak zawsze, tymi słodkimi, pełnymi szczęścia oczami. Boli. Cierpię jak skurwysyn, ale żadna część mnie nie boli na zewnątrz, jak wtedy, gdy ty cierpisz.
Kochasz nawet mocniej, niż walczysz, a nigdy w życiu nie widziałam, żeby ktoś walczył tak, jak ty. Nikt cię nie nauczył, jak takim być - taki po prostu jesteś. W jakimkolwiek kształcie, jesteś jedynym ojcem, jakiego bym chciała dla moich dzieci, i jedynym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek będę kochać. Pozwól tej dwójce odejść. Biologicznie cię poczęli, ale Ciebie. Nie. Stworzyli.
Jego rodzice. Dwa przypadki ludzi, którzy nie zasługiwali na penisa i jajniki, a co dopiero na pozwolenie zrodzenia kogoś tak wspaniałego, jak Remington! Wychować go? Och, nie. Sukinsyny po prostu chwycili chłopca, wsadzili go do szpitala dla umysłowo chorych i nigdy nie wrócili.